reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Tak, w niedziele sie polozylam glupia na odzial, a w weekend zadnych zabiegow, tylko ktg. W poniedziałek dopiero zaczeli cos badac,,a we wtorek pierwsze wywoływanie. Wiec nigdy wiecej w weekend - a i jeszcze rodzic tez nie polecam , bo brak doradcy laktacyjnego - urodzilam w piątek pozno wieczorem, i w poniedzialek wyszlam, na oczy nie widziałam doradcy.

Chyba nie wszędzie. Ja 1 rodziłam w piątek wieczorem i wszystko działo się w weekend, w pn rano już wypis i na 15 byliśmy w domku
 
Zero objawów właśnie, nawet nie wiem co to skurcze... oporny ten mój synuś. Żartowałem sobie że fajnie by było jakby wyszedł w moje urodziny czyli 10.09 i chyba wykrakałam :)
No ja właśnie nie wiem wydaje mi się że mam czasami skurcze bo nie wiem jak one bolą ale mam czasami bole miesiaczkowe , i twardnienia brzucha [emoji53] co do czopa to też nie wiem nic nie umiem tam zaobserwować ale napewno nie jest to nic dużego skoro ciężko mi rozróżnić. A Tobie życzę żeby wyszedł w Twoje urodziny, to będziecie sobie razem obchodzić super ![emoji5] [emoji6]
 
Kliska, Mama7 co tam u Was?
StarAnia zaszalałaś z tym spacerem.
Ja wypiłam koktajl, zaraz idę od prysznic i na małe zakupy pod halą i do biedry. Potem leze.. W teorii.. bo w praktyce już nie mogę patrzeć na brudne szafki kuchenne:p więc pewnie wezmę się za kuchnię:)
 
Gratulacje! :)

U mnie do dupy. Jutro cesarka ma być rano, ale o której to nic nie wiadomo. Myślałam, że Basia sama ruszy, ale nic. Zapytałam dzisiaj nawet czy mogliby mi podać oksytocyne i zrobić w ten sposób kontrolowany poród. Niestety nie. Jestem skazana na cesarke, bo w tym szpitalu nie są w stanie mi zapewnić kontrolowanego porodu naturalnego. Taki jest powód tej cesarki. Mam jeszcze nadzieję, że zacznę rodzic tej nocy, ale... To już taka nikła nadzieja, bo i tak mogą w tym momencie zrobić mi cesarke. Zgodę już podpisałam, chociaż bardzo to jest sprzeczne z moim sumieniem. Gdybym wiedziała, że ten szpital nie może mi tego zapewnić to szukałabym innego. Niestety na początku zamknięto mi buzię, potem mówiono, że jak się zacznie to mi pozwolą, a teraz widzę, że w ogóle by mi nie pozwolili. Jest już późno, 39 tydzień dzisiaj się kończy i niestety... Nie mam wyboru. To jest przykre, szczególnie, że gdybym wiedziała wcześniej to szukalabym innego szpitala. Nawet prywatnego.
Najgorzej, że jestem załamana, dwa razy rozmawiał ze mną psycholog, a ja czuję teraz, że mi to pomogło tylko chwilowo. Teraz znów jest źle. O wiele byłoby mi lepiej, gdybym dostała tych skurczy. Bolą mnie pachwiny i trochę uda, bo czuję, że mi Basia rozpycha się tam na dole. Kopala mnie dzisiaj jeszcze mocniej niż zwykle. Czuje, że u mnie może wystąpić ta depresja poporodowa. Atmosfera tutaj mnie przytłacza. Jeszcze jestem tutaj zupełnie sama. Do dziewczyn z sali przychodzą partnerzy, rodzina, a ja... Tylko dostaje smsy od rodziny, że powodzenia, będzie dobrze. Może i będzie, ale ja nie potrafię się cieszyć. Przeraża mnie jutro. Lekarze nie rozumieją moich lęków, a położne na oddziale są nieczule.

Kochana, rozumiem Twoje poglady i bardzo je szanuje nt. ciecia cesarskiego. Jesli jednak nie masz innego wyjscia to pomysl chociaz w ten sposob ze ciecie nie boli no i szybko zobaczysz swoja kruszynke.

Ja sama osobiscie akceptuje tylko ciecie, bol porodu naturalnego jest dla mnie pozbawiony sensu skoro jest sposob aby go uniknac-ale to tylko ja i moje zeswirowane poglady oraz lek przed bolem, takze szanuje ogromnie Was wszystkie, ktore decyduja sie na porod silami natury.
 
Niby tak (ja miałam) ale jest to coś zaplanowanego, prawie jak cc A nie takie czekanie i zabezpieczanie się, że w każdej chwili wyleci ci czop czy wody..
Tak ale napewno lepiej dla kobiety jak się samo zacznie bo wtedy Twój organizm zadziała sam A jak ta oxy nie da żadnego rozwarcia to męczysz się kilka dni. Tak czy inaczej ja też chcę mieć wywoływane w 7 dniu w poniedziałek mam kontrolę u położnej i odrazu chce żeby zadzwoniła do szpitala i umówiła mnie na sobotę bo to będzie mój 7 dzień po o ile nie urodzę sama [emoji6]
 
Ja mam ternin na 10 wedlug om, 2 ciaza, objawów brak, szyjka jeszcze 1,5 cm bez rozwarcia. A myslalam, ze drugie dziecko szybciej urodze (pierwsze 2 tyg po terminie)
Czyli podobnie jak ja.. 9.09 I pierwsza praw ie tydzień po wywoływane.. A chciało jeszcze posiedzieć.. A duże wychodzi na usg? Bo jak tak to według mojej teorii możesz jeszcze poczekać;)
 
Tak ale napewno lepiej dla kobiety jak się samo zacznie bo wtedy Twój organizm zadziała sam A jak ta oxy nie da żadnego rozwarcia to męczysz się kilka dni. Tak czy inaczej ja też chcę mieć wywoływane w 7 dniu w poniedziałek mam kontrolę u położnej i odrazu chce żeby zadzwoniła do szpitala i umówiła mnie na sobotę bo to będzie mój 7 dzień po o ile nie urodzę sama [emoji6]

Mi zaczęli podawać oxy o 12, skurcze się rozkrecaly..O 16 przebiła pęcherz i już od 17 na porodówkę.. O 20.10 już tulilam D..
 
reklama
Kochana, rozumiem Twoje poglady i bardzo je szanuje nt. ciecia cesarskiego. Jesli jednak nie masz innego wyjscia to pomysl chociaz w ten sposob ze ciecie nie boli no i szybko zobaczysz swoja kruszynke.

Ja sama osobiscie akceptuje tylko ciecie, bol porodu naturalnego jest dla mnie pozbawiony sensu skoro jest sposob aby go uniknac-ale to tylko ja i moje zeswirowane poglady oraz lek przed bolem, takze szanuje ogromnie Was wszystkie, ktore decyduja sie na porod silami natury.
To moja pierwsza ciąża i nie wiem co to ból porodowy ale wizja cc mnie osobiście bardziej przeraża...
 
Do góry