reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Karmienie w miejscu publicznyn jest ok ale Też sobie nie wyobrażam, żeby tak całkowicie z cycem na wierzchu dzidzie karmić..Mi by było poprostu wstyd ale różni są ludzie
Ja swoich cyców gdy karmie nie traktuje jak obiekt seksualny. Sutami nie świecę. A mięśnia zakrywać nie będę jak mówili w podstawówce NIECH SIĘ WSTYDZI TEN CO WIDZI
 
reklama
Gratulacje wagi.. fajniutkie są takie większe bobasy. Możesz sobie darować rozmiar 56:)
Głowa do góry. To już ostatnia prosta.
Mi płacz pomaga się oczyścić.. niby dużo różnych czynników wskazywało by u Ciebie że już już.. A jednak.
Będę się powtarzać, ale moja położna twierdzi, że większe dzieci lubià się rodzić po terminie i naprawdę potrzebują więcej czasu.. zawsze jak podawałaś że córcia większa to mi się przypomniało. Ustawieniem się nie martw. Najwazniejsze, ze głowka w dole, skoro sie jeszcze w kanal nie wstawila to moze zmienic poxycje..
Buziaki ci przesyłam i może się umówimy na wspólny poród 14? To 5 dni po terminie, może tyle jej wystarczy?

A i rozumiem, że czekałaś wcześniej. Ja w poprzedniej ciazy też, i usg wskazywało wcześniej, ale to było tylko wielkość dziecka. Młody urodził się 6 dni po- po oxy i gin powiedziała, że nie miał zamiaru wychodzić..
A Ty i mąż rodzilisvie się w terminie, czy po? My oboje po i to m 14dni, ja 9 mimo ciąży blizniaczej

Moj byl 4500 gr, a na poczatku topil sie w 62 rozmiarze, jednak rozmiar 56 byl w sam raz - byl chudy i dlugi 59 cm.
Ciekawa teoria z tymi wiejszymi dziecmi, bo syn tez przenoszony. Moja mama rodzila duze dzieci - brat 5 kg, ja 4 kg wiec to genetyczne chyba
 
Ja swoich cyców gdy karmie nie traktuje jak obiekt seksualny. Sutami nie świecę. A mięśnia zakrywać nie będę jak mówili w podstawówce NIECH SIĘ WSTYDZI TEN CO WIDZI

Ja na poczatku może i probowalam przykrywac tetra, ale maly od razu ja zrywal (byl juz wiekszy na wiosne przy kp publicznym) nigdy nie akceptowal zadnego nakrycia na piers albo nie daj Boze na awoja glowe. Wiec wyluzowalam kompletnie☺
 
Może i tak, ale nie potrafię się z tego cieszyć. Obecnie czuję się z tym tak sama. Słowa otuchy mnie tylko rozklejaja. Zazdroszczę tym, które już mają poród za sobą i nie miały tych rozterek co ja. Ja żałuję, że już jest za późno.
No ja też miałam dylematy i rozterki..
 
Gratulacje! :)

U mnie do dupy. Jutro cesarka ma być rano, ale o której to nic nie wiadomo. Myślałam, że Basia sama ruszy, ale nic. Zapytałam dzisiaj nawet czy mogliby mi podać oksytocyne i zrobić w ten sposób kontrolowany poród. Niestety nie. Jestem skazana na cesarke, bo w tym szpitalu nie są w stanie mi zapewnić kontrolowanego porodu naturalnego. Taki jest powód tej cesarki. Mam jeszcze nadzieję, że zacznę rodzic tej nocy, ale... To już taka nikła nadzieja, bo i tak mogą w tym momencie zrobić mi cesarke. Zgodę już podpisałam, chociaż bardzo to jest sprzeczne z moim sumieniem. Gdybym wiedziała, że ten szpital nie może mi tego zapewnić to szukałabym innego. Niestety na początku zamknięto mi buzię, potem mówiono, że jak się zacznie to mi pozwolą, a teraz widzę, że w ogóle by mi nie pozwolili. Jest już późno, 39 tydzień dzisiaj się kończy i niestety... Nie mam wyboru. To jest przykre, szczególnie, że gdybym wiedziała wcześniej to szukalabym innego szpitala. Nawet prywatnego.
Najgorzej, że jestem załamana, dwa razy rozmawiał ze mną psycholog, a ja czuję teraz, że mi to pomogło tylko chwilowo. Teraz znów jest źle. O wiele byłoby mi lepiej, gdybym dostała tych skurczy. Bolą mnie pachwiny i trochę uda, bo czuję, że mi Basia rozpycha się tam na dole. Kopala mnie dzisiaj jeszcze mocniej niż zwykle. Czuje, że u mnie może wystąpić ta depresja poporodowa. Atmosfera tutaj mnie przytłacza. Jeszcze jestem tutaj zupełnie sama. Do dziewczyn z sali przychodzą partnerzy, rodzina, a ja... Tylko dostaje smsy od rodziny, że powodzenia, będzie dobrze. Może i będzie, ale ja nie potrafię się cieszyć. Przeraża mnie jutro. Lekarze nie rozumieją moich lęków, a położne na oddziale są nieczule.
Przykre jest, kiedy lekarzy sciemniaja, wiem z wlasnego doświadczenia. Jak mi szwy sie rozeszły po 1 porodzie, to wmawiali mi wszyscy, ze beda mnie zszywac jeszcze raz. Tylko trzeba, zeby bakterii nie bylo. Miesiac bralam różne antybiotyki, i kazdy raz wychodzilo cos nowego. A tym czasem blizna sie sama zrosla, polozna mi potem powiedziała, ze te bakterii to absolutnie normalnie moga byc u zdrowego człowieka, i nie musialam tyle gowna lykac.
 
Mnie bardziej od KP publicznego publiczne okazywanie "uczuć" bulwersuje i obrzydza.
Baby się toples opalają w. lato ledwo dupy przykryte a oburzenie że kawałek mięśnia widać. To w ogóle chyba z pruderii PRLu się wzięło bo w każdej epoce kobiety karmiące piersią były uwieczniane np. na portretach. Nikt nie robił afer. Nikt nic nie zakrywał. Śmieszne że w czasach gdy erotyzm jest powszechny jak margaryna do kajzerki robi się szum gdy dziecko ma cycku wisi..
 
Hej dziewczyny, ja tez po dluzszej nieobecnosci (juz chyba nie nadrobie tutaj zaleglosci z ponad tygodnia). Urodzilam w 39,5 tc.

Chcialabym przedstawic Kubusia, urodzonego 29.08.2018, 3520g, 56cm.
Cesarka przebiegla perfekcyjnie i bezbolesnie w srode, w czwartek bylam juz na nogach-wszystko tak jak chcialam-100% bez bolu!

pozdrawiam Was serdecznie i bede sledzic aktualne newsy!

Zobacz załącznik 894858
Gratulacje :)
 
Moj byl 4500 gr, a na poczatku topil sie w 62 rozmiarze, jednak rozmiar 56 byl w sam raz - byl chudy i dlugi 59 cm.
Ciekawa teoria z tymi wiejszymi dziecmi, bo syn tez przenoszony. Moja mama rodzila duze dzieci - brat 5 kg, ja 4 kg wiec to genetyczne chyba

Mój 4200 i 61cm :) 56 nie było mowy. 62 starczyło na 3-4tyg
 
reklama
Mnie bardziej od KP publicznego publiczne okazywanie "uczuć" bulwersuje i obrzydza.
Baby się toples opalają w. lato ledwo dupy przykryte a oburzenie że kawałek mięśnia widać. To w ogóle chyba z pruderii PRLu się wzięło bo w każdej epoce kobiety karmiące piersią były uwieczniane np. na portretach. Nikt nie robił afer. Nikt nic nie zakrywał. Śmieszne że w czasach gdy erotyzm jest powszechny jak margaryna do kajzerki robi się szum gdy dziecko ma cycku wisi..

Chyba najbardziej nie lubie jak w metrze ktos przede mna na schodach ruchomych zaczyna wsadzić sobie ręce pod spodnie i namiętnie sie całować. Nawet nie moge odejść za bardzo, ale coz, zostaje mi patrzec w innym kierunku
 
Do góry