reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2018

wiciowamama może Cię troszeczkę uspokoję w sprawie Matki Polki...
Ale od początku, śledzę forum od początku bo też jestem wrześnówką ale urodziłam 4 sierpnia czyli miesiąc przed terminem. (córeczka,waga 2550, długość 50cm w 35,6tc).
Rodziłam drugi raz w ICZMP, porody sn. Lekarze tam są mili i udzielają sporo informacji, położne i pielęgniarki bardo sympatyczne i pomocne. Porody miałam szybkie, pierwszy 3 godz,drugi 2,35 a to dzięki położnym. Przy pierwszym miałam podaną oksytocyne na wyrówna nie skurczy, a przy drugim kompletnie nic ale to dzięki Pani Marlenie (cudowna położna, pomagała mi jak tylko mogła, masowała, rozluźniała, robiła okłady) i nie była ona prze ze mnie opłacana po prostu miała dyżur. Po porodzie dziecko dostaniesz jak będziesz już na sali, tata w dniu porodu może być z tobą jedynie w trakcie cc czekana ciebie a do maleństwa może iść od razu jak trafi na oddział nawet w nocy. Jeśli będziesz miała na tyle dużo siły to dziecko może zostać z tobą a jeśli nie to pielęgniarki się nim zajmą. A mają bardzo fajne podejście do dzieciaczków. Jeśli będziesz chciała karmić piersią to będą ci pomagać dostawić, podpowiadać jak usiąść/położyć się żeby ci było wygodnie, jak ułożyć dziecko itd. Co do podawania mm to często pytają czy chcesz ewentualnie podać ale nie zmuszają. Piszę to nie tylko na podstawie swojego doświadczenia ale też tego co widziałam i jak traktowane były inne dziewczyny również po cc. Do porodu sn raczej nie będą cię zmuszać ze względu na ułożenie dziecka, z racji waszego bezpieczeństwa. Ja polecam z całego serca ICZMP (byłam tam kilka razy w pierwszej ciąży i teraz też) z resztą dziewczyny z sali też były zadowolone, koleżanka i siostra też. Mam nadzieję że cię trochę uspokoiłam.
 
reklama
Nam położna na szkole rodzenia mówiła, żeby się drzeć, krzyczeć, bo się dotlenia siebie i dziecko , a najgorsze są ciche kobietki na porodówce , szczególnie nauczycielki, które cierpią w milczeniu :D
@Adell1994 super, że już w domku :)
Dzisiaj na szkole rodzenia było o kształtowaniu zmysłów dziecka w brzuszku, mało przydatne zajęcia na końcówce ciąży.
Jutro mam dentystę, niech mi robi przegląd.
 
Nie mam pojęcia jak to będzie wyglądać ale możesz się spodziewać że będą chcieli cię zostawić i wyjdziesz już rozpakowana w szybkim czasie- nie pamiętam który tc jesteś ale jeśli bezpieczny to tak może być. Ewentualnie może być to tylko konsultacja i urodzisz u siebie w szpitalu.życzę ci aby wyszło jak najlepiej dla ciebie i maleństwa.
Gratuluje wszystkim mamom. Cudne macie dzieciaczki. Jedna z dziewczyn urodziła chyba chwilę przede mną lub zaraz po mnie (byłyśmy jednymi z pierwszych rodzących) z terminem na wrzesień. Pozdrawiam, mama Kamelii (3l) i Laury (1m-c)
 
Nie mam pojęcia jak to będzie wyglądać ale możesz się spodziewać że będą chcieli cię zostawić i wyjdziesz już rozpakowana w szybkim czasie- nie pamiętam który tc jesteś ale jeśli bezpieczny to tak może być. Ewentualnie może być to tylko konsultacja i urodzisz u siebie w szpitalu.życzę ci aby wyszło jak najlepiej dla ciebie i maleństwa.
Gratuluje wszystkim mamom. Cudne macie dzieciaczki. Jedna z dziewczyn urodziła chyba chwilę przede mną lub zaraz po mnie (byłyśmy jednymi z pierwszych rodzących) z terminem na wrzesień. Pozdrawiam, mama Kamelii (3l) i Laury (1m-c)
Szkoda, ze wcześniej się nie ujawniałaś
 
Nam położna na szkole rodzenia mówiła, żeby się drzeć, krzyczeć, bo się dotlenia siebie i dziecko , a najgorsze są ciche kobietki na porodówce , szczególnie nauczycielki, które cierpią w milczeniu :D
@Adell1994 super, że już w domku :)
Dzisiaj na szkole rodzenia było o kształtowaniu zmysłów dziecka w brzuszku, mało przydatne zajęcia na końcówce ciąży.
Jutro mam dentystę, niech mi robi przegląd.
Ja nie krzyczalam przy 1,.jakos nie czulam potrzeby (nie jestem nauczycielka ). Tylko stekalam i probowalam sie skupić na tym, co mowi polozna. W miare szybko to.poszlo - o 15 wody odeszły, o 20-30 urodzilam swojego klocka 4500 ☺
 
Ja nie krzyczalam przy 1,.jakos nie czulam potrzeby (nie jestem nauczycielka ). Tylko stekalam i probowalam sie skupić na tym, co mowi polozna. W miare szybko to.poszlo - o 15 wody odeszły, o 20-30 urodzilam swojego klocka 4500 ☺
Nie chodziło o to, że jak ktoś nie drze się jak opętany to nie urodzi :D tylko, że ciężej jest urodzić jak kobietka się położy, przykryje kołdra głowę i nie wolno jej ruszyć i ból może minąć , a dziecko magicznie się pojawi :)
 
Nie chodziło o to, że jak ktoś nie drze się jak opętany to nie urodzi :D tylko, że ciężej jest urodzić jak kobietka się położy, przykryje kołdra głowę i nie wolno jej ruszyć i ból może minąć , a dziecko magicznie się pojawi :)
Tak, rozumiem,.kazda ma inny prog bolowy, ja akurat ma niski - zeby lecze bez znieczulenia☺
Ale jak.mialam wrosniety paznokiec, to chyba bardziej wylam u podologa, niz. na porodowce
 
reklama
dareczka 1994 Kusiło mnie nie raz ale samo czytanie mi wystarczało, przeżywałam wasze rozterki, cieszyłam się z dobrych wiadomości, śmiałam z bobrów i różnych innych historii, a i porody mnie zaskakiwały Goj lub Kasi czy też Ani.
Szkoda szkoda, bo też mogłyśmy Twoje rozterki przezywać . A co się stało, że poród przedwczesny ?
 
Do góry