reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Nie ma co wysłuchiwać ludzi.
Mamy XXI wiek, przecież to oczywiste że każdy organizm jest inny i ciąża u każdego inaczej może przebiegać.
Ludzie chyba chcą sobie dodać animuszu wygłaszaniem takich poglądów.
A nuż się sprawdzi i będzie że "faktycznie miała rację"
Pff :confused2:
Coś w tym jest :) jakby opadł to by było - A nie mówiłam opadł i urodziłaś :p A prawda jest taka że każda z nas urodzić musi :)
 
W pierwszej ciąży dopóki nie miałam płci potwierdzonej to gadali mi, że pewnie będzie dziewczynka. Bo widać to po mnie.
(Czytaj: O boszszszsz.... ale ci krost na buzi wywaliło, pewno dziewczynka bo dziewczynki.zabierają urodę)
Okazało się że syn.
To co mówili ? No ładny taki to i urodę zabrał......
Hahaha idiotyzm o_O
Przy drugiej buzia jak u dziecka, gładziutka. Też syn.
Przy trzeciej od nowa Armagedon na.twarzy przez.pierwsze miesiące.
No.to niby dziewczynka nie ? Ale.znów na słodkie nie miałam apetytu to mieli zagwozdkę. No bo jak można nie jeść cukierków tylko musztardę i urodzić dziewczynkę ????
:p:p
He he :) to takie zabobony :) ja za to pierwsze 3 miesiące mogłam jeść tylko czekoladę i co , chłopak :D
 
Ja w pierwszej zagryzałam śledzie w oleju z cebulą marsami i zapijałam colą. Każdy normalny by wyrzygał a mnie po słonym chciało się słodkiego.
W drugiej pierwszą rzeczą przez którą w ogóle pomyślałam o ciąży to była zachcianka na gazowaną pomarańczową wodę i paprykowe chipsy. Ale to był taki mus że idąc do pracy zboczyłam z kursu i przepłaciłam w całodobowym za to. W tej ciąży taką mega zachcianką był żurek. Ale to już był chyba 4 miesiąc.
Co do wyglądu no to z chłopcami wg. zabobonów się sprawdziło bo byłam piękna ;) ale Mikim już wyglądam i czuję się jak kupka a jakby nie patrzył chłop. Słodyczy generalnie nie jadam i nie lubię... czasem najdzie mnie na kruche ciastko z marmoladą czy pączka ew. dobrą czekoladkę. A brzuch mam zawsze na dziewczynkę ;) To tak odnośnie mitów.



Noc miałam dziś jak zresztą 3 czy 4 poprzednie kiepską.... Ból kręgosłupa, spojenia łonowego, nogi od biodra daje się mocno we znaki. Dodatkowo w nocy doszły skurcze bardzo bolesne i utrzymywały się do teraz właściwie. Takie mendy zapierające dech gdzie o oddychaniu przeponą można zapomnieć...
A jeszcze miałam zryte sny. Od dwóch dni śnią mi się POCIĄGI, tory, perony, przedziały. Dziś dodatkowo śniła mi się Warszawa podczas okupacji jednocześnie Niemców i Bolszewików a ja szłam na jakieś tajne zebranie i jakiś okupant nas zatrzymał na drewnianych pięknych starych schodach kamienicy. Pamiętam że nie mogłam stać bo brzuch mnie ciągnął i krzyż bolał... Także intensywne sny ;)
 
Wiem.że zabobony.
Dlatego całkiem.tego nie rozumiem.
Mam koleżankę w ciąży. Ona najpierw jadła wędliny tylko, teraz znów tylko nutella i mleko.
Rodzi na grudzień. Jeszcze nie.Wiemy jaka płeć ale ja nie wpadłam na pomysł typowania płci "bo u mnie to......"
Nie lubię.Jak ludzie komentują mnie więc i ja nie komentuje nikogo.
Proste :happy:
Wahadełkiem nad brzuchem jej pomyrdaj od razu będzie wiadomo kto tam mieszka..
 
reklama
Do góry