Mama7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2018
- Postów
- 2 455
A w ogole mój organizm zwariował. Od kiedy wyszły problemy z szyjka macicy, miałam się oszczędzać. To się oszczędzałam, szyjka dalej szalała, tętno skakało do góry, ciśnienie tez. Przestałam się oszczędzać, to nagle szyjka stanela, nic się nie dzieje, tętno spadło do 70, no max 90, ciśnienie od dwóch dni w okolicach 80/50. WTF?
U Kasi chyba podobnie. Widocznie nie potrzebujecie leżenia a umiarkowanej aktywności.. w miarę normalnego życia ba tym etapie..
Mi zawsze lekarz powtarza.. powoli i spokojnie, ale w miarę aktywnie..