reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

A w ogole mój organizm zwariował. Od kiedy wyszły problemy z szyjka macicy, miałam się oszczędzać. To się oszczędzałam, szyjka dalej szalała, tętno skakało do góry, ciśnienie tez. Przestałam się oszczędzać, to nagle szyjka stanela, nic się nie dzieje, tętno spadło do 70, no max 90, ciśnienie od dwóch dni w okolicach 80/50. WTF?
 
reklama
A jeszcze was zapytam, ile czasu wasze dzieci nie dają o sobie znać? U mnie czasami jest np trzy godziny ciszy... Może to przez to głupie łożysko :( i boję się że przez to nie zareaguje w porę jak będzie coś nie tak

Ja to mojego dziś od rana czułam z 3 razy z czego raz fest się Ponaciskalam by łaskawie się przewalił. A tak spokojnie leży
 
A w ogole mój organizm zwariował. Od kiedy wyszły problemy z szyjka macicy, miałam się oszczędzać. To się oszczędzałam, szyjka dalej szalała, tętno skakało do góry, ciśnienie tez. Przestałam się oszczędzać, to nagle szyjka stanela, nic się nie dzieje, tętno spadło do 70, no max 90, ciśnienie od dwóch dni w okolicach 80/50. WTF?

To zacznij się oszczędzać to może zaczniesz rodzic :)
 
Los jest przekorny :/ Wyobrażam sobie jaka musisz być czasami sfrustrowana. Ale tak naprawdę nie znamy dnia ani godziny kiedy może się rozkręcić. :)
Wiem. Z córką leżałam na patologii ciazy, też mnie skurcze przepowiadające męczyły. Miałam wrażenie że rodzę, więc poszłam do lekarza, ten mnie zbadał i mowi, że nie ma szans na poród w ciągu tygodnia. Ze łzami w oczach poszłam na swoją sale i w momencie siadania na łóżko odszedł mi cały czop sluzowy z krwią i częścią wód płodowych. 2 minuty po badaniu, na którym dowiedziałam się, że wymyślam i nie rodzę [emoji14] a zaraz po tym skurcze co 3 minuty i sala porodowa :)
 
A w ogole mój organizm zwariował. Od kiedy wyszły problemy z szyjka macicy, miałam się oszczędzać. To się oszczędzałam, szyjka dalej szalała, tętno skakało do góry, ciśnienie tez. Przestałam się oszczędzać, to nagle szyjka stanela, nic się nie dzieje, tętno spadło do 70, no max 90, ciśnienie od dwóch dni w okolicach 80/50. WTF?

A może to zmiana lekarza? ;)
 
Ja w sylwestra wypilam 3 piwa, a to juz byl jakos 4/5 tyg, ale dwa dni wczesniej robilam test i wyszedl negatywny :/. Pozniej zrobilam jakos 3 czy 4 stycznia i juz wyszedl pozytywny, mowilam o tym lekarzowi, to powiedzial, ze nie powinno sie nic stac
 
reklama
Dokładnie...
Ja to myślę że mimo tej mojej szyjki, pessara, sterydow, luteiny i innych to i tak do terminu dojadę.
Teraz już łykami i wiesiołka i parze liście malin, wcinam daktyle. Zobaczymy kiedy nastąpi poród i jak będzie wyglądał.
Ktos tu dzisiaj pisał że pewnie się rozpakuje ktoś po kim się nie spodziewamy ;)
Tak w ogóle to mamy już dwie mamy rozpakowane ale to chyba obie były w lipcu?
To która otwiera sierpien?

Ja jutro koncze 38tc wiec jestem tak jakby w gronie mozliwych do rozpakowania ale bardzo bardzo chce wytrzymac do 30.08 i planowanej cesarki...
 
Do góry