D
Deleted member 178444
Gość
A w ogole mój organizm zwariował. Od kiedy wyszły problemy z szyjka macicy, miałam się oszczędzać. To się oszczędzałam, szyjka dalej szalała, tętno skakało do góry, ciśnienie tez. Przestałam się oszczędzać, to nagle szyjka stanela, nic się nie dzieje, tętno spadło do 70, no max 90, ciśnienie od dwóch dni w okolicach 80/50. WTF?