reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

A na Nfz chodzisz czy prywatnie? Ja mam co dwa tygodnie a wydaje mi się że wolałabym co tydzień już w sierpniu ale lekarz się patrzy jak na wariatke i mówi że jak wszystko dobrze to po co, miejsca w karcie nie ma. A ja się boję zostać z porodem sama :)

Jeszcze mam pytanie odnośnie czopa, do tych które widziały :) jaki to ma kolor? Białawy czy przezroczysty? Bo mój mózg na informacje galsretowaty wyobraża sobie kolor rosołu jak galaretka z zimnych nóżek. Ale to chyba jednak nie tak :oo:
Przeźroczysty. No kurna weźcie pooglądajcie zdjęcia MEDUZ Z BAŁTYKU to to co u meduzy jest parzydełkami w czopie jest nitkami krwi reszta niemal identyko ;)
 
reklama
Juz kolejny raz niby wstaje rano na sniadanie z lubym po czym zasypiam ponownie. Dzisiaj rano dostalam skurczy takich co to oddech trudno zlapac i poszlam sie polozyc- spalam do 10 :)
Chcialabym przestawic sie na wczesniejsze chodzenie spac, zamiast tego dosypiania. Zreszta wole to niz te tygodnie kiedy budzilam sie o 5 i nie moglam zasnac, a ponoc dzieciaki rosna podczas snu (swojego oczywiscie), to spie do oporu, bo jak ja to i on raczej. Niech rosnie :).
Ja mam troche odwrotnie niz Kasiaczek, bo ja bym chciala swojego dzidziusia juz miec przy sobie- oczywiscie chodzi o strone emocjonalna. Niech siedzi w brzuszku ile trzeba ;).

Z jednej strony tak ale z drugiej jak miałby jakiś inkubator być , tygodnie w szpitalu to lepiej niech posiedzi. Wiesz ja już mam dwie i ostatnio dają popalić , w dodatku młoda ma jakiś wysyp mega opryszczki i wole mieć młodego w środku póki się nie doleczy.
 
@Agata930927 oj tak ja doskonale rozumiem te Twoje rozbieżności :) U mnie termin OM to listopad ale zawsze miałam bardzo nieregularne miesiączki więc tak naprawdę ja nawet w przybliżeniu nie wiem kiedy mały się począł :D
@kasiaczek89pl fajnie, że już jesteście w domu :) jak czytałam o Twoich przebojach z pielęgniarkami to strasznie mi Ciebie szkoda było . One takie niemiłe czasem że brak słów . Ja trafiłam na SOR rok temu z takim bólem brzucha ze myślałam że umrę a one wielce obrażone że tam jestem . Jeszcze rano powiedziały do lekarza że wcale mnie tak nie bolało bo byłam cicho całą noc . To co miałam płakać i drzeć się na pół szpitala żeby uwierzyły że boli?
 
@Agata930927 oj tak ja doskonale rozumiem te Twoje rozbieżności :) U mnie termin OM to listopad ale zawsze miałam bardzo nieregularne miesiączki więc tak naprawdę ja nawet w przybliżeniu nie wiem kiedy mały się począł :D
@kasiaczek89pl fajnie, że już jesteście w domu :) jak czytałam o Twoich przebojach z pielęgniarkami to strasznie mi Ciebie szkoda było . One takie niemiłe czasem że brak słów . Ja trafiłam na SOR rok temu z takim bólem brzucha ze myślałam że umrę a one wielce obrażone że tam jestem . Jeszcze rano powiedziały do lekarza że wcale mnie tak nie bolało bo byłam cicho całą noc . To co miałam płakać i drzeć się na pół szpitala żeby uwierzyły że boli?

Niby były ok ale ja rozumie ze dla nich pacjent który zamiast siedzieć cicho i cierpieć pójdzie i się doprosi o pomoc jest dodatkowym ciężarem. Ale wczoraj naprawdę miały luzik większość siedziały w gazetach wiec myśle ze zdjęcie tego wenflonu nie było problemem dla nich czy popatrzenie jak mi zapis z ktg alarmował na pół oddziału .. no akurat taka zmiana się trafiła i trudno.
 
Niby były ok ale ja rozumie ze dla nich pacjent który zamiast siedzieć cicho i cierpieć pójdzie i się doprosi o pomoc jest dodatkowym ciężarem. Ale wczoraj naprawdę miały luzik większość siedziały w gazetach wiec myśle ze zdjęcie tego wenflonu nie było problemem dla nich czy popatrzenie jak mi zapis z ktg alarmował na pół oddziału .. no akurat taka zmiana się trafiła i trudno.
To ja leżałam sama sobie i czekałam aż kroplówka zacznie działać i też nie były zadowolone z tego stanu rzeczy . Masz rację wszystko zależy na jaką zmianę się trafi .
Ja mam nadzieję że do porodu trafi mi się jakaś pomocna położna :)
 
Ja po wizycie. Szyjki już jie ma. Wszystko trzyma się na szwie. Jadę na szpital. Będą monitorować czy aby żadne skurcze nie idą, bo bąbel mi szyjke rozerwie. I będą się starali jeszcze z tydzień przytrzymać szew a potem sami ściągną i niech soe dzieje co chce. Trochę się zestresowałam ale w sumie dobrze, że nie już będę w szpitalu. Z resztą już mnie tam znają bo w trakcie ciąży bylsm tam już 5 razy. Wyjdę z tamtąd już "rozpakowana"
 
Ja po wizycie. Szyjki już jie ma. Wszystko trzyma się na szwie. Jadę na szpital. Będą monitorować czy aby żadne skurcze nie idą, bo bąbel mi szyjke rozerwie. I będą się starali jeszcze z tydzień przytrzymać szew a potem sami ściągną i niech soe dzieje co chce. Trochę się zestresowałam ale w sumie dobrze, że nie już będę w szpitalu. Z resztą już mnie tam znają bo w trakcie ciąży bylsm tam już 5 razy. Wyjdę z tamtąd już "rozpakowana"
Trzymaj sie! Wszystkiego dobrego :)
 
Witajcie.
Ja po weselichu, wybawilam się po wsze czasy. Do 3 tanialismy z moim. Plus na poprawinach kilka tańców było.
Brzuch mi się obniżył i brak magnezu daje we znaki.
Co się dowiedziałam naweselu: że dla przyszłych mam, czy mam karmiących uwielbiających wino jest propozycja wina bezalkoholowego w Żabce :-p
Tez zabieram się za ten plan porodu.
Chciałabym urodzić w wodzie. Jakoś najbardziej mnie to przekonuje.
 
reklama
Do góry