reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Hejka.
Ja też wczoraj zaliczyłam wizyte u gina. Paulinka ma już 1239 g.(28+5) wszystko super. W przyszłym tygodniu mam jeszcze prenatalne.
I dostalam skierowanie na badania jakies specjalistyczne kokejene po krzepliwosci.
Kazał mi brać Acard 75 zapobiegawczo. Oczywiscie sie naczytalam że w ciąży sie nie powinno.
Ale wiem ze tu dziewczyny któreś biora.
Napiszcie mi prosze czy jakies skutki uboczne brania Acardu macie. I jaka dawke dostalyscie. Ja jutro zaczynam 30 tydzien i mam troche stresa.
 
reklama
Ja brałam acard ale do tej pory, wczoraj na wizycie kazał mi odstawić bo nie widzi potrzeby żebym brała skoro wszystko jest ok. A z jakiego względu dostałaś acard?
Ja dostałam na początku jak miałam mały krwiaczek i tak sobie brałam i brałam. Żadnych skutków ubocznych nie mam.
Ze wzgledu na ten moj maly incydent z niedotlenieniem. W maju mialam taki jakby mini udar. I skierowal mnie do neurologa ta kazala zrobic doplera zyl i tetnic szyjnych i badania krzepliwosci krwi. Dopler ok. A na wyniki krzepliwosci czekam. Ale powiem wam ze fajnie bo nie dosc ze sie konsultuja ze soba to jeszcze dzwonili w mojej sprawie do jakiejs Pani Profesor z Krakowa. Także czuje sie w dobrych rekach. Teraz dostalam skierowanie na kolejne badania. Ale zapobiegawczo kazal ten acard. Powiedzial ze jak beda zle.wyniki to mi wlaczy heparyne.
 
Twój starszy (chyba) syn wygląda jak Piotruś Pan ;)

A ja czekam na kuriera, mam nadzieję, że się dzisiaj w końcu zjawi. Muszę też zamówić jeszcze parę rzeczy, ale nie mogę się zdecydować, co najpierw chce mieć [emoji14]
No i o 15 40 wizyta.

Co do dzieci, to faktycznie teraz spore się rodzą. U mnie kruszyny, bo i ja i Przemek nie należymy do gigantów i bylismy drobni przy porodzie ;) ale mi to na reke. Jak ma się 155 cm wzrostu, to im mniejsze dziecko tym lepiej ;p
Starszy. A miał przypominać Salvadore D'ali
 
A jaka dziewczyny macie zalecona metodę liczenia ruchow? Mi lekarz nie kazał niby liczyć ale wolę mieć pod kontrolą. Zwłaszcza przy tej głupiej nieszczęsnej cukrzycy.
A zdarzają wam się często przekroczenia norm? Ja przez trzy tygodnie tylko 2 razy nieznacznie miałam więcej na czczo. Dziś kontrola diabetologa. Ciekawe co mądrego powie
Mi niestety na czczo cukier wychodzi za wysoki zawsze około 100 za tydzień diabetolog więc myślę że ja skończę na insulinie , nie wiem czemu tak jest pozostałe wyniki super. Nie mam już pomysłu jak to zmienić.
Co do liczenia ruchów to 3 razy dziennie ok godzinę po głównych posiłkach przez 15 minut. Jeśli nalicze 10 i więcej to jest super, jeśli nie to trzeba liczyć przez całą godzinę i jeśli jest mniej niż 6 to już niby za mało.
Mam nadzieję że nie nagmatwałam zbytnio
 
Mi niestety na czczo cukier wychodzi za wysoki zawsze około 100 za tydzień diabetolog więc myślę że ja skończę na insulinie , nie wiem czemu tak jest pozostałe wyniki super. Nie mam już pomysłu jak to zmienić.
Co do liczenia ruchów to 3 razy dziennie ok godzinę po głównych posiłkach przez 15 minut. Jeśli nalicze 10 i więcej to jest super, jeśli nie to trzeba liczyć przez całą godzinę i jeśli jest mniej niż 6 to już niby za mało.
Mam nadzieję że nie nagmatwałam zbytnio

Tez pare razy tak słyszałam z tym liczeniem.
 
Dzwoniłam do OPSu i trafiłam do kolesia który zajmuje się tym blokiem w którym dostałam mieszkanie i kazał koniecznie pisać odmowę. Nie ze względu na lokatora bo to oleją. Tylko ponoć to robactwo wyłazi tam normalnie koloniami a lokatorzy płacą od lokalu po 300zł msc za dezynsekcje która nic nie daje.
 
Mi niestety na czczo cukier wychodzi za wysoki zawsze około 100 za tydzień diabetolog więc myślę że ja skończę na insulinie , nie wiem czemu tak jest pozostałe wyniki super. Nie mam już pomysłu jak to zmienić.
Co do liczenia ruchów to 3 razy dziennie ok godzinę po głównych posiłkach przez 15 minut. Jeśli nalicze 10 i więcej to jest super, jeśli nie to trzeba liczyć przez całą godzinę i jeśli jest mniej niż 6 to już niby za mało.
Mam nadzieję że nie nagmatwałam zbytnio
Ale jak liczyć ruchy... mój ma czkawki podskoki itp. To wychodzi tego w 15 minut i ze 100 ruchów...
 
reklama
K...a brzuch mnie rozbolał... poszalałam ze śniadaniem... jajka i pomidory. To teraz mam. Wymiotowanie kwasem. Zgaga i ból brzucha... cukierkowo kurde..
 
Do góry