reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Jej dziewczyny ile piszecie! Czytam, czytam ;) ale juz na pisanie mało czasu ;)

@martabunia bardzo mi przykro :( taka sytuacja to ciężkie doświadczenie mam nadzieję że wszystko się wyjaśni i szybko i tym zapomnisz :*

Ja mała będę wozila w kombinezonie plus kocyk i ten ochraniacz gondoli. Kombinezony polecam takie które mają dwie możliwości zasuwania nozek - albo nóżki razem (jak w spiworku) albo oddzielnie. Przy synku miałam taki z h&m i fajnie nam się sprawdził :) A na kolejną zimę jak juz będziemy spacerówka pomykać mam taki zasuwany z boku śpiwór z JJ colection :)

U mnie dużo się dzieje w tym tygodniu. Mój syn zaczal chodzić do żłobka (21 miesięcy ma). Strasznie się tego bałam ale narazie jest przeszczesliwy i jak rano dziś oczy otworzył to już gadał po swojemu "dziemy, dziemy, dzieci" - idziemy do dzieci :p zobaczymy jak będzie dalej. Najbardziej boje się ze będzie przynosił choroby że żłobka na malutka i wtedy niestety trzeba będzie zrezygnować. I będę dwójkę sama ogarniac nikogo tu nie mam. Poza mężem który dość dużo pracuje. Ale damy radę ;) nie ma sie co martwić na zapas ;)
 
reklama
Mam identycznie, też wstaje o 6 z moim i kładziemy się spać 21-22. I z tym pęcherzem też tak mam, a dodatkowo chyba jakoś inaczej mi się ułożył, bo prawie po każdym siusianiu mi jakąś mała kropelka musi sciec po nodze. To mnie frustruje najbardziej.
Idę dzisiaj do lekarza, bo strasznie męczy mnie kaszel i mam bardzo ropny katar. Może coś na to dostanę.
Też mam problem z tymi pojedynczymi kropelkami, które nie wiedzieć czemu lecą nie w tym kierunku co trzeba :/ Wczoraj prawie szału dostałam w przychodni w toalecie, kiedy nie mogłam porządnie wysikać się na małysza i w końcu skończyło się na zrobieniu prawdziwego gniazda z papieru toaletowego na desce, na którym odważyłam się usiąść.

Moja mała bardzo mało się rusza.. Najwięcej popołudniami. A rano albo w nocy to prawie wcale :( mam łożysko na przedniej ścianie i to trochę amortyzuje, ale mimo to jednak to już kilogram dziecka to chciałabym więcej czuć.
A może dużo się ruszasz albo chodzisz w czasie dnia? Bo ja tak i moja przez to jest wiecznie ukołysana do snu i często jest tak, że muszę dłuższą chwilę posiedzieć zanim poczuję ruchy. Czasami daje o sobie znać od razu, a czasami dopiero kiedy zjem coś słodkiego. Ale zazwyczaj kiedy usiądę i pochylę się lekko do przodu przez co chyba zmniejszam jej trochę ilość miejsca w brzuchu to często już po chwili czuję ruchy. Poza tym mam dość szerokie biodra, brzuszek zaokrąglony i uwypuklony jest tylko na środku i mała chyba ma gdzie się chować tak żebym jej nie czuła. Najwięcej rusza się rano koło 6 kiedy muszę wstać z łóżka, potem czuję i widzę mocniejsze ruchy jeśli mam czas spokojnie posiedziec po śniadaniu. Po południu i przed snem prawie nie daje o sobie znać. Poza tym póki co Blanka jest malutka i przez to też nie kopie tak mocno jak jej ciężsi rówieśnicy :)
 
mój mały jest bardzo aktywny, aż się trochę obawiam żeby taki nie był jak się urodzi, bo to oznacza zero wolności w ciągu dnia :p niech się teraz wypływa a potem uspokoi :) ale przynajmniej przez to wiem, że wszystko w porządku mniej więcej i już nie czekam tak od wizyty do wizyty.
Tzn na tą wizytę w przyszłym tygodniu akurat czekam, bo chcę już się upewnić, że ta główka nie rośnie zbyt szybko.

No i pomyliłam się, że waga jeszcze się nie ruszyła przy diecie cukrzycowej, po dzisiejszym ważeniu 1,5kg mniej niż tydzień temu :o
 
A po co ten motylek jest?
ja mam zamiar używać do wózka spacerówki, żeby miało dziecko bardziej miękkie oparcie czy jak zaśnie i jak się zaczepi to się nie zsuwa tak jak zwykła poduszka
ja mam chyba 2 albo 3 kombinezony po synu jeszcze i parę kocyków, cienkie i grube i mam zamiar kupić jeszcze śpiwór i wtedy w zależności od pogody
dziś na 17:40 mam lekarza, ciekawe czy powie mi ile mały waży, bo ostatnio nie mówił i mam nadzieję, że wszystko ok
 
W sensie ze ciuszki dla dziecka ? Nie czytałam jej chwile to nie jestem na czasie ...

To ma być rożek, kocyk, i ubranka typu Body czpaczki i niedrabki. Ma być z atestem i najważniejsze to z możliwością prania w 90* czyli nie na jeden raz. I kosztować Max 149. Lipiec/sierpień w sprzedaży. Ale nie ma żadnych wzorów ani nic jeszcze
 
mój mały jest bardzo aktywny, aż się trochę obawiam żeby taki nie był jak się urodzi, bo to oznacza zero wolności w ciągu dnia :p niech się teraz wypływa a potem uspokoi :) ale przynajmniej przez to wiem, że wszystko w porządku mniej więcej i już nie czekam tak od wizyty do wizyty.
Tzn na tą wizytę w przyszłym tygodniu akurat czekam, bo chcę już się upewnić, że ta główka nie rośnie zbyt szybko.

No i pomyliłam się, że waga jeszcze się nie ruszyła przy diecie cukrzycowej, po dzisiejszym ważeniu 1,5kg mniej niż tydzień temu :o
No to ładnie waga spada. Aż sama chciałabym odstawić słodycze i w ogóle przejść na bardziej lekkostrawną diete, ale u mnie bez porządnego bodźca takiego jak zdrowie dzidzi nie ma szans na zmianę ;)

Przyjaciółka ma bardzo spokojną córcię, mała naprawdę grzecznie śpi i daje mamie dużo czasu na odpoczynek. A w brzuchu szalała jak dzikuska i nikt nie spodziewał się, że bedzie taka grzeczna.
 
To ma być rożek, kocyk, i ubranka typu Body czpaczki i niedrabki. Ma być z atestem i najważniejsze to z możliwością prania w 90* czyli nie na jeden raz. I kosztować Max 149. Lipiec/sierpień w sprzedaży. Ale nie ma żadnych wzorów ani nic jeszcze
Też śledzę temat, ciekawe co wyprodukują i czy w ogóle zdążymy to kupić, bo jak mamuśki się rzucą to będzie prawdziwy wyścig ;) Żałuję, że dopiero jakiś miesiąc temu odkryłam, że mamaginekolog ma te swoje segregatory, w połowie ciąży już żal mi kasy na takie coś, ale ten dla dziecka na pewno kupię :)
 
reklama
mój mały jest bardzo aktywny, aż się trochę obawiam żeby taki nie był jak się urodzi, bo to oznacza zero wolności w ciągu dnia :p niech się teraz wypływa a potem uspokoi :) ale przynajmniej przez to wiem, że wszystko w porządku mniej więcej i już nie czekam tak od wizyty do wizyty.
Tzn na tą wizytę w przyszłym tygodniu akurat czekam, bo chcę już się upewnić, że ta główka nie rośnie zbyt szybko.

No i pomyliłam się, że waga jeszcze się nie ruszyła przy diecie cukrzycowej, po dzisiejszym ważeniu 1,5kg mniej niż tydzień temu :o

Z tą główka chodzi Ci o to, że przy tej cukrzycy tak może być ?
Mi chyba waga się zepsuła bo ciagle mi pokazuje te sama wagę No chyba, że mi rzeczywiście stoi w miejscu.
 
Do góry