Wrześniowe mamy 2018

[Myszawa]

Kurcze poddaje się. Mam do nadrobienia 99 stron Chyba dopiero na wakacjach Was doczytaie sm. A wszystko przez te czereśnie i truskawki bo nic nie robie innego ino dżemy i kompoty.
Wczoraj miałam ten nieszczęsny test na krzywą cukrową. Po tej wspaniałej glukozie miałam 3xP czyli pożygałam się, posrałam i popłakałam na koniec. Ja nie lubię słodkiego prawie tę glokozę pogryzłam a ne wypiłam. A po badaniach kazałam się wieźć mężowi do lasu bo mówię do niego że głupio przy ludziach żygać no i nie zdążył. Dobrze że szybę w aucie miałam opuszczoną to obrzygałam auto od zewnątrz. A potem ledwo do domu zdążyłam na porcelankę. A tak mnie przeorało że rok temu rotawirus którym zaraziłam sie od młodego to był pikuś, potem znów się zżygałam i nakoniec popłakałam bo czułam się masakrycznie. W dodatku odebrałam wyniki i teraz czytam że jeden mam przekroczony a to oznacza cukrzyce . No żesz kurna aż o 6 . Na czczo wyszło mi 69 po godzinie 186 (norma do 180 ponoć- tak przynajmiej internety piszą) i po 2 godzinach 103. Seremida Ty widzę jesteś w tym temacie obeznana. Jest to już cukrzyca naprawdę?
GoJ to Ty chyba pisałaś że piłaś len. Powiedz mi jak go i ile przygotowywałaś.

Biedna...ja właśnie dzwoniłam do położnej, bo mój lekarz cały czerwiec na urlopie, mam wynik 72-115-157 i pytam, czy czekać na doktora czy iść do innego po skierowanie do diabetologa a ona mi, że to przecież w normie, że najnowsze mówią nawet o 160 ostatni wynik. A mówi, że nawet jak przyjmiemy normę 153 to mam się bardzo nie przejmować, mogłam np. później zjeść kolację i żeby odlożyć slodycze, też bez przesady, jak zjem jednego loda na tydz to spoko i owoce nie późno i spokojnie czekać na lekarza i pewnie nawet skierowania do diabetologa nie dostanę...tak w formie ciekawostki, bo się zdziwiłam troszku

 

[Angelika89]

Biedna...ja właśnie dzwoniłam do położnej, bo mój lekarz cały czerwiec na urlopie, mam wynik 72-115-157 i pytam, czy czekać na doktora czy iść do innego po skierowanie do diabetologa a ona mi, że to przecież w normie, że najnowsze mówią nawet o 160 ostatni wynik. A mówi, że nawet jak przyjmiemy normę 153 to mam się bardzo nie przejmować, mogłam np. później zjeść kolację i żeby odlożyć slodycze, też bez przesady, jak zjem jednego loda na tydz to spoko i owoce nie późno i spokojnie czekać na lekarza i pewnie nawet skierowania do diabetologa nie dostanę...tak w formie ciekawostki, bo się zdziwiłam troszku

to super czekałam na jakieś info w Twojej sprawie, bo też mi rosło po dwóch godz i też się martwiłam, ale jak ok i mój lekarz też tak powiedział, to już będę spokojniejsza

 

[Myszawa]

Nie mam problemów ani ze snem, ani z zasypianiem no ale codziennie wstaję o 6 razem z S., w czasie dnia nie ucinam sobie drzemek ani nie kładę na kanapie żeby odpocząć, więc o 21-22 jestem już po prostu padnięta. Nawet przestałam codziennie wstawać na to nocne siku, ale ta sielanka pewnie nie potrwa zbyt długo jak gdzieś pójdę to zaraz czuję, że mam tak pełen pęcherz, że chyba zaraz będzie katastrofa, a gdy dopadne kibelka to okazuje się że to tylko kilka kropelek... To jest takie wkurzające..

Ja miałam aż 1 noc bez siku! i mam to samo, pełny pęcherz a tam tylko troszkę. I czasem mogę nie sikać 4h a czasem jak się bestia ułoży albo gmera gdzieś na dole to w pół h idę 4 razy...

 

[Deleted member 180961]

Z tą główka chodzi Ci o to, że przy tej cukrzycy tak może być ?
Mi chyba waga się zepsuła bo ciagle mi pokazuje te sama wagę No chyba, że mi rzeczywiście stoi w miejscu.

na ostatnim badaniu wyszło mojej gince, że głowa małego jest o jakoś ponad tydzień starsza z tygodni usg niż reszta ciałka, mówiła że norma to tak 2 tygodnie różnicy i że to właśnie może być od cukrzycy, że głowa nieproporcjonalnie rośnie.
Z kolei w szpitalu powiedzieli, że faktycznie jest delikatnie większa, ale nie ma się czym martwić i że przy cukrzycy to raczej brzuszek dziecka jest większy.
Bądź tu mądry i pisz wiersze. kto ma racje..
dlatego też chciała żebym przyszła nie za miesiąc, a za dwa tygodnie żeby sprawdzić czy przy diecie się normuje, także mam nadzieje że wszystko będzie ok i nie będzie miał ksywy globus w szkole

 

[Myszawa]

Ja jeszcze kombinezonu nie mam. Nie wiem czy coś można kupić teraz , bo patrzylam na necie i w sklepach . Póki co nie sezon.

Dziewczyny a ile rozkoe kupujecie ? Ja się zszokowałam bo koleżanka mówi , że jej siostra miała , aż 4. Ciągle dziecku zmieniała. Ja mam 1 i nie zamierzam więcej kupować. Może robię błąd ?

nie planuję więcej niż 2, może też 1, zobaczymy

 

[Adell1994]

Ja jeszcze kombinezonu nie mam. Nie wiem czy coś można kupić teraz , bo patrzylam na necie i w sklepach . Póki co nie sezon.

Dziewczyny a ile rozkoe kupujecie ? Ja się zszokowałam bo koleżanka mówi , że jej siostra miała , aż 4. Ciągle dziecku zmieniała. Ja mam 1 i nie zamierzam więcej kupować. Może robię błąd ?

Ja też nie mam kombinezonu ani żadnego śpiworka , szczerze to nawet nie pomyślałam o tym że to warto kupować iż teraz.
Co do rożka to ja będę miała jeden Myślę że w zupełności wystarczy

 

[18grudzien]

Biedna...ja właśnie dzwoniłam do położnej, bo mój lekarz cały czerwiec na urlopie, mam wynik 72-115-157 i pytam, czy czekać na doktora czy iść do innego po skierowanie do diabetologa a ona mi, że to przecież w normie, że najnowsze mówią nawet o 160 ostatni wynik. A mówi, że nawet jak przyjmiemy normę 153 to mam się bardzo nie przejmować, mogłam np. później zjeść kolację i żeby odlożyć slodycze, też bez przesady, jak zjem jednego loda na tydz to spoko i owoce nie późno i spokojnie czekać na lekarza i pewnie nawet skierowania do diabetologa nie dostanę...tak w formie ciekawostki, bo się zdziwiłam troszku

To ja po dwóch godz miałam wynik 74 pewnie dlatego słabo mi się zrobiło i o mały włos nie zemdlalam w sklepie.....

 

[Efka19840]

Kurna tyle się napisałam i mi zeżarło

 

[18grudzien]

Ale piszecie wzięłam się za ogarnięcie mieszkania i już obiad mam podszykowany.... Ja na wyjście że szpitala w smyku zima kupiłam taki cieplejszy pajacyk granatowy z pingwinem na przodzie ona jest taki nie zimowy i nie za cienki więc myślę na początek z kocykiem od wózka wystarczy no chyba że wrzesień i październik będą mega zimne to kupuje taki śpiwór do wózka ale jeszcze nie wiem jaki i gdzie....... U nas chłodniej ale od jutra znowu upały zaplanowałam pranie abym mogła na dwór zawiesić a ubranka dla małego będę prala po kolei rozmiarami tak od lipca.....

 

[18grudzien]

Ja jeszcze kombinezonu nie mam. Nie wiem czy coś można kupić teraz , bo patrzylam na necie i w sklepach . Póki co nie sezon.

Dziewczyny a ile rozkoe kupujecie ? Ja się zszokowałam bo koleżanka mówi , że jej siostra miała , aż 4. Ciągle dziecku zmieniała. Ja mam 1 i nie zamierzam więcej kupować. Może robię błąd ?

Ja mam jeden rożek i zapewne długo nie będę go używać raczej do przykrycia kupiłam dwa otulacze muslinowe i tym na początku zawine dziecko