Hej! Dawno mnie nie było. Ja już po glukozie. Wszystko cacy. Nawet nie było tak źle. Panie przy pobieraniu super, także gładko poszło. Ogólnie czuję się ok, tylko od jakiegoś czasu boli mnie w okolicy prawej nerki. Wyniki mam w normie. Czy któraś z Was tak miała/ma?
I z innej beczki - do mam, które rodziły. Nie pamiętam ile miałam przy pierwszym dziecku ubranek w rozmiarze 56, ale wydaje mi się, że nie za dużo. Teraz kupuję jednak w większości 62 (na ogół z H&M). Jak myślicie, czy nie będzie to za duże? Nie pamiętam właśnie, czy zakładałam na początku tylko te mniejsze, czy 62 też. Chociaż moje pierwsze dziecko było drobniutkie i nawet te pierwsze ciuchy podwijaliśmy... Zupełnie zapomniałam, jak wygląda taki noworodek... Czy któraś z Was startowała od 62?