reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

No tak do zdjęć, a u mnie nawet w 9 miesiącu będę wyglądać jakbym była w 5-6. Nikt mi nie chciał w tamtej ciąży uwierzyć, że ja zaraz rodze.
A szpital dlatego, że... Długa historia :D ale może ktoś będzie chętny przeczytać. W sierpniu, jakieś 9 miesięcy po ciąży stresowalam się, bo jeszcze nie miałam sukni ślubnej, a ślub we wrześniu, i coś o tym rozmawialiśmy w rodzinie i mnie moja mama zdenerwowała. Wtedy pierwszy raz siedząc na krześle zrobiło mi się ciemno przed oczami. Jak wróciłam z wakacji to poszłam do lekarza rodzinnego. On mnie wtedy osluchal i usłyszał głośny szmer serca (zrobił EKG i badania krwi) i powiedział, że ma Pani mało czasu, bo to chyba zastawka. Dał mi wtedy skierowanie do szpitala i tam 5 dni przed ślubem dowiedziałam się, że mam w sercu wadę genetyczną, której miałam nie mieć, o nazwie kardiomiopatia przerostowa. U mojego brata wyszła, gdy on miał jakieś 13 lat, mnie też wtedy badano i nic nie było. Radość rodziców, że przynajmniej ja tego nie mam, a po 10 latach okazuje się, że też mam i to gorsze niż mój tata i brat. Kardiolog w grudniu mi powiedział, że jak chce drugie dziecko to teraz, bo potem będzie większe zagrożenie. No i udało nam się, ale raz mialam już prawie omdlenie bez zdenerwowania czy wysiłku. I to takie omdlenia jak mi się zaczynają to trwają nawet do wieczora do nocy, że leżę i czuję, że odplywam.
No i tak przez to i rozmowę z kardiologiem, trafiłam do szpitala i w poniedziałek jadę karetka do kliniki do Szczecina i będą mi robić zabieg wczepienia defibrylatora, który w razie tych omdleń będzie prądem ratował moje życie.
Koniec (tak trochę w skrócie to wszystko)
PS. Jeszcze w czerwcu byłam w Karpaczu i w chuscie niosłam córkę na Śnieżkę. Czemu wtedy nie miałam tych omdleń? Nie wiem.
Na pewno wszystko do końca będzie dobrze, musi być.
 
reklama
MAMA7 ważne że dzidzia rozwija się dobrze a kg się nie przejmujemy, chociaż nie ukrywam że mnie to przeraża ale zobaczymy jak bedzie przy końcówce.
Mi bardzo poszło w biodra i uda zauważyłam i trochę w piersi.
 
Mi też poszło w biodrach i cycki aż się zdziwiłam a tak to nie ma reguły waga mi się nawet pomału podnosi powiedziała bym nawet ze leniwie
 
Ja wysłałam moich mężczyzn na spacer. A sama robię porządek w szafach. Czesc rzeczy wyrzucam część wystawiam na olx. Człowiek nawet nie zdaję sobie sprawy ile ma niepotrzebnych rzeczy. Znalazłam między innymi pieluszki wielorazowe. Jak byłam w ciąży z synem to się napalilam na pieluchy wielorazowe ale moje lenistwo i życie zweryfikowalo plany :p
Muszę sie pozbyć rzeczy. Bo wynajmujemy dość małe 2 pokojowe mieszkanie a tu od września nowa lokatorka ;) trzeba zrobić dla niej miejsce ;)
 
@Mama7, Czy ja wiem czy dużo przeszłam? Każda z nas przechodzi różne trudne chwile w życiu. Cieszy mnie fakt, że korzystałam z życia póki mogłam, póki nie wiedziałam o wadzie i ona nie ograniczała mnie w graniu w koszykówkę, jeżdżeniu na rowerze cz innych czynnościach. Więc mówię Wam: Korzystacie z życia póki możecie, dziecko niech Was nie ogranicza (bo niektórzy uważają, że z dzieckiem nie można robić pewnych rzeczy) i cieszcie się tym co macie, bo zawsze może być gorzej :)
Dasz radę na połówkowym @zanciak :) nastaw się, że będzie fajnie :) zobaczysz przecież to cudo w Tobie.
Basia mi robi bunburumbum w środku, nazwałam to wodogrzmotami Basi :) skojarzenie z Wodogrzmotami Mickiewicza jak się idzie nad Morskie Oko.
 
reklama
A to mój brzuszek w 23 tyg 0 d +5kg [emoji5]Zobacz załącznik 856082
Jejku ale ładny i jaki mały szok ja to jestem wielka baba tzn brzucha ciążowego tak nie widać ale gruba jestem całe życie zazdroszczam tym chudym laska że mogą nosić co chca i zawsze są ubrania na nich w sklepie moje myślenie też jakiś czas było takie że wydawało mi się że szczupłe kobiety nie mają zmartwień ani problemów i są szczęśliwe ale na szczęście ta myśl już mi dawno przeszła, o dziwo ja jestem mega szczęśliwa...... A moim marzeniem od zawsze było nie uwierzycie ubrać letnia sukienkę bez stanika    może w następnym stuleciu hi hi:D
 
Do góry