reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Bo goraczkuje już 4 dobę, czopki działają, ale po 6 godzinach znów gorączka, a poza tym mój mąż pojechał z nią do lekarza i on wyczuł coś na płucach i dał skierowanie do szpitala. Teraz mała śpi na rękach męża, ale pewnie niedługo czopek przestanie działać. Pytanie czy zostanie ona w szpitalu czy nie. Jak to piszę to mam łzy w oczach.
Dodatkowo dowiedziałam się, że do domu nie wiadomo czy wrócę, bo chcą mnie przenieść do kliniki (nie bardzo rozumiem czy będę tam leżeć czy jak), bo nie mogą mi dać czegoś co unormuje moje serce i będę mogła żyć bez strachu, że będę miała stan omdlenia. Niby jestem zdrowa i mogłabym siedzieć w domu, ale mnie trzymają, bo mogę mieć atak omdlenia. Masakra :(
Leki przeciwgorączkowe często podaje się co 4h lub 6h właśnie po to by temp. nie wracała. Osłuchowo to mogą być oskrzela. Lekarze często to mylą. Poza tym. To dobrze że są w szpitalu. Dostanie kroplówkę z elektrolitami i lub sól fizjologiczną. Co 4 lub 6h leki przeciwgorączkowe i myślę że 2 do 3 dób i ją wypiszą. A jest teraz pod kontrolą stałą więc się nie denerwuj szczególnie z twoim sercem w twoum stanie.

Koszmar jak cholera :( dobrze, że mam wspaniałego męża. Dzięki za wsparcie!
Już wiem, że córka ma czyste płuca, jeszcze czekają na wyniki moczu.
A widzisz. Napisałam nim doszłam do tego postu. U Nas było podobnie więc wiem jak te ich osłuchiwania wyglądają.




Co do szyjki ja kojarzę że we wszystkich ciążach miałam w granicach 3cm ale to zazwyczaj "na oko" badali aż do porodu czy tam 36tc. Boszszsz jak to dawno było.

Mój mąż chyba bardzo cieszy się z kolejnego syna bo nawet to body mu się mega podobało a wcześniej nie wykazywał entuzjazmu ;) albo to dlatego że widział na tym USG że to już dziecko a nie krewetka :-D

Koło 19 mam badania i chyba 22 ginekologa i muszę mu wspomnieć o tych skurczach. Niby wiem że to mogą być te H-B ale we wcześniejszych ciążach podobne miałam na góra 2tygodnie przed porodem. Niby są nieregularne ale nieprzyjemne i mam wrażenie z dnia na dzień coraz ich więcej... a z drugiej strony pojawiają się w różnych miejscach a nie że cała macica czy coś więc już nie wiem. Ruchy młodego coraz mocniejsze. Regularne. Więc może histeryzuje.
 
Dziewczyny Ma któraś z was jakąś rozpiske do wyprawki ? Zupełnie nie wiem conkuoic dla dziecka , do szpitala....
 
Dziękuję dziewczyny za wsparcie :)
Procz tego, że coreczce przeswietlili klatkę piersiową to pobrali mocz do badań. Klatka, jak wcześniej pisałam, czysta. Znaleźli coś w moczu, więc dostała antybiotyk i mogli wrócić do domu, gdyby nadal coś było to mają za 2 dni wrócić. Dobrze, że mieszkamy blisko szpitala.
Mnie na noc znów połączyli do tego kardiomonitora. Powinniście to znać z filmów: jest tzw. Linia życia, czyli linia bicia serca i taka glowna liczba, co oznacza tętno. Wczoraj się dowiedziałam, że będą mnie tu trzymać dopoki nie znajdą odpowiedniej dla mnie kliniki i mnie tam nie wyślą. Nawet nie ma mowy o powrocie do domu. Strasznie mnie to dołuje :(
Zazdroszczę Wam tych polowkowych :) moja Basia szaleje w brzuszku od rana, a wieczorami to już w ogóle.
 
Dziewczyny Ma któraś z was jakąś rozpiske do wyprawki ? Zupełnie nie wiem conkuoic dla dziecka , do szpitala....
Dziewczyny pisaly jakiś czas temu fajne listy wyprawkowe :)
A co do szpitala trzeba wziąć powinno byc napisane na stronie internetowej szpitala. W różnych może być trochę inaczej bo część np daje szpitalne ubranka a część nie.
 
Dziękuję dziewczyny za wsparcie :)
Procz tego, że coreczce przeswietlili klatkę piersiową to pobrali mocz do badań. Klatka, jak wcześniej pisałam, czysta. Znaleźli coś w moczu, więc dostała antybiotyk i mogli wrócić do domu, gdyby nadal coś było to mają za 2 dni wrócić. Dobrze, że mieszkamy blisko szpitala.
Mnie na noc znów połączyli do tego kardiomonitora. Powinniście to znać z filmów: jest tzw. Linia życia, czyli linia bicia serca i taka glowna liczba, co oznacza tętno. Wczoraj się dowiedziałam, że będą mnie tu trzymać dopoki nie znajdą odpowiedniej dla mnie kliniki i mnie tam nie wyślą. Nawet nie ma mowy o powrocie do domu. Strasznie mnie to dołuje :(
Zazdroszczę Wam tych polowkowych :) moja Basia szaleje w brzuszku od rana, a wieczorami to już w ogóle.
Trzymaj sie dzielnie. Dobrze że córa już w domu.
Współczuję bo nie lubie strasznie szpitali :( ale napewno chcą dobrze i musisz im ufać. Może jakaś fajna książka zajmie trochę czas i poprawi humor?
 
Zjadłam sniadanko i leze. Uwielbiam chwilę sam na sam z moją córcia :)
To takie niesamowite ,ze mówię do niej , a ona Na to reaguje, bawimy się się stuku-puku. Polecam :)

Dziewczyny jutro zaczynam 24 tydzień. Czas leci. Nie mogę się doczekać ,aż ją zobaczę <3
 
Hej.

Mialam kiepska noc dzis, wiezadla odezwaly sie za bardzo i wrecz czulam jak wszystko mnie ciagnie:/ jeszcze ta pogoda taka nijaka dzis.
 
reklama
Hej.

Mialam kiepska noc dzis, wiezadla odezwaly sie za bardzo i wrecz czulam jak wszystko mnie ciagnie:/ jeszcze ta pogoda taka nijaka dzis.
Hej Ja również miałam kiepska noc na żadnym boku nie mogłam dłużej spać bo mnie bolał nie mówiąc już o plecach masakra
 
Do góry