reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Zazdroszczę Wam trochę że już znacie płeć. Ostatnio nawet mój mąż stwierdził że strasznie długo nie wiemy co jest w brzuchu. Ja z jednej strony chciałabym już wiedzieć. Ale obawiam się że jak to będzie kolejny syn to poza przyjęciem do wiadomości nie będę aż tak się cieszyła gdyby była to córka. Oczywiście kocham to maleństwo bez względu na płeć. Tylko z chłopakami mam już doświadczenie ciuszkowe, zabawkowe itp. i fajnie byłoby kupować wreszcie coś innego. :-) Mimo że moi synowie nigdy nie mieli zakazu co do rodzaju zabawek to jednak w większości wybierają te przypisane ich płci. Choc jak młodszy w sobotę wybierał prezent na imieniny (tramwaj) w dziale z zabawkami stwierdził że musi być siostra (po raz kolejny) bo jest tyle fajnych zabawek "dla dziewczyn" a kiedy zaproponowałam mu coś z tych dziewczecych stwierdził że jednak woli swój tramwaj.... i tak.
Także trochę cieszę się że jeszcze nie wiem co w tym brzuchu.

A tak na marginesie. Czy u Was jest zwyczaj że noworodek "przynosi" prezent dla rodzenstwa? Bo jak Be. się urodził po szpitalu jechałam po prezent od niego dla Ka. A teraz to chyba jeszcze przed porodem załatwie te prezenty i wsadze do torby szpitalnej co by mieć na wyjście... Generalnie chciałabym już wrzesień. Nudzi mnie bycie w ciąży. ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Słyszałam o tym prezencie od maluszka. Też zamierzam tak zrobic. Myślę że to nie zaszkodzi a może pomoże zaakceptować starszakowi malucha ;) z tym że u mnie to pewnie będzie jakaś pierdolka... Samochodzik czy układanka... Pomyślę jeszcze ;)

Tez chciałabym znać płeć chociaż jest to sprawa drugorzędna :) ale muszę czekać aż do 9 maja.
 
A dla mnie płeć ma znaczenie. W sensie obojętnie jaką, ale od momentu gdy będę wiedziała- to automatycznie ta istotka będzie imieniem i nazwiskiem, będę szykowała się na jej przyjście konkretnie na jej. Bo narazie wszystko jest bardzo abstrakcyjne.
 
Dzięki dziewczyny za przywitanie.
KatarzynaCarmen to mamy podobnie i z terminem i dziewczynką.
Dareczka tak też mi się wydawało. U nas ryzyko było zbyt duże, ale dzięki temu wiem że dziewczynka.
U mnie też jest taki zwyczaj, ale synek ma 7 lat i nie wierzy ani w wróżkę zębuszkę ani Mikołaja, stąd raczej nie przejdzie, że od siostry, bo niby jak miała kupić?. Ale w tym czasie coś na pewno dostanie od nas, żeby miłej przyjął zmianę. We wrześniu idzie też do 1 klasy wiec łatwo i jemu nie będzie.
My się automatycznie przygotowywalismy też na chłopca a wiadomość o dziewczynce( z racji amniopunkcji wiedzieliśmy już w 16 tyg) sprawiła że aż się popłakalam. Nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy, że tak o tym marzyłam.. te sukieneczki i kucyczki..
 
Cześć mama 7 :)
My już się poznaliśmy na grupie z amnio ;)
Wiem ze mnie tam wspierałam wiec tylko się pochwale ze mam 9 letniego syna i termin na 29.09 i max z wynikami amnio będę miała pewność co do płci
Dziś lekarz sadowal ze to raczej chłopak ale nic prwnego. Ja przyjmę wszystko z radością- zwłaszcza dobre wieści z amnio ;) ale syn czeka na brata
Co do prezentów to napewno dostanie jakieś gadżet z tej okazji żeby Noe było ze tylko dzidzia dostaje prezenty ;)
Witaj w grupie :)))
 
Jeszcze nie powiedziałam, chociaż mąż mnie naciska, bo się martwi. Czekam teraz na wizytę u ginekologa. Może dowiem się jaka płeć?
Sam mi szef mówił po 2 miesiącach, że skoro córeczka mi w ogóle nie choruje to może pora na kolejne,wiec chyba nie jest taki zły. Nie wiem tylko jak zareaguje, że to drugie będzie tak szybko. Chcę mu powiedzieć, że zależy mi bardzo na pracy, ale (i to jest szczera prawda) nie miałam wyboru, gdyż moje serce pozwala mi na dziecko teraz i nie później. Pierwsze dziecko urodziłam SN, a teraz lekarz rodzinny straszy mnie CC i strasznie się boję tego co ze mną będzie. Chcę powiedzieć szefowi o ciąży teraz, bo to będzie w porządku wobec niego, a po drugie tak późno, bo chciałam, aby wyrobił sobie o mnie zdanie jakim jestem pracownikiem, a widzę sama, że mnie lubi i to co robię też mu się podoba.
 
Słyszałam o tym prezencie od maluszka. Też zamierzam tak zrobic. Myślę że to nie zaszkodzi a może pomoże zaakceptować starszakowi malucha ;) z tym że u mnie to pewnie będzie jakaś pierdolka... Samochodzik czy układanka... Pomyślę jeszcze ;)

Tez chciałabym znać płeć chociaż jest to sprawa drugorzędna :) ale muszę czekać aż do 9 maja.
No u nas to są właśnie drobiazgi jak autko czy puzzle.
 
reklama
Dzięki dziewczyny za przywitanie.
KatarzynaCarmen to mamy podobnie i z terminem i dziewczynką.
Dareczka tak też mi się wydawało. U nas ryzyko było zbyt duże, ale dzięki temu wiem że dziewczynka.
U mnie też jest taki zwyczaj, ale synek ma 7 lat i nie wierzy ani w wróżkę zębuszkę ani Mikołaja, stąd raczej nie przejdzie, że od siostry, bo niby jak miała kupić?. Ale w tym czasie coś na pewno dostanie od nas, żeby miłej przyjął zmianę. We wrześniu idzie też do 1 klasy wiec łatwo i jemu nie będzie.
My się automatycznie przygotowywalismy też na chłopca a wiadomość o dziewczynce( z racji amniopunkcji wiedzieliśmy już w 16 tyg) sprawiła że aż się popłakalam. Nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy, że tak o tym marzyłam.. te sukieneczki i kucyczki..
Mnie się udaje utrzymać wiarę w magię i wróżki i Mikołaje. Ale nagimnastykować się muszę ostro. :-)
 
Do góry