reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

no wpadlam do przychodni bez rejestracji,powiedzialabym wtargnelam do lekarza i powiedzialam mu ze badal mnie 28 grudnia i zapisal tabletki ale testy wyszly mi pozytywne wiec niech sprawdzi szybko. Sprawdzil w 2 minutowym usg i zapisal prywatnie na 19lutego....
I zyje tak w totalnej nieswiadomosci bo tak naprawde nie mam pojecia jaki jest do konca wiek ciazy ,mam cykle nawet po 52 dni, to byl pierwszy cykl kiedy skonczyly mi sie tabletki...a w dodatku na usg byly dwa pecherzyki... wiec cwicze cierpliwosc i czekam na poniedzialek...
Ooo może nie tylko jedno. To życzę powodzenia i szybkiej wizyty.

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
hym..... Nie rozumiem waszego podejścia do prowadzenia ciąży na NFZ. Ja chodziłam cały czas prywatnie i to właśnie prywatnie lakarz skazał moją fasolkę na poronienie. Z wielką łaską przepisał mi duphaston z tekstem ,, zeby nie było, że nic nie zrobiliśmy,, :o Nawet nie zapisał nie umówił na kolejną wizytę bo stwierdził, ze to zbędnę, ze już nie będzie po co:wściekła/y:
A teraz poszłam na fundusz i na dzień dobry dał mi skierowanie na wszystkie badania, włącznie z prenatalnymi (ze względu na wiek 8-)) i powiedział, że dzidzia jest piękna i serduszko pięknie bije ;)

ja chcialam druga ciaze prowadzic na NFZ,poszlam do poradni przy szpitalu, zrobili usg i powiedzieli ze oni nie prowadza i mam isc gdzies prywatnie,podali mi nazwiska....
teraz bylam w przychodni i powiedzial od razu ze mnie zarejestruje do siebie ale prywatnie a jak zapytalam czy na nfz nie mozna prowadzic to tylko znaczaco na mnie spojrzal i dal mi kartke z terminem prywatnie... wiec moje proby nie wypalily 8-)
 
hym..... Nie rozumiem waszego podejścia do prowadzenia ciąży na NFZ. Ja chodziłam cały czas prywatnie i to właśnie prywatnie lakarz skazał moją fasolkę na poronienie. Z wielką łaską przepisał mi duphaston z tekstem ,, zeby nie było, że nic nie zrobiliśmy,, :o Nawet nie zapisał nie umówił na kolejną wizytę bo stwierdził, ze to zbędnę, ze już nie będzie po co:wściekła/y:
A teraz poszłam na fundusz i na dzień dobry dał mi skierowanie na wszystkie badania, włącznie z prenatalnymi (ze względu na wiek 8-)) i powiedział, że dzidzia jest piękna i serduszko pięknie bije ;)
To naprawdę może zależy od lekarzy. U mnie na prawdę jeśli chodzi o lekarza na NFZ to raczej dobrego nie ma albo dobry był kiedyś A teraz obrosl w piórka. Może po prostu na dobrego nie trafiłam. Taką moja opinia.

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja biore luteine 2 razy dopochwowo, luttagen 3 razy, acard, symfolic 2, prenatal no i euthyrox. Predzej mialam jeszcze zastrzyki clexane 20 dni wiec tez troche tego jest

Orientuje sie ktoras z Was gdzie warto prenatalne w Trojmiescie robic?
 
Hej jestem tu nowa. Mam termin na 4 września 2018. Mam na imię Gosia i mam 29 lat. Od dwóch tygodni walcze z grypą i zatokami. Może jakieś porady od was na złagodzenie zapalenia zatok bo wiadomo lekarstw nie można brać
Jako miłośnik medyny naturalnej i weteran zapaleń zatok, w ciężkich przypadkach łączę Sinupred (u niektórych działa super i od ręki, u niektórych w ogóle :<), inhalacje solą fizjologiczną (inhalator to inwestycja ok 100 zł, a i tak się przyda przy dziecięcym chorowaniu ;)), płukanie zatok (ja używam Fixinasin ale słyszałam że jest kilka podobnych produktów), ogrzewanie zatok ciepłymi okładami (na przykład woreczek z podgrzaną solą/grochem, jest dużo szkół). Poza tym dużo płynów i kaszy jaglanej :)
 
reklama
Do góry