reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2018

A ja jutro rano ide powtarzac bete, zobaczymy co tam sie wyczarowalo [emoji14] mam nadzieje ze bedzie ok :) ja dzisiaj caly dzien w aucie spedzilam i caly czas czuje jakies takie ciagniecia i kłucia w brzuchu + ból nerek + non stop towarzyszy mi ten obrzydliwy metaliczny posmak w ustach ;(((


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Gosia, ja miałam iść, ale siedzę właśnie myślę czy jest sens...
Kiedy najwczesniej widzialyscie seruszko na usg? :) (Czy w tej ciazy czy w poprzednich)


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom
Kochana, w poprzedniej 6t3d (mniej więcej). Nie spodziewałam się i wylam jak bobr [emoji4]
Czy Wy też się tak wszystkim cały czas przejmujecie? Czy to ja mam taki ciężki dzień dzisiaj? Wczoraj po piątkowej wizycie skakałam jak motylek. Mamie i siostrze pochwaliłam się że w ciąży jestem. Mąż też mamę i brata poinformował (telefonicznie niestety, bo mieszkają dość daleko) - radość była ogromna. A dzisiaj znów wróciło to uczucie niepewności czy napewno z groszkiem wszystko ok. I cały czas czuwam, czy mnie nic nie zakluje, czy to co zjadłam nie zaszkodzi. Przesadzam czy takie uroki ciąży?

Co do objawów to jestem bardzo dużo śpię, cycki mnie bolą okropnie. Nudności na szczęścoe zmalały.

Co do zbliżeń to narazie jestem dość bojaźliwie nastawiona, mimo że lekarz nic o celibacie nie wpominał ...
Jezus, ciągle to mam. Moja druga ciąża, ale ciągle przeżywam. Sprawdzam siebie, myślę o objawach, reaguje na każde ukłucie małe. Chyba to taki okres niepewny. Mamy w głowie że w tym czasie traci się ciążę, nic nie widać itd. Staram się sobie tak to tłumaczyć.

3jgxugpjji86cg4t.png
 
reklama
Hej dziewczyny.
Nie mialam czasu dzisian Was czytać nawet. Cos tam tylko przejrzałam..
Niestety u mnie dzisiaj około 15 pojawila się na papierze zywo czerwona mocna krew..i jeden skrzep maly jakby..
Pojechalam na wizyte po 20 do swojego gina..dobrze, ze ma gabinet z domem połączony..i ze był..
Ciąża jest..małe 2cm również..
Delikatnie zaczyna bym słychać bicie serduszka..., ale ciąża jest zagrożona..niewiadomo jak to będzie..
Dostałam luteine 2x1
Oszczędny tryb, ale bez ciągłego leżenia..
Dziewczymny nikomu nie życzę takiego stresu jak ja mam dzisiaj...
 
Część, na razie nie mam dużo czasu, żeby pisać. Witam, nowych mamusiek☺
@Betti31, trzymaj się, mam nadzieje ze będzie dobrze z maluszkiem.
Ja w 1 ciąży nie robiłam testów genetycznych pappa, i teraz nie chce robić (mam 33 lata). Pappa nie są wiarygodne, pokazuja tylko prawdopodobienstwo wady. Testy nifty są dokładne, ale koszto kilka tysięcy niestety. Zaletą jest ze od razu wiadomo płeć dziecka.
U mnie tętno było widoczne na usg w 7 tyg w pierwszej ciąży
Ci do pracy, to mam biurowa. Wtedy poszłam na zwolnienie przy skończonych 5 miesięcach. Teraz chce też do maja popracować.
 
Czy Wy też się tak wszystkim cały czas przejmujecie? Czy to ja mam taki ciężki dzień dzisiaj? Wczoraj po piątkowej wizycie skakałam jak motylek. Mamie i siostrze pochwaliłam się że w ciąży jestem. Mąż też mamę i brata poinformował (telefonicznie niestety, bo mieszkają dość daleko) - radość była ogromna. A dzisiaj znów wróciło to uczucie niepewności czy napewno z groszkiem wszystko ok. I cały czas czuwam, czy mnie nic nie zakluje, czy to co zjadłam nie zaszkodzi. Przesadzam czy takie uroki ciąży?

Co do objawów to jestem bardzo dużo śpię, cycki mnie bolą okropnie. Nudności na szczęścoe zmalały.

Co do zbliżeń to narazie jestem dość bojaźliwie nastawiona, mimo że lekarz nic o celibacie nie wpominał ...
Ja w pierwszym tygodniu gdy dowiedziałam się o ciąży panikowałam z dwóch powodów - po pierwsze to jak zniosę stres w pracy a po drugie - czy nie sprawie tym krzywdy maleństwu. Z tego powodu miałam tylko jedną nieprzespaną noc.

Nie wiem jak Wasze sytuacje zawodowe ale moja ciąża jest dla mnie wybawieniem, bo dzięki niej wyhamuję i nabiorę dystansu do szefowej, masy obowiązków i tej całej niepotrzebnej presji (praca biurowa branża projekty unijne). Mam 29 lat i ten mały cud, który zaczyna gościć pod moim sercem staje każdego dnia dla mnie coraz ważniejszy, jego dobro i zdrowie, oswajamy się ze sobą ale już wiem, że przy nim nic innego nie ma tak dużego znaczenia jak jeszcze 3 tygodnie temu :-)

Ja wczoraj też wylałam kubek łez na Owsiaku, nudności zaczynają mnie bawić, bo raz mam ochotę na pewien smak a gdy już sobie coś zrobię do jedzenia to po kęsie odkładam na bok. Zasypiam około 20 ;-) przebudzam się co rusz ale o 21 usypiam i tak już do rana ;-) Najgorzej jest a pracy, organizm sam odstawil kawę więc ziewam co 5 minut. Również czuje zmęczenie a wczoraj po godzinnym spacerze czułam ból mięśni i stawów jak przy grypie [emoji32]

No cóż każdy dzień to niespodzianki i w moim przypadku taka nauka bycia w ciąży.

PS. Co do romantyzmu w sypialni to tęsknota za partnerem wygrywa i powiem Wam szczerze że nawet nie zastanawiałam się nad tym, czy coś może być przez to nie tak ;-)

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry