reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2025

Mam nadzieję, że mimo wszystko zrobią Ci po tym wszelkie potrzebne badania.
To bardzo ważne by sprawdzić, że na 100% wszystko wyszło. Hormony ciążowe mogą się jeszcze utrzymywać do kilku tygodni po. Dla mnie było to brutalne, że tydzień po dalej czułam się jak w ciąży wiedząc, że tej ciąży już nie ma. Ściskam Cię mocno i rozumiem przez co przechodzisz. Tylko proszę pamiętaj nawet jeśli trzeba będzie walcz o to żeby zbadał Cię lekarz maksymalnie do tygodnia po. Nawet jeśli trzeba kłamać to robisz to dla własnego zdrowia.

Dziękuję za cenne wskazówki!
Mam nadzieję, że lekarze będą wiedzieli co robić i że będę mimo wszystko dobrze zaopiekowana.

A mogę tak z innej beczki? Jak długo z Twojego doświadczenia trwa ten proces powrotu do „normalności”? Kiedy mniej więcej można się spodziewać normalnej miesiączki?
 
reklama
Dziękuję za cenne wskazówki!
Mam nadzieję, że lekarze będą wiedzieli co robić i że będę mimo wszystko dobrze zaopiekowana.

A mogę tak z innej beczki? Jak długo z Twojego doświadczenia trwa ten proces powrotu do „normalności”? Kiedy mniej więcej można się spodziewać normalnej miesiączki?

To zależy. Mam za sobą kilka poronień na różnych etapach jak i różnie zakończonych. Zwykle do 6 tygodni przychodził mi pierwszy okres po. Przy poronieniach do 6 tygodnia ciąży lekarz dawał zielone światło żeby próbować jak tylko czuję się gotowa psychicznie. Przy tym na etapie 13 tygodnia z łyżeczkowaniem zalecił odczekać minimum 3 cykle. A ostatecznie pół roku po mogliśmy się starać. Organizm musi się zregenerować i przygotować na przyjęcie nowego maleństwa. Ja nie mogłam zajść w ciążę przez ponad dwa lata po ostatnim poronieniu. Tylko to jest sprawa bardzo indywidualna nie tylko dla każdej kobiety, ale jak i dla tej samej którą miała kilka poronień.
Dlatego bardzo ważne i będę się powtarzała do znudzenia po poronieniu musi zbadać Cię lekarz który oceni sytuację.
 
Dziewczyny, ja przychodze sie pożegnać i życzyć Wam wszystkich szczęśliwego dotrwania do terminu! ❤️

Ja dziś w nocy dostałam skurczy i straciłam ciążę. Dziwne uczucie, tym bardziej że w 12 tygodniu, to już się powoli myśli, że wszystko musi już pójść dobrze, ale jak widać, nie zawsze… Teraz okazuje się, jak dobra decyzja było odczekanie z wiadomością o ciąży….

Pozytywnym aspektem jest fakt, że postanowiliśmy z mężem, że będziemy za jakiś czas próbować raz jeszcze - lepiej przygotowani i bardzo zmotywowani. Ten mały okruszek uświadomił nam, że jednak chcemy mieć kolejne dziecko i będziemy do tego dążyć.
Tak bardzo mi przykro...
Trzymaj się.
 
@MissKocurek wspaniale, że się odezwałaś.
Dużo się u Ciebie dzieje. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze, że mdłości i wymioty skończą się jak najszybciej.
Dobrze, że jesteś z nami 😘
 
@MissKocurek wspaniale, że się odezwałaś.
Dużo się u Ciebie dzieje. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze, że mdłości i wymioty skończą się jak najszybciej.
Dobrze, że jesteś z nami 😘
Dziękuję kochana za pamięć o mnie 🤍.
Oj dzieje się dzieje, ale staram się być dobrej myśli. Niestety ciąża zagrożona od początku, ale nie jest to dla mnie nic nowego. Ciesze się, że Twój maluch rośnie duży i silny(miejmy nadzieję mała księżniczka 👸🏼🤞).
A jak Ty się teraz czujesz?
 
Cześć Dziewczyny :) przeczytałam wszystko i chciałam się przywitać.
Mam termin na 2.04 z USG, dziś 10t4d. To moja pierwsza ciaza, mam 36 lat i właściwie 2 miesiące po podjęciu decyzji o rozpoczęciu starań udało nam się zobaczyć dwie kreski na teście :)
Jestem po USG w 9t0, było serduszko i wszystko wydaje się być ok. Zrobiłam Panoramę, bo stresuje mnie mój wiek. Czekam na wyniki, powinny być w przyszłym tygodniu, a 19.09 mam USG prenatalne.
Mam takie dziwne emocje, że boję się cieszyć ta ciąża. Mam nadzieję że wyniki będą dobre i w końcu będę mogła odetchnac, bo jakoś to do mnie wszystko nie dochodzi 😀
Na ten moment o ciąży wiem tylko ja, mój Mąż i Kierownik w pracy 😂
 
Dziękuję kochana za pamięć o mnie 🤍.
Oj dzieje się dzieje, ale staram się być dobrej myśli. Niestety ciąża zagrożona od początku, ale nie jest to dla mnie nic nowego. Ciesze się, że Twój maluch rośnie duży i silny(miejmy nadzieję mała księżniczka 👸🏼🤞).
A jak Ty się teraz czujesz?
Dziękuję.
Czuję się dobrze. Jedyne co to męczą mnie mdłości, całe szczęście nie wymiotuję.
Ta ciąża jest mimio wszystko spokojna.
Następną wizytę mam 19.09, a 24.09 prenatalne.
Czekam już z niecierpliwością.
 
Cześć Dziewczyny :) przeczytałam wszystko i chciałam się przywitać.
Mam termin na 2.04 z USG, dziś 10t4d. To moja pierwsza ciaza, mam 36 lat i właściwie 2 miesiące po podjęciu decyzji o rozpoczęciu starań udało nam się zobaczyć dwie kreski na teście :)
Jestem po USG w 9t0, było serduszko i wszystko wydaje się być ok. Zrobiłam Panoramę, bo stresuje mnie mój wiek. Czekam na wyniki, powinny być w przyszłym tygodniu, a 19.09 mam USG prenatalne.
Mam takie dziwne emocje, że boję się cieszyć ta ciąża. Mam nadzieję że wyniki będą dobre i w końcu będę mogła odetchnac, bo jakoś to do mnie wszystko nie dochodzi 😀
Na ten moment o ciąży wiem tylko ja, mój Mąż i Kierownik w pracy 😂
To mamy tego samego dnia prenatalne, nie wiem czy wyjdzie bo dzidzi będzie na styk (dolna granica wieku), ale później był termin dopiero na 25, więc nie bardzo nam pasuje - bo 27 mam pappe na nfz.

U mnie w pracy wiedzą: przełożony, wspolprawnica z działu obok I w kadrach bo l4 poszło z kodem.
Poza tym wiedzą nasi rodzice.
Znajomych chcemy informować jak minie 12tc. I tak to typy dzieciosceptycze to nie spieszy mi się z tłumaczeniem dlaczego i że chcieliśmy.
 
Dobra przeczytałam wszystko 🙈.
Prawie 100 stron nadrabiania.

@Bobobejbe4 @zoeva @Satniva @Mama1raz @Mloda_mama_24 @Elmo25 @Coronita @Klaudzia @mammania @obydowakacji @pinnacce @Orchidea93 @Misia914 @Ania ma Kota @Lav-Le @kahisa GRATULACJE każdej z Was życzę długiej, spokojnej i nudnej ciąży.
Jeśli kogoś nowego pominęłam to przepraszam, ale odszukać w niemal 100 stronach nowych osób trochę mi zajęło 😉.
Dlatego witam każdą nową mamusie w naszych skromnych kwietniowych progach 🤍

Sporo rozmów mnie ominęło. No, ale u mnie w 6 tygodniu pojawiły się kłopoty i szczerze nie miałam głowy do niczego. Dokładnie równo w 6 tygodniu dostałam krwawienia i byłam przekonana, że to koniec. Okazało się, że przyczyną są krwiaki podkosmówkowe i mimo tego jak źle to wyglądało serduszko bije. Później sytuacja się powtórzyła jeszcze w 7 i 8 tygodniu ciąży. Ogólnie to czuję się kiepsko. Nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Wygrzebałam swój stary detektor tętna i w 9 tygodniu znalazłam mojego małego wojownika. Na chwilę obecną uspokaja mnie to trochę kiedy słyszę bicie tego małego serduszka. Widziałam, że poruszałyście ten temat czy jest możliwość znalezienia tętna na tak wczesnym etapie. Ja sama wątpiłam czy dam radę. Trzeba sobie zdać sprawę, że maluch na tym etapie znajduje się bardziej pod bielizną niż na wysokości powyżej. No i szukamy małego człowieka około 2-3cm. Myślę, że nawet jeśli się na tym etapie nic nie znajdzie to raczej normalne. Teraz kiedy już wiem gdzie dokładnie mam szukać w mniej niż 5 sekund znajduje. Kilka sekund słuchania żeby upewnić się, że wszystko dobrze. Obecnie jestem w 10 tyg +2 dni. Mdłości kończą się ciągłymi wymiotami. Każde jedzenie jest złe..mimo to najgorsze, że jestem przez to po prostu głodna, a nie daję rady jeść 😕. Ostatni miesiąc praktycznie przeleżałam, ale teraz maluch najważniejszy. Czekam na wizytę kontrolną, żeby sprawdzić czy krwiaki się zmniejszyły, a najbardziej żeby zobaczyć tego małego człowieka.

Dbajcie o siebie i odpoczywajcie. Ciąża to wyjątkowy stan, a przede wszystkim bardzo trudny okres dla ciała kobiety. Jakby nie patrzeć tworzymy nowe życie. Samo w sobie brzmi to jak coś wielkiego.


Dla mnie jest to absolutnie szokujące.
Każde krwawienie w ciąży powinno być sprawdzone przez lekarza. Jest tyle możliwości przyczyn krwawienia. To jest już dość późny etap i bez późniejszej kontroli się nie obędzie.
Jak poroniłam w 13 tygodniu dosłownie w niedzielę jechałam do szpitala. Bo mając już dzieci bałam się żeby nie straciły kogoś więcej. W Anglii podejście do wczesnej ciąży jest takie samo. Jednak w tego typu sytuacjach, nie dzwonisz po lekarzach tylko jedziesz do szpitala. Jak już napisałam wcześniej. Dziecko może ich nie obchodzić, ale tu chodzi o Twoje życie. U mnie okazało się, że poroniłam w domu jedno z bliźniąt, a drugie bez akcji serca dalej było we mnie. Nie doszło do poronienia całkowitego i najpierw próbowano farmakologicznie, a potem niestety łyżeczkowanie. Po wszystkim jeszcze miałam USG kontrolne dla pewności, że nic nie zostało. Każde resztki które pozostaną w macicy mogą doprowadzić do zakażenia organizmu kobiety. Nie chce straszyć ani nic z tych rzeczy. Mając historie wielokrotnych poronień i wiedzę z czym to się może wiązać chce Cię ostrzec.

Jak wygląda sytuacja z krwawieniem? Masz je dalej? Boli Cię coś? Pojawiły się skrzepy?
To nie są żarty w takiej sytuacji. Musisz stawiać swoje życie na pierwszym miejscu. Jesteś pewna co z Ciebie wyszło? W 12 tygodniu to już nie zarodek, a tak dokładniej to płód. Widoczny gołym okiem zarys małego człowieka…
Jaki masz puls maluszka ? Słyszysz serduszko czy widzisz tylko tętno ?
 
reklama
To mamy tego samego dnia prenatalne, nie wiem czy wyjdzie bo dzidzi będzie na styk (dolna granica wieku), ale później był termin dopiero na 25, więc nie bardzo nam pasuje - bo 27 mam pappe na nfz.

U mnie w pracy wiedzą: przełożony, wspolprawnica z działu obok I w kadrach bo l4 poszło z kodem.
Poza tym wiedzą nasi rodzice.
Znajomych chcemy informować jak minie 12tc. I tak to typy dzieciosceptycze to nie spieszy mi się z tłumaczeniem dlaczego i że chcieliśmy.
A na kiedy masz termin porodu? Ja umówiłam sie na prenatalne w prywatnej klinice, ale mają kontrakt z NFZ, więc badania na NFZ. Nawet nie pomyślałam że to może być tylko USG, z góry założyłam że komplet badań prenatalnych 😀 to może ja tam zadzwonię i to jeszcze ustalę… 😀

U mnie znajomi to pewnie będą w szoku, że się w końcu zdecydowaliśmy 😀
 
Do góry