reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Witam Was [emoji2]
Wszystkie które nie dostały priva z linkiem proszone są o przysłanie mi priva. Do wieczora dostaniecie dostęp do grupy zamkniętej.

Napisane na Lenovo K53a48 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja nie mam żadnego linka na priv.

Napisane na Redmi 4A w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej wszystkim :) Jutro nareszcie idę na wizytę, nie mogę się już doczekać i staram się nie stresować. Kilka ostatnich dni było mega ciężkich. Mdłości mi się nasiliły na jedzenie ledwo mogę spojrzeć. Nawet udało mi się się z mężem zaliczyć o to nie mała awanture [emoji23] przyszedł z zakupami i pokazuje mi co kupił - kochanie zrobisz dziś kotlety z indyka? Spojrzałam, skrzywiłam się i mówie że jeść nie będę niech robi sobie sam. I się zaczęło bo on stara a ja tylko marudzę [emoji23] dodatkowo powiedzialam żeby poszedł po kartofle bo na ryż też już nie mogę patrzeć oczywiście obraza majestatu i nigdzie nie poszedł. Ja wściekła zrobiłam mu te kotlety sama wróciłam do sypialnia się położyć tak mnie mdliło na widok mięsa. Zaraz jednak przyszedł mnie przeprosić mówiąc że przesadził i on nie jest w stanie zrozumieć jak ja się czuję. Czuję że nie będzie miał ten mój mąż lekko. Wczoraj za to ugotowałam sobie cały gar ogórkowej, a dziś miskę zupy poprawie jeszcze frytkami i fasolka szparagową :) [emoji41]

oar8xzkrqz0fcyud.png


Moj mąż mi oowiedział pewnego dnia tak: jak wytrzymałem z Toba dwie ciąże to do konca życia z Tobą wytrzymama, a teraz mowi że i 3 ciąże da rade ;)

64mnllgixlfqk8xl.png
 
Hej :)

To ja w dwóch pierwszych ciążach o wiele milsza byłam niż teraz, chyba za duże kombo stresów mamy.
Dziś o mało co i bym zemdlała rano./
 
Hej. Siedzę w kolejce do lekarza, niedługo wchodzę. Troche z mezem sie poklocilismy jadąc autem bo poszło o to bo ja nie mogłam znaleźć nr do pani doktor i poprosiłam go o pomoc, myślałam że poszuka ze mną na internecie, a on spytał teściowa o numer a ona przyszła jeszcze w pizdzamie do mnie z zapytaniem co się dzieje, ja na to że nic i chce tylko porozmawiać z lekarzem, teść zobaczył że teściowa jest u mnie i też wszedl i zaczął mówić który lekarz przyjmuje. Gdy już wychodzilismy teściowa płakała że dzieje się coś poważnego mimo że nie wie o co chodzi.
Mowilam mężowi że nie potrzebnie ją prosił, a on ze chciał dobrze i czy to źle że ona się przejmuje.
 
reklama
Staram się zrozumieć ze chcą dobrze ale nie róbmy afery...jeszcze sie zalała łzami że cos poważnego. Co myślicie ?
 
Do góry