reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Hej,
A probowalas polozyc go na dzienna drzemke na brzuchu? Sprobuj, na brzuchu powinien pospac dluzej. Ewentualnie jesli stosujesz MM to orzed drzemka dac mu MM a nie cycka-to tez pomoze mu sie wyspac.
U mnie bylo to samo - drzemka 10 minutowa a usypianie 40 min. I tak w kolko. Polozylam na brzuchu - dziecko spi od godziny do trzech i sie wysypia a nie meczy.
Raz mi tak spał dwie godziny. Później już nie chciał.
 
reklama
Pisałam post ze dwa dni temu ale chyba nikt nie odpisał więc ponawiam w skrócie. Czy Wam też ginekolog zaleca oszczędny tryb przez pół roku po porodzie sn? Mnie tym moja zaskoczyła choć mówi że wszystko jest dobrze. Ale na przykład wózek z dzieckiem to za duże obciążenie.
Mój mały terrorysta nie śpi w ciągu dnia. 40 minut usypiania dla 20 minut snu. Jestem zmęczona inie wiem co z nim. Jak nie śpi to potrzebuje towarzystwa. Więc jedyne co zrobię w ciągu dnia to obiad na raty i w biegu.
Nawet na spacerze już tylko 20 minut snu.
Macie jakieś rady? Pomysły?
U mnie 3 miesiace oszczędzania bo ja po cc.
 
Pisałam post ze dwa dni temu ale chyba nikt nie odpisał więc ponawiam w skrócie. Czy Wam też ginekolog zaleca oszczędny tryb przez pół roku po porodzie sn? Mnie tym moja zaskoczyła choć mówi że wszystko jest dobrze. Ale na przykład wózek z dzieckiem to za duże obciążenie.
Mój mały terrorysta nie śpi w ciągu dnia. 40 minut usypiania dla 20 minut snu. Jestem zmęczona inie wiem co z nim. Jak nie śpi to potrzebuje towarzystwa. Więc jedyne co zrobię w ciągu dnia to obiad na raty i w biegu.
Nawet na spacerze już tylko 20 minut snu.
Macie jakieś rady? Pomysły?
Ja akurat jestem po cc, ale mysle, ze to zalecenie oszczedzania sie po sn nie jest glupie. Czesciowo o tym pisala Ania, miesnie sa oslabione i rozluznione. Na pewno dobrym pomyslem jest udanie sie do terapeutki uroginekologicznej na badanie. Wozek to pewnie z 10-15 kg + dziecko.
Szkoda, ze nie zapytalas ginekolog z czego wynika takie zalecenie.
 
Ja akurat jestem po cc, ale mysle, ze to zalecenie oszczedzania sie po sn nie jest glupie. Czesciowo o tym pisala Ania, miesnie sa oslabione i rozluznione. Na pewno dobrym pomyslem jest udanie sie do terapeutki uroginekologicznej na badanie. Wozek to pewnie z 10-15 kg + dziecko.
Szkoda, ze nie zapytalas ginekolog z czego wynika takie zalecenie.
Fakt mogłam zapytać ale czasem się w porę nie pomyśli...
Mnie chyba położna mocno porozciągała podczas porodu. Była bardzo pomocna ale to co ze mną tam robiła to szok. Chciała uniknąć bacnacię i pęknięcia no ale się nie dało. Pamiętam że rozciągała mnie wręcz dłońmi mocno i powiedziała że ciasno i trzeba naciąć. To teraz mam luźno... :frown:
 
Moje dziecko miedzy 4-6 jakby go szatan opętał i drugi dzień to samo było. Leży wije się, oczy zamknięte a rzuca się na boki i macha rękami i się krzywi[emoji848] chwile tsk i przysypia i znowu i tak bite dwie godziny. Cyca mi zryzl bo rzucał się z tym cycem w buzi nawet nie mogłam się uwolnić bo tsk się zassal..
A ja go zmieniam, nawet rożek mu zmieniam, biorę go siebie o to uwalniam by miał luz to z kolei mocno przytulam i nic.. samo mija... i tak nie wiem co to jest[emoji20]

Moja może się nie rzuca na boki i nie wije jak opętana hehe ale czasem jak zasypia wieczorem czy nad ranem to też tak ma że jęczy, kręci się itp. z zamkniętymi oczami i za chwilę śpi dalej. Myślisz wtedy że w końcu zasnęła a tu za chwilę znów krzywienie się, niezadowolenie. Minuta później znów cisza i za dwie znowu i tak w kółko.
 
U mnie mąż pojechał do kościoła ze starszym i ma kupic infacol coś na wzdęcia to może juz nie będzie tak stekac tak bardzo nad ranem normalnie. .. to moje dziecie to się na meczy teraz jak wracaliśmy po 12 dniach ze szpitala to mowilam teraz wszystko będzie ok jesteśmy w domu wpadnie w rytm domowy itp a tu nagle pojawił się kaszel katar nie idzie tego odkrztusić bo jak po popoludniami zaczął bardzo płakać myslelismy ze zaczynają się mu kolki a to gazy teraz nie dawno okazało się ze ma problem z zasypianiem przez dzień to dopiero meksyk od wczoraj w miarę zasypia na takie półtorej godziny drzemki karmiłam 7 tygodni naturalnie teraz już tylko mm od 8.10 musiała mu dać na do karmienie nadal mi się zdaje że mogła bym go karmić sama piersią juz nawet czytałam ze będę musiał zagęszczać to moje mleko pytałam nawet w około czy tak można nikt nie jest w stanie mi odp ludzie mówią to co chcesz usłyszeć rodzina męża mnie wspiera bardzo na szczescie teściowa co może wie to mi powie
 
Tak ze jak was czytam to jakoś nie jestem sama z tym wszystkim...każda ma jakieś swoje problemy jest tu po to by się wygadac
 
reklama
Hej,
A probowalas polozyc go na dzienna drzemke na brzuchu? Sprobuj, na brzuchu powinien pospac dluzej. Ewentualnie jesli stosujesz MM to orzed drzemka dac mu MM a nie cycka-to tez pomoze mu sie wyspac.
U mnie bylo to samo - drzemka 10 minutowa a usypianie 40 min. I tak w kolko. Polozylam na brzuchu - dziecko spi od godziny do trzech i sie wysypia a nie meczy.
A to jest myśl. Moja ma w dzień drzemki po 20 minut. Dopiero pod wieczór, koło 18 jest dłuższa. Spróbuję położyć ją w dzień na brzuszku.
Odstawilam mlodziana do dziadkow i jade na grzyby przewietrzyc mozgownice. Dobrego dnia wszystkim!
Pokaż potem co fajnego uzbierałaś :)
 
Do góry