Wiesz już nie wiedziałam co jest grane. A ewidentnie się męczył i chciał jeść. Zresztą pospał potem z godzinę może mniej i do cycka ale już tak na spokojnie jadł. Na samą myśl mi się źle robi... No dzieciak prawie trzy miechy a pierwszy raz zmaltretował mi tak te cycki...Mój właśnie ostatnio zaczął szarpać cyca i wcale przyjemne to nie jest .
reklama
Pisałam post ze dwa dni temu ale chyba nikt nie odpisał więc ponawiam w skrócie. Czy Wam też ginekolog zaleca oszczędny tryb przez pół roku po porodzie sn? Mnie tym moja zaskoczyła choć mówi że wszystko jest dobrze. Ale na przykład wózek z dzieckiem to za duże obciążenie.
Mój mały terrorysta nie śpi w ciągu dnia. 40 minut usypiania dla 20 minut snu. Jestem zmęczona inie wiem co z nim. Jak nie śpi to potrzebuje towarzystwa. Więc jedyne co zrobię w ciągu dnia to obiad na raty i w biegu.
Nawet na spacerze już tylko 20 minut snu.
Macie jakieś rady? Pomysły?
Mój mały terrorysta nie śpi w ciągu dnia. 40 minut usypiania dla 20 minut snu. Jestem zmęczona inie wiem co z nim. Jak nie śpi to potrzebuje towarzystwa. Więc jedyne co zrobię w ciągu dnia to obiad na raty i w biegu.
Nawet na spacerze już tylko 20 minut snu.
Macie jakieś rady? Pomysły?
Ja to czytałam i mam wymówkę do męża ale dama u gina jeszcze nie byłam... Nie mam czasu bo poranki to u nas hardcore...Pisałam post ze dwa dni temu ale chyba nikt nie odpisał więc ponawiam w skrócie. Czy Wam też ginekolog zaleca oszczędny tryb przez pół roku po porodzie sn? Mnie tym moja zaskoczyła choć mówi że wszystko jest dobrze. Ale na przykład wózek z dzieckiem to za duże obciążenie.
Mój mały terrorysta nie śpi w ciągu dnia. 40 minut usypiania dla 20 minut snu. Jestem zmęczona inie wiem co z nim. Jak nie śpi to potrzebuje towarzystwa. Więc jedyne co zrobię w ciągu dnia to obiad na raty i w biegu.
Nawet na spacerze już tylko 20 minut snu.
Macie jakieś rady? Pomysły?
Edit: sama nie dama...
Moja jak zasypia i jeszcze tak lekko śpi to też się rzuca, macha rączkami i nóżkami. Ale jak zaśnie to już nie szaleje.Moje dziecko miedzy 4-6 jakby go szatan opętał i drugi dzień to samo było. Leży wije się, oczy zamknięte a rzuca się na boki i macha rękami i się krzywi[emoji848] chwile tsk i przysypia i znowu i tak bite dwie godziny. Cyca mi zryzl bo rzucał się z tym cycem w buzi nawet nie mogłam się uwolnić bo tsk się zassal..
A ja go zmieniam, nawet rożek mu zmieniam, biorę go siebie o to uwalniam by miał luz to z kolei mocno przytulam i nic.. samo mija... i tak nie wiem co to jest[emoji20]
Spróbuj woda rozmiękcza tę woskowinę i może swobodnie wypływaćKinder jakoś leci. Mały miał kilka razy porządne kolki. Ten katar co miał to przeszedł na szczęście. Także tak. Zastanawiam się jak pisalyscie że nie które z was mocza uszy przy kąpieli maluchom. Ja nie mocze i starszej też nie moczylam i do tej pory tworzą jej się korki woskowinowe ktore wyjmuje laryngolog. Takze moze moj blad i trzeba jednak moczyc te uszy.....
D
Deleted member 180961
Gość
Pisałam post ze dwa dni temu ale chyba nikt nie odpisał więc ponawiam w skrócie. Czy Wam też ginekolog zaleca oszczędny tryb przez pół roku po porodzie sn? Mnie tym moja zaskoczyła choć mówi że wszystko jest dobrze. Ale na przykład wózek z dzieckiem to za duże obciążenie.
Mój mały terrorysta nie śpi w ciągu dnia. 40 minut usypiania dla 20 minut snu. Jestem zmęczona inie wiem co z nim. Jak nie śpi to potrzebuje towarzystwa. Więc jedyne co zrobię w ciągu dnia to obiad na raty i w biegu.
Nawet na spacerze już tylko 20 minut snu.
Macie jakieś rady? Pomysły?
Ja bylam i kazal mi wlasnie zaczac cwiczyc, powiedzial im szybciej tym lepiej. Moze cos u do Ciebie nie do konca w porzadku ginekologicznie? Nic nie wspominal?
Adell1994
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2018
- Postów
- 3 072
Mi nic nie wspomniał o oszczędny trybie życia przez pół roku a rodziłam sn. A byłam na wizycie po połogu to tylko kazał przyjść na cytologię po nowym roku .Pisałam post ze dwa dni temu ale chyba nikt nie odpisał więc ponawiam w skrócie. Czy Wam też ginekolog zaleca oszczędny tryb przez pół roku po porodzie sn? Mnie tym moja zaskoczyła choć mówi że wszystko jest dobrze. Ale na przykład wózek z dzieckiem to za duże obciążenie.
Mój mały terrorysta nie śpi w ciągu dnia. 40 minut usypiania dla 20 minut snu. Jestem zmęczona inie wiem co z nim. Jak nie śpi to potrzebuje towarzystwa. Więc jedyne co zrobię w ciągu dnia to obiad na raty i w biegu.
Nawet na spacerze już tylko 20 minut snu.
Macie jakieś rady? Pomysły?
A nic nie jest w stanie go zainteresować nawet na trochę ? Karuzela , bujaczek ?
A próbowałaś szumy ?
Adell1994
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2018
- Postów
- 3 072
Podoba jej sięHaha. Moja Martyna je teraz mleko i co chwilę się odrywa i krzyczy, piszczy z radości [emoji23]
Czasem mam uczucie jakby mi się tampon wysuwał. Mówiłam jej o tym. Zbadała stwierdziła że wszystko ok. Nie ma żadnego obnizenia ani nic. Tylko żeby dbać o siebie i się oszczędzać przez pół roku.Ja bylam i kazal mi wlasnie zaczac cwiczyc, powiedzial im szybciej tym lepiej. Moze cos u do Ciebie nie do konca w porzadku ginekologicznie? Nic nie wspominal?
reklama
Wszystko na chwilę. Góra 15 minut i nuda. Szumisia mamy, szumy w karuzelce. Nie pomaga.Mi nic nie wspomniał o oszczędny trybie życia przez pół roku a rodziłam sn. A byłam na wizycie po połogu to tylko kazał przyjść na cytologię po nowym roku .
A nic nie jest w stanie go zainteresować nawet na trochę ? Karuzela , bujaczek ?
A próbowałaś szumy ?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 101 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 319 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 184 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 183 tys
Podziel się: