reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Ja pitolę moje dziecko leży już ponad 1,5 godziny i patrzy się w sufit i zasnąć nie moze. Już chyba wiem czemu ona mi tak ładnie w dzień spala 2 dni temu bo ja w nocy spałam a ona sobie chyba kolo mnie tylko leżała przez te 2 godz.
 
reklama
No chciałabym iść spać. Północ się zbliża. Co do krechy na brzuchu to mam bardzo jeszcze widoczna i wokół pępka mam takie brązowe. Wygląda jakbym się nie myla.
A za 50min Kaśka będzie miała 10 tygodni.
A tak z innej beczki. Czy któraś z Was starała się o orzeczenie o niepełnosprawności dziecka? Dużo z tym zachodu? Bo ja nawet nie wiem od czego zacząć
 
Dobra napisze wam ho pewnie tylko raz mi się zdarzyło! Więc zjadl o 17:30 zasnął ale tak z Godzinkę nu zeszło i obudziła się o 00:30 czyli 7 godz bez mleka! Ja o 22 myślę a już zaczekam na niego bo zaraz się obudzi na 5 min zamknę tylko oczy i wstałem dopiero teraz także szok, boję się bo spać się chce a tam zabawa w wypluwanie smoka
 
Ja również nie mam.
Moi chłopcy są w takim wieku że oni wolą sami się bawić. Ciężko jest mi się wbić w ich zabawy ale czasem dla odmiany malujemy albo rysujemy, czytam im książki na dobranoc, jeździmy rowerami albo chodzimy na place zabaw..... Takie chyba standardy
Ale nie jestem typowo bawiąca się .
Trudno.
A ja nie przepadam za zabawami. Puzzle ulozyc to jeszcze tak ale jakies potwory czy zabawy klockami i wcielanie sie w jakies role nieeeeee...
Teraz juz sa duzi ale i tak chca czasem naszevo towarzystwa. Glownie wieczorem.
My juz po karmieniu jednym. Rozbudzilam sie. Mialysmy dzien na obrotach. Niedziela tez sie zapowiada ale cos pogoda ma byc slaba...

A no i pytanie czy wasze dzieci jak nie spia to leza czy wiecznie jojcza jak moja???? Normalnie marudera jakich malo...rzadko kiedy polezy sama 10min
 
reklama
Bez bez. Już się przymierzaliśmy w sumie do ślubu, ale potem trochę się bałam, że z chorą tarczycą mogę mieć problem z zajściem w ciążę i zabraliśmy się za to w pierwszej kolejności (mieliśmy szczęście, bo już w drugim podejściu się udało, co bardzo mnie zaskoczyło) [emoji87]
Ja też miałam mieć problemy z zajściem w ciążę bo PCOS i cykle bez owulacji i porypane w hormonach jak tylko się da i lekarze nie dawali szans na szybkie zajście bo trzeba wszystko uregulować , przyjmować progesteron bo nawet jak się uda to zarodek się nie zagnieździ . I tyle co się napłakałam to moje a w listopadzie odstawiłam anty i daliśmy na luz bo skoro nie można, i daliśmy sobie czas do wiosny żeby wszystko przemyśleć i zacząć jakoś sensownie leczenie . I zaraz byłam w ciąży , w pierwszym cyklu .
Więc kobiecy organizm jest niesamowity i czasem zaprzecza wszystkim teoriom naukowym :)
 
Do góry