reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Dziewczyny, która ma doświadczenie dotyczące nisideł? Kiedy i jakie nosidło jakby nam.z chustą nie wyszło? Ergonomiczne gdy dziecko samo siedzi? Czy można coś wcześniej bezpiecznie?
Jak nie siedzi to tylko chusta. Te wszystkie co piszą od 3 m.z. mogą tylko zaszkodzić. Chyba na dziecisawazne.pl jest kilka artykułów nt temat
 
Popieram :) dzieci tak szybko wyrastają z ubranek że nie ma na co czekać :)
Ja mojemu też codziennie zakładam body plus spodenki dresowe albo takie cienkie ala legginsy :) nie zostawiam żadnych ubranek ,, na niedzielę " bo połowy pewnie bym mu nie ubrała nigdy :)

Dokładnie ubrań na niedziele to zmora mojego dzieciństwa. Co miałam coś nowego to było ,, nie rusz, będzie na niedziele" i historia z butami.. na wiosnę mama kupiła mo adidasy i tak je chciałam nosić bo były takie cudne biało- niebieskie ale nie, na Wielkanoc czekają. Przez miesiąc robiłam kilka podejść ale dupa- czekają.
No i przyszedł wielki piątek, śliczna pogoda, droga krzyżowa ulicami miasta, Justynka idzie w nowych adidasach. I jak mnie na jakiejś stacji zanim wstałam z kolan ktoś noe zdeptał... tjaaa takie były piękne ,, amerykańskie "...:p

Teraz co kupuje odrazu ubieram :)
 
Mój w spodenkach cieniutkich i tetra nakryty tylko. Ja tez lubię spać okryta. I o dziwo w lecie pod kołdra spałam i było mi chłodno;) ale zazwyczaj jak lato to tylko przerzucona prześcieradłem I widzę ze młody podobnie. Byle było jakieś okrycie. Oczywiście stopy wywala na wierzch. Przy tamtych kombinowałam z śpiworami cudami a terax olewam. Jak się obudzę to przyrzuce ;) w tuliku fajnie bo się nie rozkopie. Z naszego już wyrasta. Muszę kupić większy. Czasem lubi się otulić. Zwłaszcza jak brzuch szaleje

Kurde a mój ostatnio zmarzlak. Jak go daje do chłodnego a jest tylko w bodziaku to trzęsie usteczkami ( ja chodzę tylko w koszuli nocnej wiec za zimno to tez nie jest"
Tsk samo po kąpieli, trzęsie mu się warga i aż dostaje czkawki.. tylko go przykryje i otulę to przechodzi..
 
Moja mama tak samo , że on taki grzeczny że kochany wnuczek babci . Ja jej się żalę a on później nie to dziecko . Ostatnio po szczepieniach , chodzę bujam co przysnął to próbowałam go odłożyć to on od razu oczy jak 5 zł , cały dzień nie miałam nawet kiedy iść do toalety , przyjechała moja mama wzięła to na ręce na 2 minuty po czym jak gdyby nigdy nic odłożyła do łóżeczka i spał.
Hehe inna energie dziecko czuło.
Znam z autopsji. :laugh2:
To jest normalnie nieraz magia
 
Wstałam i zserwisowalam dziecko i odłożyłam do wózka ( zawsze śpi z nami już o tej porze) i tak nasłuchuje. A on śpi jakoś lekko bo ciagle słyszę jak się przeciąga, coś tam gada.. i nie wiem czy zasypiać czy zaraz mi się obudzi.. mógłby pospać znów te 3 h to akurat jak Kamil będzie wstawał...
 
Mój zasnął z pół godzinki po północy z tym ze teraz znowu pobudka . Nawet dwóch godzin nie przespał .

3:30 My dopiero teraz na warcie. Tez zasnął koło 00:30 . Teraz jedzonko o dziwo pampers znośny a szkoda go rozbudzać wiec zostaje. Po cycku odłożony do łóżeczka a mama poszła buszować po szafkach w poszukiwaniu przegryzki. Trochę się wierci bo te cholerne wzdęcia nas męczą dziś. Okno dalej otwarte. Nie wieje już.
 
Wstałam i zserwisowalam dziecko i odłożyłam do wózka ( zawsze śpi z nami już o tej porze) i tak nasłuchuje. A on śpi jakoś lekko bo ciagle słyszę jak się przeciąga, coś tam gada.. i nie wiem czy zasypiać czy zaraz mi się obudzi.. mógłby pospać znów te 3 h to akurat jak Kamil będzie wstawał...

Mój tak śpi od 4 rano codzień. Gada - ja wstaje- on śpi. O ile śpi. Bo nieraz to już zaczynamy dzień.
 
Kurde a mój ostatnio zmarzlak. Jak go daje do chłodnego a jest tylko w bodziaku to trzęsie usteczkami ( ja chodzę tylko w koszuli nocnej wiec za zimno to tez nie jest"
Tsk samo po kąpieli, trzęsie mu się warga i aż dostaje czkawki.. tylko go przykryje i otulę to przechodzi..

Moj to samo, nawet przy zmianie pieluszki czesto ma gesia skorke, a w domu mam cieplo jak cholera:p ale ja tez jestem zmarzluszkiem, wiec wiadomo po kim ma. Jak bylam mlodsza, to czesto przy 5*C potrafilam rajstopy pod spodnie zakladac [emoji85]
 
reklama
No i my witamy się na nocnej zmianie. Cycalysmy się o 2.30 i młoda zasnęła ale jej się odbiło i się rozbudziła. Teraz zasnęła ino jak odłożyć żeby się nie obudziła.
 
Do góry