Tak to już jest ze dzieci mają jakiś szósty zmysł i zawsze chcą jeść, pić, zrobią kupę akurat wtedy kiedy dobrze by było żeby chwilkę pospały .
Teraz bardzo trudny czas przed Tobą ale wiem że Ci się uda i że wszystko się poukłada. Jesteś twardą babeczką, bardzo dużo w życiu przeżyłaś to co to dla Ciebie taka przeprowadzka .
Mikiego przystaw spokojnie do cyca , później kawa i zakasaj rękawy i do roboty . Wiem że łatwo się mówi ale trzeba się spiąć a już dzisiaj będziesz w swoim mieszkaniu .
Najgorsza sytuacja to prowadzenie syna do szkoły w taką okropną pogodę . Szkoda że nie ma nikogo kto mógłby was odwieźć .