Też się boję ale pomyślałam że można pobawić się paluch plus strzykawka zamiast butlaJa właśnie nie chce butelke wprowadzać tym razem w ogole, wiec na razie to tylko marzenia. Choc mala mi spi po 3 godziny w dzien czasami, a w nocy nawet dłużej, to nie wiem, co za kilka miesięcy sobie wymysli ☺
reklama
Adell1994
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2018
- Postów
- 3 072
Mi się osobiście wydaje że jak raz w miesiącu dziecko by zjadło z butli to nic by się nie stało A synowie pewnie byliby zachwyceni wspólnym wyjściemTeż się boję ale pomyślałam że można pobawić się paluch plus strzykawka zamiast butla
Jedną białą taką plamkę ma ale to od urodzenia praktycznie to nie wiem bo nikt z medyków nic nie mówił a zaglądali mu do paszczy...Białe krostki na dziąsłach lub podniebieniu. Najlepszy babciny sposób to przetarcie buzi w środku pieluszką tetrową na którą dziecko zrobi siku . A jak to nie pomoże to farmakologiczne trzeba .
Zresztą dziś po tej 15stej już w miarę normalnie tzn. może z cyckiem się przeprosił...
b_dob
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2018
- Postów
- 239
JOluchapoducha film polecam, warto zobaczyc chocby dla posiadania własnej opinii. W kinie byłam z przyjaciółką, mamą 4-miesięcznego bobasa więc taki wypad mamusiek był
Młoda zjadła o 18:00 i śpi, ciekawe o ktorej wstanie. Ja juz ogarnelam resztę.rosołu i zrobiłam pomidorową na jutro, wyciągnęłam mięso z bitnym planem by zrobic.jutro gulasz ale zobaczymy na ile młoda pozwoli
Starsza grzeczna, nie łatwo znalezc chwilę by tylko jej poswiecic czas ale staramy sie bo wazne by czuła ze nie zeszla na bok bo jest male dziecko w domu, dobrze ze teraz zerówka...jeszcze rok luzu od zadań i szkoły...ufff
Młoda zjadła o 18:00 i śpi, ciekawe o ktorej wstanie. Ja juz ogarnelam resztę.rosołu i zrobiłam pomidorową na jutro, wyciągnęłam mięso z bitnym planem by zrobic.jutro gulasz ale zobaczymy na ile młoda pozwoli
Starsza grzeczna, nie łatwo znalezc chwilę by tylko jej poswiecic czas ale staramy sie bo wazne by czuła ze nie zeszla na bok bo jest male dziecko w domu, dobrze ze teraz zerówka...jeszcze rok luzu od zadań i szkoły...ufff
KatarzynaCarmen
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 434
U nas to samo w parku kilka razy mała się rozplakala, i były rączki, i kiedy usnela można było ja wsadzić do wózka, dzisiaj jakaś niespokojna byla[emoji85] idę spać dopóki mała śpi [emoji16] do usłyszenia na nocnej zmianie [emoji106] [emoji6]
Załączniki
Weź jej nawet koleżanką nie nazywaj. Zero taktu i jakiegoś ogarnięcia życiowego.Adell mój mąż często sobie przysypia jak ma chwilę..... dziś zdziwiony że obiadu nie zrobiłam, na szybko sobie pierogi gotował adell a to nie jest tak że pracodawca musi nas przyjąć spowrotem mimo iż kończy się nam umowa? Muszę zapytać w zusie. Marcia smakowicie podane kluseczki. Spotkałam swoją koleżankę co kazała mi przypudrowac małemu buzie, o rety Ola co się z tobą stało? W ciąży tak ładnie wyglądałaś a teraz co się dzieje? Ja mówię jak to co zmęczona jestem, a to on nie śpi w nocy? No budzi się co 3h. Aha. Jak zaczął płakać to mówi o boże to on tak płacze , i uciekła.
Moja miała tak raz przez bardzo krótką chwilę. Chyba miała jakiś skurcz jelitka. Tak mi jej szkoda było wiem, co czujesz. Przytulam.Moj ma dzisiaj taki atak z brzuszkiem, ze jakis koszmar. Placze razem z nim, to juz nie placz tylko wrzask najgorsze jest to, ze raz sie tak zaniosl, ze przestal wydawac z siebie krzyk, ale przestal tez oddychac, zastygnal w takim okropnym grymasie, wydawalo mi sie ze jeszcze chwila i straci przytomnosc. Zerwalam sie z nim i zaczelam potrzasac i cale szczecie sie ocucil, ale to bylo okropne..
A jak się poi z tego kubeczka? Jak Martyna będzie starsza to myślę o bidonie z rurką.Moja Werka od 3 miesiąca życia dawała radę doidy cup, tylko trzeba opiekuna przeszkolić jak dziecko z tego nakarmić u mnie też bez butli
Stary przyszedł i się łasi. Połóg się kończy, pewnie myśli, że coś ugra [emoji14] tylko nie wie, że ja jeszcze krwawię ;p
Łobuz mój. Oj jak ja kocham tego maluszka!Zobacz załącznik 905059
No to się podrze... czego uszy nie słyszą nie istniejeTeż dobre. Gorzej jak dzieć z tych wymagających i niekoniecznie drze papę o papu, a raczej o CYCKA [emoji14]
reklama
KINDERBUENOO88
Fanka BB :)
Poczytuje Was jak karmię, ale jedną ręką ciężko się pisze to tak nie za bardzo daje radę. Okazało się że u mnie karmienie piersią jest możliwe tylko przez nakładki takie głupie mam brodawki, że mała nie umie ich chwycić ale spodziewałam się tego. Jasne, miałam nadzieję, że może jednak będzie ok, ale nic z tego. Dobrze że po urodzeniu jakoś złapała później już się nie udało tak ładnie. Buu.. trochę żal ale już miałam przed sobą wizję ciągłego odciągania laktatorem na zmianę z mm, bo tylko tak potrafiłam ją karmić w pierwszy weekend, więc te nakładka która przyniosła mi położna w poniedziałek była jak zbawienie. Od tamtej pory naturalnie, jedynie w środę był kryzys, może coś zjadłam albo co i mała przeryczala cały wieczór, zmasakrowała stertę pampersów i wymęczyła nas nerwowo... zwłaszcza że przez latanie w tą i we w tę na trasie stacja Przewijak i kanapą w pewnym momencie zgubiłam nakładkę... i kaplica, mała zgłodniała a ja nie mogłam jej nakarmić. Laktator ściągnął ledwie 40 ml, małej to nie starczyło i ostatecznie zasnęła dopiero po mm ktore przygotowałam prawie płacząc nad tym jaka jestem beznadziejna, bo nie umiem czegoś tak prostego jak karmienie piersią.... Potem jak zrobiło się cicho i mała smacznie spała to znalazłam nakładkę... Na drugi dzień przyszła wreszcie paczka z Gemini i już jestem uzbrojona w aż 3 nakładki..
W ogole po tym mm Blancia spała ciurkiem 6 godzin. Ale nie odpoczęłam, bo za bardzo psychicznie wykończył mnie tamten wieczór i te dołujące myśli jakie miałam :/ oby nigdy więcej takiego nastroju ((
Odciąganie, podgrzewanie, mieszanie, zmywanie, sterylizowanie, wstawanie w nocy o wyznaczonych godzinach... Naprawdę bałam się że już będziemy na to skazane Strasznie mnie to złościło, bo malo w tym wszystkim było kontaktu z dzieckiem tyle co ta chwila z butelką myk myk i już wypite...
Nie umiem korzystać z tej kury do karmienia. Zwykle poduszki dekoracyjne z kanapy póki co lepiej zdają egzamin. Ale codziennie daję kurze szansę, może w końcu znajdę sposób na to jak wygodnie z niej korzystać. W ogóle z tą nakładką ciężko znaleźć taką pozycję żeby mała tego nie odklejała. Bo jak ją najdzie to chwyta ją, odkleja i odrzuca. A ja muszę mieć wtedy zajebistą minę...
Dobra, w okolicach pieluchy rozlegl się właśnie niepokojąco soczysty dźwięk. Idę sprawdzić sytuację.
Ps. Ale ja odżyłam po zdjęciu szwów!
Dobrze, że się odezwalas bo i się martwiliśmy i tęskniliśmy
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 100 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 318 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 183 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 183 tys
Podziel się: