reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

A jak cycki? Cycki nie twarde/gorące? Nie ma zaczerwienień gdzieś?

Jeden mnie boli. Gdzieś tam pisałam. Gorące są obydwa od mojej temp. Twardy przed karmieniem a po jest znośny. On Zawsze twardszy niż drugi ale nie patologicznie jakoś . Jutro skocze do położnej pokazać Ale mam tez katar trochę męczyło mnie tydz gardło , uszy mam zatkane , boli mnie nad nosem ( zatoki ) i w plecach. A mówiła mi tydz temu ze są szmery i albo się rozkaszle i wykaszle to co zalega albo może iść na oskrzela / płuca. Tyle ze antybiotyku nie dała kazała w domu się leczyć co jak widać nie wyszło za bardZo. Chyba ze to i to. No muszę ogarnac lekarza a jak się nie wyzna na cyckach to położnej pokaże
 
reklama
Wyplacz się. Ja to właśnie robię. Łeb mnie boli jak nigdy w życiu , ruszyc się prawie nie mogę cały czas mnie trzęsie pomimo leków. W życiu się tak złe nie czułam. Lekarz dopiero na nocnej zreszta małego nie ma z kim zostawić bo boja się wirusa a drugie ze płacze za mną. A mój stary nie może się określić czy przyjedzie czy nie. Wyjścia nie ma jak mnie zesłabi z małym albo coś ... zreszta do lekarza nie dam rady sama jechać. Szukam domowych wizyt ale tu nie ma prywatnie a na NFZ nie mam wskazań. Nie ma mnie kto zawieźć nawet. W dodatku się martwię co mi jest.
Lepiej niech ten twoje stary przyjeżdża!!!
 
To polecam Ci śpiworki na ramionka. Ciepło w kopyta a nie uciska nic... i nie zsuwa się nie skopuje

Mam właśnie taki cienki polarkowy, ale jakiś taki wielki mi się wydaje [emoji23]

Dziewczyny mam problemy z blizną po cc. Mam ten wałek o którym pisałyście, nic już praktycznie ze mnie nie leci, nie boli macica przy karmieniu, no i teraz na usg doktor widział skrzep i krwiak. Boję się znów szpitala. Macie sposoby żeby coś z tym zrobić. Karmię piersią ale jak widać nie pomaga.

A gdzie dokładnie ten skrzep i krwiak? Bo jak w macicy to słyszałam, że jakieś leki na to można (antybiotyki?), a jak przy ranie gdzieś to nie wiem, powinien się wchłonąć.

Gacie były wymięte a na szybko to nie ubierałam dziś Zobacz załącznik 902212 Zobacz załącznik 902213Zobacz załącznik 902215 my tez mamy to

Słodziak [emoji7]

My poszliśmy na spacer po 11 i młody do teraz śpi w wózku przed domem. Oczywiście ja siedzę obok bo gdyby płakał [emoji14]
Chyba muszę sobie sprawić nianię elektroniczną :)
A na 16 mamy wizytę patronażową u pediatry .

Moja też w wózku jak zabita śpi.

Ja zwyklego stanika nie umiem tak sciagnac, zeby sie dalo karmic, a i rozmiar mam teraz zgola inny ;). W domu tez podciagam koszulke, ale z domu kiedys chce wyjsc.
Ja mam walek po cc, lekarz polecil wygrzewac termoforem cieplym (nie goracym). Kolezanka mowi, ze on sie zmniejszy z czasem.

Narazie te wszystkie zszyte warstwy dają efekt tego wałka. W miarę jak w środku wszystko się zrośnie i szwy się rozpuszczą to i wałek zniknie.

Pokaż jaki model że na płasko?

Ja widziałam na płasko ten bujaczek-leżaczek z Tony Love i z Kinderkraft - mają 3 pozycje - leżąca, półleżąca i siedząca, ale bujają się tylko pod wpływem ruchów dziecka.
 
Hejka laski, podczytuje Was cały dzień ale jakoś weny nie miałam by napisać, między cycowaniem to albo śpię albo ktoś przyjdzie. A ja zostałam sama z małą na sali bo były ze mną 2 inne świeżo upieczone mamy ale one poszły do domu a ja jutro. Taka cisza nastała bo to na przemian któreś płakało. Nawet mała jest spokojniejsza dziś niż wczoraj.
Już na poniedziałek umówiłam się z położną. Ona przyjedzie do mnie. Moja Królewna [emoji7][emoji5][emoji73][emoji146]
1538061802000.jpg
 

Załączniki

  • 1538061802000.jpg
    1538061802000.jpg
    238,4 KB · Wyświetleń: 306
Lepiej niech ten twoje stary przyjeżdża!!!

No właśnie napisał :ze to chyba jasne było ze skoro napisałam ze trzeba to przyjedzie. A ja myślałam ze Olał temat i takie mi to dziwnebyło właśnie . Dzięki Bogu ze malutki się uspokoił trochę , odciągamy smarki odkurzaczem i jest dużo lepiej. A tak się bałam rano co mu jest. No i te moje panny co wyją z bólu gardla nie dziwie się już. Ja stara ale wyje bo tak mnie boli wszystko a co dopiero one małe jak pic nawet nie mogą ... na sile się zmuszają.
 
Jeden mnie boli. Gdzieś tam pisałam. Gorące są obydwa od mojej temp. Twardy przed karmieniem a po jest znośny. On Zawsze twardszy niż drugi ale nie patologicznie jakoś . Jutro skocze do położnej pokazać Ale mam tez katar trochę męczyło mnie tydz gardło , uszy mam zatkane , boli mnie nad nosem ( zatoki ) i w plecach. A mówiła mi tydz temu ze są szmery i albo się rozkaszle i wykaszle to co zalega albo może iść na oskrzela / płuca. Tyle ze antybiotyku nie dała kazała w domu się leczyć co jak widać nie wyszło za bardZo. Chyba ze to i to. No muszę ogarnac lekarza a jak się nie wyzna na cyckach to położnej pokaże
Chyba czas na antybiotyk w takim razie :/ a zamiast apapu bierz ibuprofen. Bo Apap tylko objawy zwalcza, a ibuprofen działa przeciwzapalnie.
 
Chyba czas na antybiotyk w takim razie :/ a zamiast apapu bierz ibuprofen. Bo Apap tylko objawy zwalcza, a ibuprofen działa przeciwzapalnie.

To wiem bo młodym tez daje ibupeofen. Tyle ze pytałam w aptece czy aby napewno mogę to pani powiedziała , rany boskie absolutnie nie. Niby ja nie zażywam go bo może wzmagać krwawienia i jakoś tak zostało ze go nie biorę ale skoro mówisz ze można to wezme. Żałuje ze nie zapytałam tutaj. W książce pewnie tez pisze .... dzięki Ania.
 
To wiem bo młodym tez daje ibupeofen. Tyle ze pytałam w aptece czy aby napewno mogę to pani powiedziała , rany boskie absolutnie nie. Niby ja nie zażywam go bo może wzmagać krwawienia i jakoś tak zostało ze go nie biorę ale skoro mówisz ze można to wezme. Żałuje ze nie zapytałam tutaj. W książce pewnie tez pisze .... dzięki Ania.
Można jak najbardziej! To jeden z najbezpieczniejszych leków podczas laktacji. Bierz i to regularnie co 4-6 godzin, żeby zachować ciągłość :)
 
reklama
Chyba czas na antybiotyk w takim razie :/ a zamiast apapu bierz ibuprofen. Bo Apap tylko objawy zwalcza, a ibuprofen działa przeciwzapalnie.

Aaaa i lekarka jeszcze mówiła żeby starać się uniknąć antybiotyku bo często dzieci rezygnują z ssania piersi A jak wiadomo mi na tym zależy jak Diabli .... myślisz ze to prawda ?
 
Do góry