reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Mamuśki karmiące ! Jakie witaminki przyjmujecie przy karmieniu ? Bo tak się zastanawiam położna zaproponowała przyjmowanie Wit D 6400 j.m. i by dziecko przyjmowała właśnie z moim mlekiem. Co myślicie??
Ja ze szpitala nie mialam zadnych zalecen dla siebie. Dla malego 400j wit. D. A ja kontynuuje to co bralam w ciazy czyli pregna plus i dha 600
 
reklama
Hmmm to dłuższa wypowiedź będzie teraz z mojej strony.

Zacznijmy od tego, że dzieci już się rodzą przyzwyczajone do bliskości i noszenia. Nic innego nie znają, więc tylko to jest dla nich zapewnieniem bezpieczeństwa. Nie znam zdrowego noworodka, który nie potrzebuje bliskości i noszenia. Z kolei zaspakajanie tych potrzeb sprzyja np wytwarzaniu się połączeń nerwowych w mózgu. Nie wyobrażam sobie odmówić dziecku noszenia, przytulania, głaskania. Moja córka była równie noszona i przyzwyczajania do bliskości i kiedy doszło co do czego (żłobek itp) okazała się jednym z najbardziej odważnych dzieci w grupie. Teraz jest rezolutną i bardzo empatyczną dziewczynką. O to mi chyba chodzilo ;) owszem - w pierwszych miesiącach życia, może nawet w pierwszych latach, poświęcałam jej bardzo dużo czasu, ale po 1. nie uważam tego za wyrzeczenie, bo zaraz będę za tym tesknic. Kiedy mam tulić, całować, być na każde jęknięcie, jak nie teraz? Za kilka lat będzie "mama nie rób siary" i już nie potule [emoji14]
Po 2. to wszystko procentuje. Widzę na jaką wspaniała dziewczynę wyrasta moja córka i jak bardzo mi ufa. Na te zaufanie właśnie pracowałam :)
Ja starszego syna jak i teraz mlodszego staram sie nie nosic zeby wlasnie nie przyzwyczaic do noszenia. Ze starszym sie udalo i nie domagal sie tego. Teraz tez na razie sie udaje, ze nie musze bujac i nosic. Rozmawiamy, przytulamy sie, glaszczemy i calujemy lezac obok siebie. A ze starszym synem tez mam bardzo dobry kontakt i od malego spedzalismy baardzo duzo czasu razem, w zlobku tez sie szybko odnalazl. Mysle, ze mozna spedzac czas z dzieckiem na rozne sposoby, a wazne jest to zeby byc obok i zawsze miec czas dla dziecka jak tego potrzebuje
 
Fajne dresowe spodnie to mi się też marzą.
Ogólnie takie ciuchy po domu ale nadające się na wyjścia.
Ogólnie to jestem fanką sukienek całorocznie. Uwielbiam długości od do kostek po do za kolana. Jedna sztuka garderoby: maskuje to co musi, podkreśla to co chcemy i nie trzeba komponować czy coś do czegoś pasuje :)
Ja tez chodze glownie w sukienkach, ale moje nie maja dostepu do "baru mlecznego". Na poczatek znalazlam taka flanelowa a la koszula. Bedzie dobra i po domu i na spacerek
 
Adell kiedy mogłaś normalnie usiąść po porodzie? Mnie z dnia na dzień bardziej boli i siedzieć nie mogę....
W sobotę urodziłam , w poniedziałek tydzień później byłam u gina i zdjął mi szwy i we wtorek dopiero było w porządku . Póki miałam szwy to nie mogłam siedzieć normalnie , miałam nacięcie na lewą stronę to siedziałam tylko na prawej . W dzień ściągnięcia jeszcze bolało strasznie bo jednak trochę tam naruszył ale we wtorek byłam jak nowo narodzona :)
 
No właśnie ja też mam takie z pompką. Ale dzisiaj zamiast Espumisanu podałam Floractin (miałam z próbek ze szpitala) i jakby lepiej było, więc i jutro wypróbujemy. Mam jeszcze w pogotowiu Delicol, ale to po konsultacji z lekarzem jutro, zobaczymy, co powie.
A ile podajesz kropli espumisanu? U nas wczoraj troche zaczal plakac od bolu brzuszka i dalam 5 kropli i za kilka godzin znowu 5 i mu przeszlo. Polozna mowila, ze taka dawka jest ok, ale nie wiem czy to nie za duzo. Dzis jeszcze pediatry zapytam.
 
To ja mam wypas, bo mieszkam kolo parku ze stawami, a i Lasek Bielanski mam blisko. Zal mi tylko Łazienek, bo mieszkalam doslowniw za rogiem i sobie wyobrazalam, jak bede tam chodzic z dzieckiem- przed poludniem w tygodniu jest bardzo zacisznie i pieknie :).

Jest płac zabaw. Ale obok jeżdżą tiry. Las tez. Taki ze wózkiem nie wjedzie :) za to w mieście są parki i płace zabaw takie fajne ... także jak co to jeździmy autem a potem wózeczek i myk
 
Aaa i miałam zachwalać. Na blizny. Staromodny pewnie już Cepan. Młoda miała bliznowiec po tym jej zbladł i zmniejszył się. A używała może z raz , dwa dziennie przez kilka dni. Ja mam pod kolanem taki suchy strupek i bliznę po ugryzieniu czegoś. Ciemne i nieładne. Dwa razy smarowałam i już jaśniejsze miękkie i mniej widoczne. Miałam różne maści polecane nowości za dużo pieniędzy a tu maść śmierdząca cebula za 17 zł okazała się super
A mi polecano plastry Sutricon i masc Dermatix (obie przetestowane przez rodzine- dzialaja na blizny i bliznowce).
Ja ze szpitala nie mialam zadnych zalecen dla siebie. Dla malego 400j wit. D. A ja kontynuuje to co bralam w ciazy czyli pregna plus i dha 600
Ja mialam zalecenie vit.D3 dla Mlodego i dha dla mnie. Maly dostaje vit. D3 z pompki, a ja biore prenatal classic i dha 600j.i vid D3 1000. Zima pewnie zwieksze do 2000j. Vit D biore od kilku lat- mniej choruje i mam mniej problemow z zebami- przynajmniej moim zdaniem to zasluga vit. D3
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry