reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

StarAnia ja jeszcze nie mam synka przy sobie a już pełno obaw jak dam radę z dwójką.... jakoś musimy temu podołać...
A co tu rady nie dawać... Miałam dwójkę z małą różnicą wieku. Teraz ma trójkę i też ogarniam. Fakt trzeba spiąć pośladki logistycznie... Ale spoko. Czasem zimny obiad czy kawa... i kąpiel już nie trwa 2h ;) Ale codziennie mam zrobiony make up. Włosy. Wszystko ogarnięte... Ja dzieci dom.
Także tak..
 
reklama
Hej. Padam na buzie. Dziś mam wszystkiego dość.
Helenka źle znosiła KTG i bardzo kopała. Raz uciekło tętno , ale było ok. Położne miały tyle roboty ,że przyszły po 5 min , ale nie z ich winy. KTG mialam 2 razy pod rząd. Bo doktor bala się tej luki.

Potem. Po obchodzie uznała ,że weźmie mnie na badanie wieczorne. Wysłała mnie na porodówkę , bo uznała ,że taki tłok jest na patologii,że trzeba zacząć rodzić.
Jak miałam jakiekolwiek skurcze , tak wszystko mi minęło na sali przedporodowej. Tak przybiegła i pod koniec zaczela wmawiać ,że jest coś nie tak z dzieckiem. Dzięki Bogu mamy dobrego kierownika całej ginekologii i się nie zgodził. Powiedział ,że mam jeszcze czas .


No a druga rzecz na sali przedporodowej pani położna upokorzyla mnie, że przybralam w ciąży. A sama waży min 150 kg. Czy zawsze bylam taka wielka ? Czy zarlam , a może się nie ruszalam ????

Łzy pociekły , zacisnęłam żeby.

Mam dziś dość. Dobranoc.
Napisz na nią skargę! Co to w ogóle ma znaczyć? Nawet gdyby była chuda wyżywać się na wysyraszonej ciężarnej!
 
Co za suka!!!! Personel nie może ublizac pacjentom oj kuźwa nie dam sie!!! Już niedługo kochana dasz radę
No ja rodziłam i z...łam tego RM durnego! Najpierw za to że "zabronił mi krzyczeć" to mu powiedziałam że BĘDĘ KRZYCZEĆ i nic mu do tego. A on do mnie że "może grzeczniej" to ja mu że jestem na tyle grzeczna na ile On i ból mi pozwalają. I się zamknął. Pitem w karetce coś marudził że powinnam była wcześniej zadzwonić na pogotowie to mu powiedziałam że JAKBYM WIEDZIAŁA ŻE SIĘ PRZEWRÓCE TO BYM SIĘ POŁOŻYŁA.
W szpitalu okazało się że ten Pan nawet wśród personelu szpitala nie jest zbytnio lubiany i pytali mnie czy bardzo był niemiły to im powiedziałam że próbował ale nie ze mną takie numery.
Poza tym wszyscy inni byli mniej lub bardziej mili. Jedna położna pamiętała mnie z porodówki i śmiała się że uparłam się na taki poród i dopięłam swego.
Generalnie wszyscy mieli jazdy że urodziłam w domu... Noszszsz kiedyś tylko w domu czy na polu baby rodziły wielkie mi halo! Najlepsza była pediatra która powiedziała że czwarte to chyba "w drodzę" urodzę tudzież między zmywaniem a wieszaniem prania ;)
 
Ja bym pewnie jeszcze długo testu nie robiła , bo u mnie cykle nawet 40 dni, więc już przyzwyczajona byłam :D ale w weekend przed testem S.przyjechal i miałam jakieś plamienie przy stosunku i ogólnie dyskomfort, i w poniedziałek biegiem do gin, bo jakaś infekcja i straszne swędzenie :/ a ona mi mowi, ze torbiel mam (ale skąd?), oczywiście jakaś tam infekcja i leki dostałam, ale coś mnie podkusiło, żeby zapytać, czy w razie ciąży można je stosować, a ona mówi, że jeden tak, a drugi nie, wiec dla pewności żebym zrobiła na drugi dzień test . Wyszedł pozytywny, ale jeszcze nie nastawiłam się na ciążę, bo wyczytałam, że torbiele mogą dać fałszywy dodatni wynik, ale kolejny dzień i beta już nie zostawiły żadnych wątpliwości <3
No ja akurat po drugiej ciąży miałam regularne 31 dniowe cykle. Do łba mi początkowo nie przyszło że mogę być w ciąży mimo objawów jak senność i zaparcia. Zwalałam to na przemeczenie i przeżarcie... Nawet gdy @ się spoźniała czekałam kilka dni nim zrobiłam test... Jedyne co to odstawiłam psychotropy w razie gdyby
 
Ja też nie mogę spać :(
Jakoś tak znów mam te lęki typu- życie mi się kończy, wszystko co najlepsze minęło itp.. wiem, że denerwujące takie gadanie- ale chyba za duże pokłady dziecka we mnie jeszcze zostały i teraz dochodzą do głosu.
Mój stary zasnął przed tv i nie mogę go przenieść bo on tylko ,, już idę " i nie idzie..
Aż psa sobie zawołałam ale ten z kolei to tak śpi i chrapie, że chyba go pogonie zaraz :)
Wiesz ja mając już pierwsze dziecko trochę miałam żal że skończyło się życie lekkoducha ;) ale to tak jak z żałobą masz 5 etapów i po kolei je przechodzisz aż do akceptacji.
 
Dziecko to wspaniałe doświadczenie w życiu nigdy ani razu nie pomyślałem że mi się życie skończyło, także myślę że nam te hormony dają popalić....

Maz wrócil porozmawialismy, wypadlo na niego bo w środę jest zebranie hihi
Muszę zmusił się do spania więc do jutra papa
Jedno życie się kończy a drugie życie zaczyna. Ani gorsze ani lepsze tylko INNE i od Nas zależy czy fajne.
 
BEREK

Noc klasyczna. Pobudka o 2:00 i teraz o 5:00
Cycamy się no i wypada coś ogarniać..
Potem Pepco i Biedra ostatnio ten zestaw spowodował odejście wód więc dobrze że już nie jestem w ciąży bo strach się bać :)

To które dziś się rozdwajają??
 
reklama
Ja też chrapię niestety współczuje tym co będą że Mna spać w sali, ale ja naprawdę nie wiem co mam zrobić aby nie chrapać czasami są to trudne sytuacje

Najgorzej się chrapie chyba, jak człowiek leży na wznak.

A ja od wczoraj czuje dziwny ból w górnej części powieki lewego oka, tzn nie jest on uciążliwy ale teraz jak się przebudziłam to czuję że lekko powieka spuchła.
Może jęczmień się robi?
 
Do góry