Ja bym pewnie jeszcze długo testu nie robiła , bo u mnie cykle nawet 40 dni, więc już przyzwyczajona byłam

ale w weekend przed testem S.przyjechal i miałam jakieś plamienie przy stosunku i ogólnie dyskomfort, i w poniedziałek biegiem do gin, bo jakaś infekcja i straszne swędzenie :/ a ona mi mowi, ze torbiel mam (ale skąd?), oczywiście jakaś tam infekcja i leki dostałam, ale coś mnie podkusiło, żeby zapytać, czy w razie ciąży można je stosować, a ona mówi, że jeden tak, a drugi nie, wiec dla pewności żebym zrobiła na drugi dzień test . Wyszedł pozytywny, ale jeszcze nie nastawiłam się na ciążę, bo wyczytałam, że torbiele mogą dać fałszywy dodatni wynik, ale kolejny dzień i beta już nie zostawiły żadnych wątpliwości <3