reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

A ja mam myślenie że najważniejsze że nie jest głodna i nie płacze....
Popieram, najwaznoejsze, zeby dziecko bylo najedzone.
@mati ja zdecydowalam, ze bedziemy dokarmiac i jednoczysnie sprobuje cos sciagnac laktatorem (ale nie w nocy, bo to ponad moje sily). Moze jak Leos troche sie wzmocni i urosnie to wiecej wyciagnie z piersi.
A jak Ty sie teraz czujesz? Czy te bole ustaly? Kiedy bedziesz mogla miec jakas diagnostyke?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Naprawdę aż do poniedziałku jeszcze musisz czekać ? Bidulka :(
Może coś skoczy na weekend, tu we wrześniowych dzieciach dość często zwroty akcji na weekend :)
Szczerze. Wolałabym , aby tak się właśnie samo zaczęło. Nie boli mnie ten weekend , tylko szczerze , szczególnie noce są dla mnie męczące. I skurcze wyrywają mnie ze snu i są bardzo bolesne.
 
I jak wrażenia ? Bolesne ?

Oj bardzo. Ale wiadomo kazdy inaczej. Ja zaraz chyba zwymiotuje, wczesniej mialam tez zawroty glowy [emoji17]
Nie moge sobie znalezc miejsca, lezenie be, chodzenie be, siedziec sie z tym zbytnio nie da. Dodatkowo co chwile mam atak glodu, a jak cos jem to nie przechodzi przez gardlo. Juz sie boje co bedzie jak przyjdzie wlasciwy porod:p
 
Oj bardzo. Ale wiadomo kazdy inaczej. Ja zaraz chyba zwymiotuje, wczesniej mialam tez zawroty glowy [emoji17]
Nie moge sobie znalezc miejsca, lezenie be, chodzenie be, siedziec sie z tym zbytnio nie da. Dodatkowo co chwile mam atak glodu, a jak cos jem to nie przechodzi przez gardlo. Juz sie boje co bedzie jak przyjdzie wlasciwy porod:p
Ja mam zamiar się zgodzić na to w poniedziałek jeśli zaproponują. Wolę to niż oksytocyne.
Wycierpimy się we dwie [emoji16]
 
Hej dziewczyny. Ja muszę wyczekiwać regularnych skurczy. Mam bolesne , ale nie regularne.
Jeśli się nie ruszy to w poniedziałek wywołanie. Jest dużo pacjentek a ja będę wg om 41+2 . Mam nadzieję ,że samo się zacznie :)
Marta ja miałam regularne skurcze dopiero powyżej 6 cm [emoji14] ale spoko, już bliżej niż dalej, pochodz trochę, idź na 20 min pod prysznic, pokrec bioderkami, potańcz. Często zmieniaj pozycję - wstawaj, siadaj. Jak w szpitalu są schody, to z nich schodz i winda wjeżdżaj do góry. Na skurczu polecam się możliwie skupić i rozluźnić wszystkie mięśnie. Pomaga też spiewanie. Im bardziej aktywna teraz będziesz, tym szybciej ruszy i krócej będzie potem - to na prawdę działa! Mocno, mocno trzymam kciuki!
 
Hej dziewczyny

CARMEN gratuluję, super warunki macie :)
tym po terminie współczuję wiem co to jest ale jeszcze chwilkę i po wszystkim.

Nina odwczoraj na cycu wisi nooon stop, nie mogę nic zrobić a wczoraj to chyba rekord pobiła bo z dobre 20 razy piła...nocki jeszcze troche rozregulowane...i strasznie lubi sie tulić. Nie mogę z nią wyjść na spacer bo odrazu gangsterka syrenę włącza...mam nadzieje ze jej to minie :>
 
Muszę wstawać dziś syn w domu bo już mi się ten ostatnio dzień nie chciała odpowiadać kiedy urodze Hehe wyszykowalam córki zjedliśmy śniadanie i poszłam spać tetaz wstaje kapanie i szybki obiad trzeba bo po 13 jadę z córką do dermatologa i jutro wesele!!!! Czujecie?!!! W ndz obiad z okazji chrzcin i w pn idę wkoncu do szpitala odliczam odliczam odliczam
Ja dlatego jestem super wdzięczna mężowi, że zaprowadza i odbiera z przedszkola.
Wczoraj dostałam 3 wiadomości czy już urodziłam i czemu się tak wzbraniam przed porodem.
A na ulicy: jeszcze nie urodziłaś? Kiedy rodzisz? Ile jeszcze zostało?
A wrrr. Spadać .
Najgorsze te ostatnie doby do poniedziałku. Zwłaszcza, że mój Brzuchowy Lokator mnie dziś poważnie nastraszył. Obudziłam się, cały brzuch jak kamień, że nie mogłam kształtów Młodego wyczuć i niczym się rozruszać nie chciał.
Jestem po ktg-w porządku, szybkie usg: wód jeszcze wystarczająco, główka bardzo nisko.
 
Hejo.
Melduje sie z rana. Ja po badaniu, ponoc wszystko sie ladnie obkurcza i wyglada "ok"
Teraz wzieli Ulke na badanie do pediatrow.
Zobaczymy z czym wroci kluska.
Tzn na pewno pokluja w piete bo pobieraja dzis krew na wykluczenie tych chorob genetycznych.
Ale trzymam kciuki zeby bylo dobrze z nia wszystko
Troche sie martwie

Trzymam razem z Tobą!
 
reklama
Oj bardzo. Ale wiadomo kazdy inaczej. Ja zaraz chyba zwymiotuje, wczesniej mialam tez zawroty glowy [emoji17]
Nie moge sobie znalezc miejsca, lezenie be, chodzenie be, siedziec sie z tym zbytnio nie da. Dodatkowo co chwile mam atak glodu, a jak cos jem to nie przechodzi przez gardlo. Juz sie boje co bedzie jak przyjdzie wlasciwy porod:p
Dasz radę jak ja żyję to i Ty będziesz żyła [emoji7] ja miałam wymioty pomiędzy skurczami partymi, dziękuję Bogu że już mam to za sobą
 
Do góry