reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

O jejku @StarAnia bidulko musiałaś się nieźle wystraszyć [emoji44] Ciekawe od czego to omdlenie u Ciebie [emoji852]️ tule i pocieszam na odległość [emoji847][emoji847][emoji847][emoji847]
A i trzymam kciuki za córeczkę koleżanki by wyszła z tego cokolwiek jej dolega. Nie dopytuje bo sama bidulko masz pełno na głowie. Ucałuj synusia od forumowych ciotek i niech już mamie psikusów nie robi z bezdechami [emoji6][emoji8]No wiem wiem ale jakoś idzie zauważyć Twoją nieobecność [emoji12]
Mała Liwka urodziła się z połową serduszka. I to nie do końca sprawna połową. Wczoraj miała operację zastawki (to już jej trzecia operacja, ma pół roku, cały czas na oiomie). Niestety nie udało się do końca. Zastawka nadal się nie domyka. Mała jest w śpiączce farmakologicznej...
 
reklama
A to ja nie wiem nic, o co chodzi z Anią ?
Chyba przegapiłam temat .
@StarAnia na innej stronie internetowej czy na jakimś portalu prowadziła forum na temat KP i ktoś zjechał Anię za coś choć nie wiem za co dokładnie i pokazał jej zdjęcie na całkiem innym forum bez zgody na użycie tego zdjęcia, chyba dobrze zrozumiałam, a Ania z czystego serca i chęci tak jak tu u nas wspierała mamy i namawiałała do KP.
 
Mała Liwka urodziła się z połową serduszka. I to nie do końca sprawna połową. Wczoraj miała operację zastawki (to już jej trzecia operacja, ma pół roku, cały czas na oiomie). Niestety nie udało się do końca. Zastawka nadal się nie domyka. Mała jest w śpiączce farmakologicznej...
O jejku [emoji852]️ Będę się modliła za Liwię by wszystko było dobrze i serduszko jej wyzdrowiało na tyle by mogła żyć [emoji120] Maleńka od samego początku swego istnienia ma pod górkę [emoji24]
 
Mała Liwka urodziła się z połową serduszka. I to nie do końca sprawna połową. Wczoraj miała operację zastawki (to już jej trzecia operacja, ma pół roku, cały czas na oiomie). Niestety nie udało się do końca. Zastawka nadal się nie domyka. Mała jest w śpiączce farmakologicznej...
Nie ma nic gorszego dla rodzica od dzieciątka które cierpi :( modlę się za Liwkę i jej serduszko .
 
@StarAnia na innej stronie internetowej czy na jakimś portalu prowadziła forum na temat KP i ktoś zjechał Anię za coś choć nie wiem za co dokładnie i pokazał jej zdjęcie na całkiem innym forum bez zgody na użycie tego zdjęcia, chyba dobrze zrozumiałam, a Ania z czystego serca i chęci tak jak tu u nas wspierała mamy i namawiałała do KP.
Nigdy nie zrozumiem takich ludzi , chcesz pomóc bezinteresownie, z dobrego serca żeby komuś ulżyć a spotkają Cię za to takie nieprzyjemności . Ale karma wraca
 
Berek.
Dwupaczkom ogłaszam: Porodówka mi się śniła także szykować się na porody.

Ja mam od wczoraj TERRORYSTĘ w domu. Menda drze się jakby sprawdzał wydajność płuc. Chce cycka a jak go ma to już nie chce... I tak all day long... and night. Kołacze mi się kawałek Beatlesów po głowie: It's been a hard day night... tylko nie pracuję jak pies a karmię jak krowa... mleczna...
Młody pierdzi ale z takim wysiłkiem... męczy się chłopaczyna jeszcze... no ale chyba na cycu to szybko minie - naiwnie w to wierzę.

Tygrysek pozdrawia ciotki:
Zobacz załącznik 896760


P.S. Bledniemy! Żółty kurczak będzie już tylko wku..wionym kurczakiem ;)
Piekny kombinezon. Tez taki chcialam, ale moj maz, ktory zwykle nie protestuje, glosno zaprotestowal ;)
 
Nie wiem czemu, chciałam dzisiaj zbadać krew, ale znowu całą noc nie spałam przez akcje z Milkiem i nie miałam siły. Ja go wzięłam na ręce, zaczęłam w niego dmuchać, dałam go główka w dół i lekko potrzasnelam - wtedy złapał oddech. Teraz czytam, że zrobiłam dobrze, ale szczerze to działałam instynktownie i w panice...
Już właśnie poczytałam co trzeba robić w takich sytuacjach, dmuchać w wasik, wziąć na ręce a na samym końcu jak nie pomoże to położyć na płaskim 4 palce wysunąć pod kark i dmuchać w usta, ale musiałaś się zmartwic matko jedyna
 
reklama
Gratulacje b_dob [emoji3] U nas ze średnim było identycznie. Cc, 39tc (na pewno dobrze wyliczone) i cechy wcześniacze, problemy z termoregulacją, pomrukiwanie itd, zabrali go do cieplarki od razu. 3450 i 55 cm, złe wyniki krwi. Czarny i kudłaty też był.

Po latach na zdjęciach widzę, że wyglądał wcześniaczo. Prawdopodobnie przez ostatnie tygodnie było mu źle w brzuchu, nie urósł, ktg słabe pod koniec, płaskie, ja miałam stan zapalny zęba, antybiotyku gin ani dentysta nie dali.

Będzie dobrze, tylko po wyjściu uważałabym z miesiąc na dziecko, nie chodziła do dużych skupisk ludzi itd.
Ja marzyłam o normalności, bo byliśmy dość długo w szpitalu i po 2 tyg w domu, dość aktywnym trybie życia Młody dostał urosepsy. Nie wiem czy się do tego przyczyniłam, ale dziś bym bardziej na niego uważała, na wszelki wypadek.

Ogólnie to u nas wyglądało to gorzej, potem naprawdę niefajnie, ale wszystko skończyło się dobrze [emoji3]

Trzymam kciuki, żeby u Was szybciutko było ok. I mimo tych problemów nie było żadnego kłopotu z karmieniem, oddali go na drugi dzień i pięknie jadł. Choć to było moje drugie kp więc byłam wyluzowana.
Jak lezalam w Bielanskim, to tam pojawial sie temat podawania przed planowana cesarka sterydow na pluca. Ja sie dziwilam, a teraz widze po waszych przypadkach, ze to ma sens. Mojemu nie dali (bylismy na granicy 39tc), ale dziewczynie obok (tydzien wczesniejszy) dali. Ponoc dzieci po podaniu "maja lepsze pluca" -taka praktyka prof.Debskiego. Moj Leo choc niewielki na szczescie zadnych zaburzen nie mial, jedank gdyby proponowali sterydy to bym sie zgodzila.
 
Ostatnia edycja:
Do góry