reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Ja juz po porannym ktg, nic z tego nie rozumiem, polozna patrzy na zapis i pyta sie mnie „a pani do porodu tak?” [emoji23] skurczy 8 w ciagu pol godziny, nawet cos tam czulam.
Troche zaczynam sie cykac, postraszyla mnie wczoraj tą wąską miednicą, a po usg wychodzi ze maly 3700 wazy [emoji17] cos mi to smierdzi cesarka

Nie martw się. Mnie 7 lat temu też straszyli i udało się normalnie mimo sporego dziecka. Jak się słucha tych położnych tam to można czasem na zawał zejść.
 
reklama
Po godzinie mnie zarejestrowali;)
Dostałem numerek 12 i czekam. Z tego co udało mi się ustalić to dopiero od 9 jest lekarz. Więc nawet jak mi zrobią ktg to muszę czekać na usg i lekarza..
 
Witam dziewczynki gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom i trzymam kciuki za te ma które przyjdzie czas lada moment ....dawno mnie nie było tutaj częściej jestem na prywatnym ....
Przedstawiam wam Emila ur.przez cc.28.08 z wagą 3960 i 57 długi
IMG-20180910-WA0000.jpeg
 

Załączniki

  • IMG-20180910-WA0000.jpeg
    IMG-20180910-WA0000.jpeg
    55,6 KB · Wyświetleń: 486
Na obchodzie lekarz stwierdzil po ktg, ze faktycznie cos zaczyna sie dziac i ze biora mnie na badanie. Tak mi zrobil to badanie, ze sie cala okrwawilam, idiota :/ no i skurcze niewiele daja, szyjka skrocona ale wewnetrznie jestem zamknieta. Daja mi na razie spokoj, a jak nic nie bedzie sie rozkrecac to od jutra beda myslec o wywolaniu.
A wczoraj wieczorem inna mowila, ze od piatku [emoji23]
Teraz mnie wszytsko boli [emoji17]
 
Hej,
CC i o 10:19 przywitałam na świecie Ewę, 2840 g i 51 cm....słodzinka z czarnymi włoskami, jutro postaram sie wrzucić foto.
Małej nie rozprezyły się płucka tak jak powinny wiec mąż nie dostał jej, jest na neonatologii, oddechowo lepiej ale szybko się wyziębia więc jest w inkubatorze. Neonatolog mowil ze urodzona z cechami wczesniactwa a to 38+3.
Samo CC ok, zero bólu ale po juz nie tak wesoło, brzuch boli a leki co 6h...i podejscie w stylu: po CC musi poboleć....jutro mam wstać rano, trzymajcie kciuki bo poki co to ja tego nie widzę :hmm: rano mają też przywieźć malutką jak będzie wszystko ok.

Gratulacje !!! Zdrowia !
 
Na obchodzie lekarz stwierdzil po ktg, ze faktycznie cos zaczyna sie dziac i ze biora mnie na badanie. Tak mi zrobil to badanie, ze sie cala okrwawilam, idiota :/ no i skurcze niewiele daja, szyjka skrocona ale wewnetrznie jestem zamknieta. Daja mi na razie spokoj, a jak nic nie bedzie sie rozkrecac to od jutra beda myslec o wywolaniu.
A wczoraj wieczorem inna mowila, ze od piatku [emoji23]
Teraz mnie wszytsko boli [emoji17]

Specjalnie myśle tak pobadal ... poruszał szyjkę i powinna zacząć się rozwierac ... znana praktyka.
 
Gratulacje b_dob [emoji3] U nas ze średnim było identycznie. Cc, 39tc (na pewno dobrze wyliczone) i cechy wcześniacze, problemy z termoregulacją, pomrukiwanie itd, zabrali go do cieplarki od razu. 3450 i 55 cm, złe wyniki krwi. Czarny i kudłaty też był.

Po latach na zdjęciach widzę, że wyglądał wcześniaczo. Prawdopodobnie przez ostatnie tygodnie było mu źle w brzuchu, nie urósł, ktg słabe pod koniec, płaskie, ja miałam stan zapalny zęba, antybiotyku gin ani dentysta nie dali.

Będzie dobrze, tylko po wyjściu uważałabym z miesiąc na dziecko, nie chodziła do dużych skupisk ludzi itd.
Ja marzyłam o normalności, bo byliśmy dość długo w szpitalu i po 2 tyg w domu, dość aktywnym trybie życia Młody dostał urosepsy. Nie wiem czy się do tego przyczyniłam, ale dziś bym bardziej na niego uważała, na wszelki wypadek.

Ogólnie to u nas wyglądało to gorzej, potem naprawdę niefajnie, ale wszystko skończyło się dobrze [emoji3]

Trzymam kciuki, żeby u Was szybciutko było ok. I mimo tych problemów nie było żadnego kłopotu z karmieniem, oddali go na drugi dzień i pięknie jadł. Choć to było moje drugie kp więc byłam wyluzowana.
 
Hejka, melduję się w dwupaku [emoji12] ale zaś dziś czuję jak mnie wszystko dołem rozpiera [emoji37] kur... kiedy to się skończy [emoji30]
Zabijcie mnie, laska u mnie w sali chrapie gorzej niz moj ojciec!!! spac sie nie da...[emoji30] normalnie warczy jak stary traktor
Jejku ja też chrapię i już współczuję tym co będą ze mną na sali [emoji23][emoji23][emoji23]
Ratunku Nina zawladnela moim lozkiem :-) :-) :-) :-)

Powiem wam ze niezla krzykaczka z niej...ma charakter wieczorem cos.ma.jazdy i musi.sie.wyzyc :-) :-) :-) ale i tak jest boska

3majcie kciuki jak nie.bedzie.zoltaczki fo domu dzis.

Bdon gratulacje!!!EWA b ladne imie..
Jejku jakie cudo z Nineczki [emoji7] Ja chce już swoje tak tulić [emoji847][emoji12]
No ja akurat się z tego śmiałam i byłam pewna że dla Mikiego taki otulacz strzelę ;) ale się okazuje że na punkcie 3 dziecka zwariowałam bardziej niż ma punkcie pierwszego ;) Fakt w ciąży zero uczuć za to po porodzie... PIERD..LEC. Młody ma coraz więcej ciuchów ;) bo ciężko mu czegoś śliczniuniego tyciego nie kupić ;) no i zaraz kokoniki kocyczki minky srinki itepety... Matka-Wariatka. I dobrze że to jednak chłop bo gdyby była córka to już w ogóle dostałabym kota...
A ja dostałam na punkcie Julki świra także wiem co piszesz [emoji23] Ale moja połowica już całkiem ześwirował, on sam dla niej wszystko nowe chciał że ja musiałam go powstrzymać bo byśmy z torbami poszli [emoji23]
Berek.
Dwupaczkom ogłaszam: Porodówka mi się śniła także szykować się na porody.

Ja mam od wczoraj TERRORYSTĘ w domu. Menda drze się jakby sprawdzał wydajność płuc. Chce cycka a jak go ma to już nie chce... I tak all day long... and night. Kołacze mi się kawałek Beatlesów po głowie: It's been a hard day night... tylko nie pracuję jak pies a karmię jak krowa... mleczna...
Młody pierdzi ale z takim wysiłkiem... męczy się chłopaczyna jeszcze... no ale chyba na cycu to szybko minie - naiwnie w to wierzę.

Tygrysek pozdrawia ciotki:
Zobacz załącznik 896760


P.S. Bledniemy! Żółty kurczak będzie już tylko wku..wionym kurczakiem ;)
Piękny terrorysta tygrysek [emoji8][emoji8][emoji8][emoji8]
Witam dziewczynki gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom i trzymam kciuki za te ma które przyjdzie czas lada moment ....dawno mnie nie było tutaj częściej jestem na prywatnym ....
Przedstawiam wam Emila ur.przez cc.28.08 z wagą 3960 i 57 długi Zobacz załącznik 896766
Gratulacje @Annar05 [emoji5] Emilek jest cudowny [emoji7]
Na obchodzie lekarz stwierdzil po ktg, ze faktycznie cos zaczyna sie dziac i ze biora mnie na badanie. Tak mi zrobil to badanie, ze sie cala okrwawilam, idiota :/ no i skurcze niewiele daja, szyjka skrocona ale wewnetrznie jestem zamknieta. Daja mi na razie spokoj, a jak nic nie bedzie sie rozkrecac to od jutra beda myslec o wywolaniu.
A wczoraj wieczorem inna mowila, ze od piatku [emoji23]
Teraz mnie wszytsko boli [emoji17]
@Olka.fasolka trzymam kciuki by się rozkręciło [emoji110]
 
reklama
Raczej wstręt przed szpitalem..
Siedzę tu już pół godziny i czekam na rejestrację. Ja piernicze.. przede mna jeszcze ok 5 osob. Jakas fatalna ta godzina.. a jak przyjade do porodu to tez godzina na rejestracje? Koszmar jakiś.
A masz lekarza prowadzącego z Zofii? Wszyscy straszą tym odsyłaniem, po terminie w ogóle nie lubia tam przyjmować na odzial (kiedys tak bylo).
Ja dzis tez na pierwsze ktg, rzeczy nie biore, mam nadzieję, ze nie będzie szybkiej akcji.
 
Do góry