Masakra - nienawidzę chrapania!Zabijcie mnie, laska u mnie w sali chrapie gorzej niz moj ojciec!!! spac sie nie da...[emoji30] normalnie warczy jak stary traktor
reklama
18grudzien
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 3 318
Hejka a u mnie jednak urojenia były haha czyli trzymam się do terminu i dziś jadę do mamy na kawkę!!! Powodem że nawet lepiej mi się spało jak nigdy tzn więcej snu tej nocy miałam, zgage i toalety liczyłam dużo razy jak ostatnio.....
Miłego dnia kochane i trzymam za nas kciuki
Nie smiejcie się z tych co chrapia! Ja też daje czadu ale mi wszystko uciska! I zmęczenie dochodzi bo jak się nie śpi....
Miłego dnia kochane i trzymam za nas kciuki
Nie smiejcie się z tych co chrapia! Ja też daje czadu ale mi wszystko uciska! I zmęczenie dochodzi bo jak się nie śpi....
Berek.
Dwupaczkom ogłaszam: Porodówka mi się śniła także szykować się na porody.
Ja mam od wczoraj TERRORYSTĘ w domu. Menda drze się jakby sprawdzał wydajność płuc. Chce cycka a jak go ma to już nie chce... I tak all day long... and night. Kołacze mi się kawałek Beatlesów po głowie: It's been a hard day night... tylko nie pracuję jak pies a karmię jak krowa... mleczna...
Młody pierdzi ale z takim wysiłkiem... męczy się chłopaczyna jeszcze... no ale chyba na cycu to szybko minie - naiwnie w to wierzę.
Tygrysek pozdrawia ciotki:
P.S. Bledniemy! Żółty kurczak będzie już tylko wku..wionym kurczakiem
Dwupaczkom ogłaszam: Porodówka mi się śniła także szykować się na porody.
Ja mam od wczoraj TERRORYSTĘ w domu. Menda drze się jakby sprawdzał wydajność płuc. Chce cycka a jak go ma to już nie chce... I tak all day long... and night. Kołacze mi się kawałek Beatlesów po głowie: It's been a hard day night... tylko nie pracuję jak pies a karmię jak krowa... mleczna...
Młody pierdzi ale z takim wysiłkiem... męczy się chłopaczyna jeszcze... no ale chyba na cycu to szybko minie - naiwnie w to wierzę.
Tygrysek pozdrawia ciotki:
P.S. Bledniemy! Żółty kurczak będzie już tylko wku..wionym kurczakiem
Załączniki
Mama7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2018
- Postów
- 2 455
Cześć dziewczyny.
Witam i ja w dwupaku oczywiście- 2 dni po tp
Dzisiaj moje pierwsze ktg z racji po terminie, ale nie znów nie było miejsc i mam jechać na 7.30 i się wpychac.. także zaraz się kąpię i szykuje. Na 7 trzeba jeszcze młodego do szkoły i z m jak do pracy podjadę chociaż autem w 1 stronę.. zobaczymy ile tam mi się zejdzie? Położna kazała mi jedzenia sobie wziąść, picia i coś slodkuego hehe..
Nie chce mi się tam jechać...
Gosia mój D był aniołkiem właśnie 2 tyg, ok 10 dni po wyjściu że szpitala dał taki koncert że hej.. A pamiętam bo urodził się 13, 16 wyszliśmy że szpitala I był to 26maja.. taki mi dzień matki zrobił.. wiem co mówią na temat diety karmiącej, ale ja nam w domu alergika i wiem, że eliminacja niektórych produktów może pomóc..
Trzymam kciuki za dziewczyny w szpitalach. Aby jak najszybciej coś się wyklulo. Jednak co leżenie w domu to w domu.
Trzymajcie się i miłego dnia
Witam i ja w dwupaku oczywiście- 2 dni po tp
Dzisiaj moje pierwsze ktg z racji po terminie, ale nie znów nie było miejsc i mam jechać na 7.30 i się wpychac.. także zaraz się kąpię i szykuje. Na 7 trzeba jeszcze młodego do szkoły i z m jak do pracy podjadę chociaż autem w 1 stronę.. zobaczymy ile tam mi się zejdzie? Położna kazała mi jedzenia sobie wziąść, picia i coś slodkuego hehe..
Nie chce mi się tam jechać...
Gosia mój D był aniołkiem właśnie 2 tyg, ok 10 dni po wyjściu że szpitala dał taki koncert że hej.. A pamiętam bo urodził się 13, 16 wyszliśmy że szpitala I był to 26maja.. taki mi dzień matki zrobił.. wiem co mówią na temat diety karmiącej, ale ja nam w domu alergika i wiem, że eliminacja niektórych produktów może pomóc..
Trzymam kciuki za dziewczyny w szpitalach. Aby jak najszybciej coś się wyklulo. Jednak co leżenie w domu to w domu.
Trzymajcie się i miłego dnia
U
użytkownik 180176
Gość
Ja czekam na ktg. W nocy zerwał mnie skurcz , ale to jak zwykle więcej bólu niż efektu. Biodra bolą od wbijania się w łóżko. Materac beznadziejny [emoji16][emoji16][emoji16] głodna i spragniona jestem. Muszę do obchodu czekać.
To że co kryzys drugiego tygodnia? Wczoraj już nie jadłam nic co by mogło go dręczyć. Obstawiam dojrzewanie układu pokarmowego. Żółtaczka się cofa i już nie przelatuje przez niego więc musi jakby nauczyć się wypróżniania od nowa. Najlepsze że jak tak się spina to wydaje z siebie dokładnie taki sam stękokrzyk jak ja gdy go rodziłam tylko ja głośniej....Cześć dziewczyny.
Witam i ja w dwupaku oczywiście- 2 dni po tp
Dzisiaj moje pierwsze ktg z racji po terminie, ale nie znów nie było miejsc i mam jechać na 7.30 i się wpychac.. także zaraz się kąpię i szykuje. Na 7 trzeba jeszcze młodego do szkoły i z m jak do pracy podjadę chociaż autem w 1 stronę.. zobaczymy ile tam mi się zejdzie? Położna kazała mi jedzenia sobie wziąść, picia i coś slodkuego hehe..
Nie chce mi się tam jechać...
Gosia mój D był aniołkiem właśnie 2 tyg, ok 10 dni po wyjściu że szpitala dał taki koncert że hej.. A pamiętam bo urodził się 13, 16 wyszliśmy że szpitala I był to 26maja.. taki mi dzień matki zrobił.. wiem co mówią na temat diety karmiącej, ale ja nam w domu alergika i wiem, że eliminacja niektórych produktów może pomóc..
Trzymam kciuki za dziewczyny w szpitalach. Aby jak najszybciej coś się wyklulo. Jednak co leżenie w domu to w domu.
Trzymajcie się i miłego dnia
Bidulka... te szpitalne łóżka to koszmarJa czekam na ktg. W nocy zerwał mnie skurcz , ale to jak zwykle więcej bólu niż efektu. Biodra bolą od wbijania się w łóżko. Materac beznadziejny [emoji16][emoji16][emoji16] głodna i spragniona jestem. Muszę do obchodu czekać.
klaraklara
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2018
- Postów
- 264
Proszę Cię, nie zostawiaj mnie z tym czekaniem na cc. Albo w każdej chwili zabierz ze sobą, nie będę na żadną porę narzekać [emoji3] Jakoś mi łatwiej jak wiem, że też czekasz.Hejka a u mnie jednak urojenia były haha czyli trzymam się do terminu i dziś jadę do mamy na kawkę!!! Powodem że nawet lepiej mi się spało jak nigdy tzn więcej snu tej nocy miałam, zgage i toalety liczyłam dużo razy jak ostatnio.....
Miłego dnia kochane i trzymam za nas kciuki
Nie smiejcie się z tych co chrapia! Ja też daje czadu ale mi wszystko uciska! I zmęczenie dochodzi bo jak się nie śpi....
Dziś się muszę użerać, żeby mnie ortopeda przyjął, a ktoś puścił w kolejkę od 14 do 20tej. Zależy mi na nim, bo to on mi zlecił cc 5 lat temu. Jak nie, to prywatnie w piątek za 120-150 zł [emoji34] nawet nie wiem co za jeden.
A co do chrapania, to poprzednio przed cc byłam na sali z 8 łóżkami i tam ze 2 dziewczyny bardzo narzekały na chrapanie kilku innych. Kiedyś się obudziłam w nocy i wszystkie chrapały [emoji3] te narzekające najgłośniej [emoji1]
RooibosGirl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 258
Wspolczuje tego chrapania nie znoszę jak ktoś tak terkocze, w ogóle nie ma mowy o spaniu, a obcej osobie przecież nie można przywalić poduszkąZabijcie mnie, laska u mnie w sali chrapie gorzej niz moj ojciec!!! spac sie nie da...[emoji30] normalnie warczy jak stary traktor
Wszystko będzie dobrze! Gratuluję narodzin córeczki. Kurczę, skąd wzięły się te cechy wcześniacze, może jednak termin był źle wyliczony? :/ Ale na pewno wszystko będzie dobrze ;* Ty lada chwila staniesz na nogi a mała będzie oddychac całą swoją malutką piersiąHej,
CC i o 10:19 przywitałam na świecie Ewę, 2840 g i 51 cm....słodzinka z czarnymi włoskami, jutro postaram sie wrzucić foto.
Małej nie rozprezyły się płucka tak jak powinny wiec mąż nie dostał jej, jest na neonatologii, oddechowo lepiej ale szybko się wyziębia więc jest w inkubatorze. Neonatolog mowil ze urodzona z cechami wczesniactwa a to 38+3.
Samo CC ok, zero bólu ale po juz nie tak wesoło, brzuch boli a leki co 6h...i podejscie w stylu: po CC musi poboleć....jutro mam wstać rano, trzymajcie kciuki bo poki co to ja tego nie widzę rano mają też przywieźć malutką jak będzie wszystko ok.
Ja się jeszcze nigdzie nie szykuje dopiero 37+3.Berek.
Dwupaczkom ogłaszam: Porodówka mi się śniła także szykować się na porody.
Ja mam od wczoraj TERRORYSTĘ w domu. Menda drze się jakby sprawdzał wydajność płuc. Chce cycka a jak go ma to już nie chce... I tak all day long... and night. Kołacze mi się kawałek Beatlesów po głowie: It's been a hard day night... tylko nie pracuję jak pies a karmię jak krowa... mleczna...
Młody pierdzi ale z takim wysiłkiem... męczy się chłopaczyna jeszcze... no ale chyba na cycu to szybko minie - naiwnie w to wierzę.
Tygrysek pozdrawia ciotki:
Zobacz załącznik 896760
P.S. Bledniemy! Żółty kurczak będzie już tylko wku..wionym kurczakiem
Wku.....ny kurczaczek jak zwykle uroczy
reklama
Mi już na USG w 12tc lekarz powiedział że dziecko ma chatakterek po mamusiU mbie w nocy sprawdzaja 3 razy serce.
Teraz tez byly. 5 minut maglowala brzuch w te i wewte a kluska sie zwinela w rogala i w tylku je miala. Jak znalazly w koncu to az odetchnely.
Ja tam zwyczajna jestem. Cala ciaze ktos czegos szuka po tym moim brzuchu z marnym skutkiem
Ciekawi mnie charakter malej po urodzeniu. Bo tu mi mowia ze indywidualistka i ze pewnie da popalic
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 105 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 325 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 186 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 187 tys
Podziel się: