18grudzien
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 3 318
I zazdroszczę wam że macie już dzieci i wam lżej..... Ehhhhj idę znowu spać
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bajadelka35 nawet nie wiesz jak wszystkie Cię rozumiemy, najśmieszniejsze jest to że jak jadę do sklepu prawie codziennie do tego samego i są te same ekspedientki i za każdym razem Ty jeszcze chodzisz[emoji50] Ja mówię że ciąża trwa tyle a mi minęło tyle. Taaa a jak urodze to pewnie będzie O już urodziłaś [emoji37]I w ogóle wszystko jest na nie, też mam wrażenie że chodzę wieki w tej ciąży a końcówka daje mi popalić nie chve spotkać znajomych ludzi bo się gapia albo pytają kiedy kiedy?? Jeszcze? Litość na ich twarzach...... No pomarudzilam i muszę wytrwać do 18
Denerwują Ci ludzie, bo człowiek nawet nie jest po terminie jeszcze !Bajadelka35 nawet nie wiesz jak wszystkie Cię rozumiemy, najśmieszniejsze jest to że jak jadę do sklepu prawie codziennie do tego samego i są te same ekspedientki i za każdym razem Ty jeszcze chodzisz[emoji50] Ja mówię że ciąża trwa tyle a mi minęło tyle. Taaa a jak urodze to pewnie będzie O już urodziłaś [emoji37]
Haha dokładnie tak samo jak u mojego dentysty [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]Wyszłam od dentysty, czy oni zawsze musza do Ciebie gadać i zadawać pytania jak masz buźkę pełną wacikow ?
Przejechać się i zbadać co się dzieje wręcz wskazane albo zostaniesz w szpitalu albo odeślą, obyś do 18 dała radę a potem daj znaćWczoraj w nocy miałam chyba skurcze masakra jakaś była , ale dałam radę i zasnęłam .. dziś od rana cały czas mam parcie na dół i nie wiem czy to te kamienie rodze czy skurcze mam do tego chodzę co chwilę do WC.. czekam do 18 na tego mojego i jadę na sor.. bo kolejnej nocy chyba nie wytrzymam .. nospa i Apap nic nie pomagają .. kurcze może się zaczęło ..
Biorę wszystko i zostaje nawet nie ma mowy że wracam .. brzuch mam gorący tak jakby mnie parzył.. ogólnie na badanie w sprawie tego Cc jestem umówiona w szpitalu na piątek 11.30 ale co z tego pewnie powiedzą przyjedzie pani tego i tego dnia... A ja nie dam rady już chodzę oparta o ścianę do łazienki .. dobrze że mi sąsiadka obiady przynosi bo bym z głodu umarła .. do kuchni nawet nie dojdę ..Przejechać się i zbadać co się dzieje wręcz wskazane albo zostaniesz w szpitalu albo odeślą, obyś do 18 dała radę a potem daj znać