KatarzynaCarmen
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 434
Końcówka ciąży jest najgorsza , to czekanie jest najgorsze, niepewność i strach [emoji85]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ha ha. A u mnie chłopiec. Tzn mogłoby to być o mnie. Nawet z obsikaniem [emoji6]Oooo małe cycki to ja
Czyli, że u mnie coś się wydarzy
Mam depresję dziś.
Szyjka nic się nie ruszyła. Żadnego rozwarcia. W poniedziałek mam się położyć w szpitalu. Dodatkowo mała mi się tak obróciła ,, potylicznie tylnie ", że moze być problem jak będę miała już spore rozwarcie. Lekarz kazał mi mieć nadzieję ,że się jeszcze przekręci. A od położnej wiem że nie jest to wskazanie do CC , ale ponoć boli gorzej niż przy innym ułożeniu. Mała waży ok 4 kg. Mam się obserwować i jak będzie źle jechać na szpital.
Już mi się chce wyć i płakać.
No.i ogólnie teraz mam leżeć .
GratulacjeHej dziewczyny, ja tez po dluzszej nieobecnosci (juz chyba nie nadrobie tutaj zaleglosci z ponad tygodnia). Urodzilam w 39,5 tc.
Chcialabym przedstawic Kubusia, urodzonego 29.08.2018, 3520g, 56cm.
Cesarka przebiegla perfekcyjnie i bezbolesnie w srode, w czwartek bylam juz na nogach-wszystko tak jak chcialam-100% bez bolu!
pozdrawiam Was serdecznie i bede sledzic aktualne newsy!
Zobacz załącznik 894858
Hej dziewczyny, ja tez po dluzszej nieobecnosci (juz chyba nie nadrobie tutaj zaleglosci z ponad tygodnia). Urodzilam w 39,5 tc.
Chcialabym przedstawic Kubusia, urodzonego 29.08.2018, 3520g, 56cm.
Cesarka przebiegla perfekcyjnie i bezbolesnie w srode, w czwartek bylam juz na nogach-wszystko tak jak chcialam-100% bez bolu!
pozdrawiam Was serdecznie i bede sledzic aktualne newsy!
Zobacz załącznik 894858
Martabunia i moja córka była inaczej ta głowa ulozona nie pamiętam jak to się nazywa może tak jak i u Ciebie i mi tel mówiła lekarka że mogę mieć ciężki poród, i tak sobie myślę że może przez to ułożenie te krocze mi pękło aż do 3 stopnia. Po urodzeniu miała przez chwilę stozkowa głowę. Teraz nie wiem jak jest ułożone dZiecko i nie chce nawet wiedZieć , co ma być to będzie , same stresy w tych ciazach.