reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Ja wstałam pełna sił ;)
Wzięłam psa i skoczyliśmy do Biedry ( 2km) potem poczta i do domu. Kurde tak gorąco jak masakra. Wracając z Biedry myślałam, że padnę- i stuknęło nam prawie 5 km.
I chyba większość sił wytraciłam, ale w sumie wczoraj sprzątałam a obiad zrobię na 18 ( tak zaczęłam gotować - chyba się rozwijam :p )

A w czwartek w godz 19-21 maja nam podłączyć telewizje i internet<yupi>
Wybraliśmy netie bo babka dała nam dobra ofertę :)
 
Drugie usg za mna.
Dziewczynka na sto procent.
Pecherz dalej powiekszony.
Kanaliki od nerek niby ok ale maja zrobic pozniej jeszcze jedno usg.
Tak czy siak jutro wychodze.
Anemie mam lekka. I musze do Lodzi jechac na usg referencyjne, do lekarza typowo od brzuszkow dzieciecych.
Jesli tam po badaniu nadal bedzie cos nie halo z tym pecherzem to wtedy porod tam w Lodzi, w Centrum Matki Polki bo tu w Leczycy nie maja takiego sprzetu zeby sie zajac mala
:(
I chyba nie musze pisac ze to nie sa dobre wiesci :(
Jejku wiciowamama ale też się masz [emoji26] może lepiej jak tam będziesz rodzić dla dobra malutkiej [emoji47]
 
Ja wstałam pełna sił ;)
Wzięłam psa i skoczyliśmy do Biedry ( 2km) potem poczta i do domu. Kurde tak gorąco jak masakra. Wracając z Biedry myślałam, że padnę- i stuknęło nam prawie 5 km.
I chyba większość sił wytraciłam, ale w sumie wczoraj sprzątałam a obiad zrobię na 18 ( tak zaczęłam gotować - chyba się rozwijam :p )

A w czwartek w godz 19-21 maja nam podłączyć telewizje i internet<yupi>
Wybraliśmy netie bo babka dała nam dobra ofertę :)
Tyle kilometrów!!!! Szalona,
Teraz można seriale oglądać Hehe dziś diagnoza mój ulubiony
 
Drugie usg za mna.
Dziewczynka na sto procent.
Pecherz dalej powiekszony.
Kanaliki od nerek niby ok ale maja zrobic pozniej jeszcze jedno usg.
Tak czy siak jutro wychodze.
Anemie mam lekka. I musze do Lodzi jechac na usg referencyjne, do lekarza typowo od brzuszkow dzieciecych.
Jesli tam po badaniu nadal bedzie cos nie halo z tym pecherzem to wtedy porod tam w Lodzi, w Centrum Matki Polki bo tu w Leczycy nie maja takiego sprzetu zeby sie zajac mala
:(
I chyba nie musze pisac ze to nie sa dobre wiesci :(
Może tylko tak starsza ale dla spokoju jedz do tej Łodzi i sprawdź trzymaj kciuki
 
A mój mały dziś za bardzo spokojny zjadłam trochę fasolki i pije kawę idę się położyć żeby dał o sobie znać, wykończe się ehhhj

Wyspana sama słyszałam jak chrapię zaraz przyjdą dziewczyny i jade do dermatolog wpychac się bez kolejki może nas przyjmie bo do grudnia nie mam zamiaru czekać zwłaszcza że kurzajka u Nikoli jest przy samym nosie wielka mutant urosła w miesiąc przeszkadza jej i się wstydzi nie mogę dopuścic aby się z niej śmiali więc wkraczam dziś do akcji zwłaszcza że wizyta trwa dwie minuty i to w ramach "reklamacji" po ostatnim wymrazaniu.....

AniaStar wszystko ok?????
 
Drugie usg za mna.
Dziewczynka na sto procent.
Pecherz dalej powiekszony.
Kanaliki od nerek niby ok ale maja zrobic pozniej jeszcze jedno usg.
Tak czy siak jutro wychodze.
Anemie mam lekka. I musze do Lodzi jechac na usg referencyjne, do lekarza typowo od brzuszkow dzieciecych.
Jesli tam po badaniu nadal bedzie cos nie halo z tym pecherzem to wtedy porod tam w Lodzi, w Centrum Matki Polki bo tu w Leczycy nie maja takiego sprzetu zeby sie zajac mala
:(
I chyba nie musze pisac ze to nie sa dobre wiesci :(

Narazie to tylko przypuszczenia, także jeszcze się może okazać, że wszystko będzie dobrze- czego z serca Ci życzę i mocno trzymam kciuki !
 
Spróbuje. Narazie pumeksu używałam, ale nic. Głupia ja, pamietam jak zawsze w podstawówce na rozpoczęcie roku szlam z brudnymi paluchami, bo z koleżanka skubalysmy u niej orzechy. A teraz mam u siebie, i poszłam wczoraj z mamuśka i teraz na porodówkę pojadę z takimi łapami , wstyd ;D
Mam dokładnie takie same wspomnienia. Brudne łapki po orzechach na 1 września :p
Do tej pory uwielbiam świeże orzechy włoskie :)
 
reklama
Ja wstałam pełna sił ;)
Wzięłam psa i skoczyliśmy do Biedry ( 2km) potem poczta i do domu. Kurde tak gorąco jak masakra. Wracając z Biedry myślałam, że padnę- i stuknęło nam prawie 5 km.
I chyba większość sił wytraciłam, ale w sumie wczoraj sprzątałam a obiad zrobię na 18 ( tak zaczęłam gotować - chyba się rozwijam :p )

A w czwartek w godz 19-21 maja nam podłączyć telewizje i internet<yupi>
Wybraliśmy netie bo babka dała nam dobra ofertę :)

Zazdroszcze takiej sily do spaceru!
Ale co do netii to uwazajcie.. tez mamy netie i to co oni wyczyniaja to jest jakis smiech na sali. Od poczatku umowy co miesiac inna kwota na fakturze, pracownicy nie potrafia wyjasnic dlaczego, dodzwonic sie tam to tez trzeba miec cierpliwosc. Sami zmieniaja nam kanaly, mielismy wybrane pakiety(po dluzszych przebojach z nimi, bo tez nie chcieli nam pozwolic wybrac takiej ilosci jaka wybralismy przy podpisywaniu umowy tylko oczywiscie chcieli nam wcisnac wiecej), ostatnio wylaczyli nam wszystkie przyrodnicze a wrzucili sportowe..... ale nie mam sily juz do nich dzwonic. Czesto sie telewizja zacina.
Internet tez pozostawia wiele do zyczenia, wifi dziala jak chce i czesto maja awarie.
 
Do góry