reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Bylam dziaiaj na ktg, zajelo to od 11 do 16- tyle bylo przyjec i kobiet na izbie przyjec. Zrobili mi ktg- wyszlo idealnie, a ze lekarz byl mily to zapytalam czy moze mi zrobic przeplywy. Przeplywy tez ok, ale Leos malutki (2600 w 39tc)i jest w 3 percentylu. Chcial mnie od razu zatrzymac w szpitalu do obserwacji i wczesniejszego cc. Uzgodnilismy, ze zglosze sie do szpitala jutro, a pewnie w pn bede miec cesarke. Lekarz powiedzial, ze maly juz nie rosnie i trzeba urodzic, zeby mogl rosnac ną zewnatrz. Generalnie dzisiaj trafilam na bardzo mila polozna i bardzo milego lekarza. Przegladam rzeczy do szpitala, dopakowuje i jutro z rana stawiam sie na ip.
Jestem lekko podlamana, bo na ostatniej wizycie lekarka nas uspokoila, ze maly ladnie rosnie. Oczywiscie lekarz powiedzial, ze moze byc blad pomiaru, ale on moze byc na plus jak i na minus.
Mozliwe, ze dadza mi tez sterydy, bo cesarka bedzie "na zimno" i ponoc sterydy pomagaja dziecku w oddychaniu.
Nie martw się. Tak się zwyczajnie zdarza. Ja mam teraz na sali takiego kurczaczka małego, który urodził się przenoszony już w 40+1. Ale jest w pełni zdrowy, po prostu taki chudzielec z suchą skórka ;)
 
To dobrze ze jest reakcja od razu.
Lepsze to niz sluchanie "zobaczy sie pozniej"
Bedzie dobrze, na pewno.
Za niedlugo juz utulisz Leonka

Tez tak uważam, że dobrze że jest reakcja. Widzisz, że traktują Cię poważnie.
Jeśli pójdzie tak jak piszesz to już za jeden dzień będziesz miała swojego synka :):)
 
Bylam dziaiaj na ktg, zajelo to od 11 do 16- tyle bylo przyjec i kobiet na izbie przyjec. Zrobili mi ktg- wyszlo idealnie, a ze lekarz byl mily to zapytalam czy moze mi zrobic przeplywy. Przeplywy tez ok, ale Leos malutki (2600 w 39tc)i jest w 3 percentylu. Chcial mnie od razu zatrzymac w szpitalu do obserwacji i wczesniejszego cc. Uzgodnilismy, ze zglosze sie do szpitala jutro, a pewnie w pn bede miec cesarke. Lekarz powiedzial, ze maly juz nie rosnie i trzeba urodzic, zeby mogl rosnac ną zewnatrz. Generalnie dzisiaj trafilam na bardzo mila polozna i bardzo milego lekarza. Przegladam rzeczy do szpitala, dopakowuje i jutro z rana stawiam sie na ip.
Jestem lekko podlamana, bo na ostatniej wizycie lekarka nas uspokoila, ze maly ladnie rosnie. Oczywiscie lekarz powiedzial, ze moze byc blad pomiaru, ale on moze byc na plus jak i na minus.
Mozliwe, ze dadza mi tez sterydy, bo cesarka bedzie "na zimno" i ponoc sterydy pomagaja dziecku w oddychaniu.

Trzymam kciuki za was, za najlepsze rozwiązanie.
 
A ja zasnac nie moge :( dolka zalapalam z lekka.
Nawet nie wiem jak sie dostane do szpitala w pon. Kazdy w pracy a moje auto dalej u gazownika. Mialo byc na piatek gotowe i cisza.
Taksowek na zadupiach nie ma.
Eh, jak zwykle
Może przed pracą cię ktoś zawiezie.. jeszcze jutro chwila na ustalenie.. trzymaj się
 
reklama
Do góry