anika1203
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2018
- Postów
- 490
Dajesz sobie świetnie radę, ale wiadomo że na wszystko potrzeba czasu[emoji4] Pewnie nie mozesz się doczekac powrotu do domu[emoji4]Dzień dobry. Ja dzisiaj noc zarwana, ale to pierwsza nasza noc razem z Martyną, więc przebacze [emoji12] cały czas chciała pierś i najlepiej z nią spać, bo jak to tak w tym szpitalnym wózeczku będzie leżała.. ostatecznie udało mi się ją ululać o 5 rano. Ale dzisiaj chyba będzie bardziej grzeczna, bo już i się przebrałyśmy bez krzyku i przewinęłyśmy i nakarmiłyśmy, a teraz grzecznie nawet śpi. W brzuszku też była taka grzeczna. W wózeczku szpitalnym leżeć nie lubi, ale uwielbia w nim jeździć i tak zasypia sobie. Chyba ukradnę go do domu [emoji23]
Ja też już o niebo lepiej się czuję. Wstaję z łóżka bez większych boleści, rana sucha, więc wszystko idzie ku dobremu.
Jutro najprawdopodobniej wypis [emoji33]
Wczoraj wpadłam w lekką panikę, bo Mała płakała okropnie. Ani zmiana pieluchy, ani tulasy, ani mleczko.. nic nie działało. Już miałam ochotę z nią popłakać, ale w końcu się udało. Przeraża mnie to macierzyństwo, ale pomału uczymy się siebie. P też zachwycony, aż rzuca palenie od narodzin [emoji110]
Super postanowienie z tym rzuceniem palenia , może ja też swojego namowie hehe