reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

mi się zdaje że przy pierwszym dziecku człowiek bardziej szaleje z zakupami, teraz dokupuje tylko niezbędne rzeczy. Mój syn będzie miał po siostrze trochę różowych rzeczy, pościel czy czapeczkę. Moim zdaniem szkoda pieniędzy kupować to samo tylko w chłopięcym kolorze. taki maluch szybko rośnie i dopiero potem będę ubierała go w typowo chłopięce ciuchy. tak ja uważam ;)

Ja z innymi rzeczami mniej szalałam, a z ubrankami troszkę mnie poniosło.. Ale u mnie był synek A teraz córeczka.. I to ta pierwsza wymarzona w rodzinie.. u nas z córeczki nie cieszy się tylko jej brat. W sensie cieszy się, ale wolałby brata:) poza nim i teściowie i moi rodzice są zachwyceni.. mieli wnusia, teraz wnuczkę.. mąż też i ja to nie wspomnę. I pomyśleć że zakładaliśmy ma początku synka i nie braliśmy pod uwagę dziewczynki..
 
reklama
A w ogóle dowiedziałam się że ten "balonik" zakładają jak p. płodowy cały żeby wody odeszły a nie jak już odchodzą...

A gdyby któraś chciała rodzić na Madalińskiego na porodówkach jest klima na 18° można sobie podkręcić z tym że radzę przed przyjściem na świat dziecka bo wam zwyczajnie maluch zmarźnie szczególnie przy kangurowaniu skin to skin
Ale przecież wtedy jest przykryty..
 
Moja matka tez skomentowala, ze wolalaby wnuczke, bo ma tylko dwie... :( ja tez chcialam coreczke, ale mam brzuszkowego synka i hopla na jego punkcie :). Nikt poza moja matka glupio nie komentowal, bo co tu komentowac. Dziecko to dziecko. Byle bylo zdrowe i dobry mialo charakter :). Znam rodzine gdzie jest 5 synow i druga z 5 corkami :) i co? I nic ;). Wszyscy juz dorosli.
No dokładnie...wogóle się dziwię że ludzie tak komentują...jakby nie było dzieci to też źle - jak ja nie urodziłam rok po ślubie to też były głupie komentarze że coś nie tak jak.ja po prostu nir byłam.gotowa jeszczd. Jak urodziłam pierwszd to kiedy drugie...jak jest drugie to szkoda że nie chłopak...w dupę się można ugryźć....a na marginesie do pomocy nie ma nikogo tylko do pierd...głupot
 
mi się zdaje że przy pierwszym dziecku człowiek bardziej szaleje z zakupami, teraz dokupuje tylko niezbędne rzeczy. Mój syn będzie miał po siostrze trochę różowych rzeczy, pościel czy czapeczkę. Moim zdaniem szkoda pieniędzy kupować to samo tylko w chłopięcym kolorze. taki maluch szybko rośnie i dopiero potem będę ubierała go w typowo chłopięce ciuchy. tak ja uważam ;)
Też tak nie szaleje jak.za pierwszym razem...u nas druga córka to już wogóle luz
 
Oj znam to...u mnie też nagle wizje ze nie córka bo brzuch spiczasty tylko syn będzie...masakra jakaś. A ja mam w d.... płeć, najważniejsze żeby zdrowe było dzieciątko. A juz najwieksza tragedia że podobno ładnie wyglądam w ciąży więc juz na pewno syn bo przy dziewczynce to niemozliwe zeby tak było...no.do zżygania po prostu...a tak w ogóle to juz doczekac sie nie moge na 10-ego, boje sie tego CC ale chęć ujrzenia i przytulenia dzidzi silniejsza :):):)
Goj, zyczę aby akcja skurczowa się rozkręciła....tak.jak pisałaś mity o tym że z każdym kolejnym porodem jest łatwiej można między bajki wsadzić...każdy jest inny i nikt nie zagwarantuje że będzie szybciej, lepiej itd., jest po prostu inaczej.
To ja akurat ide zgodnie z wszystkimi zabobonami na chlopca: od slodyczy mialam odrzut, brzuch spiczasty, ponoc ladnie wygladam (teraz to moze i tak, a na poczatku mialam pryszcze stulecia;)).
Jednak duze miasto ma swoje zalety, bo mi nikt glupich komentarzy nie serwuje, a ciotki i pociotki daleko :)
 
Ostatnia edycja:
Olusia 100 lat w zdrowiu i szczęściu dla was:) o glukometrze chwilowo zapomnij:)

Leoś prześliczny..

Gosiu dałam radę dzisiaj do kościoła i pomodlikam się o siłę dla Ciebie i zdrówko dla Mikusia. Dzisiaj święto Matki Boskiej Częstochowskiej, a ja tam parę razy na piechtę szłam.. będzie dobrze! Wytrzymaj jeszcze chwilę..

Ania to już pewnie napisze wklejając zdjęcie Miłosza.. czekamy..

Moja aplikacja pokazuje początek 39 tyg, jeszcze 14 dni do terminu. 38tyg skończone.

Siedzimy dzisiaj już w domku. Zaraz obiadek nastawie i odpoczywamy..
 
reklama
Olusia 100 lat w zdrowiu i szczęściu dla was:) o glukometrze chwilowo zapomnij:)

Leoś prześliczny..

Gosiu dałam radę dzisiaj do kościoła i pomodlikam się o siłę dla Ciebie i zdrówko dla Mikusia. Dzisiaj święto Matki Boskiej Częstochowskiej, a ja tam parę razy na piechtę szłam.. będzie dobrze! Wytrzymaj jeszcze chwilę..

Ania to już pewnie napisze wklejając zdjęcie Miłosza.. czekamy..

Moja aplikacja pokazuje początek 39 tyg, jeszcze 14 dni do terminu. 38tyg skończone.

Siedzimy dzisiaj już w domku. Zaraz obiadek nastawie i odpoczywamy..
Nawet nie wiesz ile ta modlitwa dla mnie znaczy... naprawdę wzruszyłaś mnie tym gestem i jestem Ci wdzięczna
 
Do góry