reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Ja też nie czytam i nawet nie chcę słuchać opowieści i ciężkich porodach . Każda kobieta jest inna i każda ma inny próg bólu i nie chce się źle nastawiać żeby się nie zablokować . Oczywiście żebyście nie myślały że uważam że to będzie raz dwa i bez bólu bo nastawiam się na taki ból jakiego jeszcze w życiu nie czułam ale po prostu nie rozmyślam o tym , nie stresuje się , trzeba pójść urodzić i tyle :)
A potem wpatrywać się w najcudowniejszą buźkę na świecie [emoji16][emoji16][emoji16][emoji16]
 
reklama
Ja przy pierwszym porodzie byłam pewna że będę rodzić te 12/14 h że nic po oksytocynie się nie zacznie bo WSZYSTKIE koleżanki pierworódki tak miały i tak opowiadały... A tu co a tu jajco...
 
A ja wczoraj pojechałam do laboratorium po wynik mojego gbs. Tydzień go nie odbierałam [emoji16][emoji16][emoji16]

Wczoraj naleciało mnie na pizzę z mężem . W ciąży uprzedziłam się do tej mrożonej ze sklepu , rzygalam po niej jak kot jednego razu i zamówiliśmy sobie z bardzo dobrej pizzerii w naszym mieście. I co ? Czuje ją do dziś [emoji16][emoji16][emoji23][emoji23][emoji23]
Teraz Szamie płatki z zimnym mlekiem.
Mój chrześniak wczoraj zadzwonił i kazał mi dziś urodzić [emoji16][emoji16][emoji16][emoji16] mały słodziak. Powiedziałam ,żeby modlił się do aniołka i Pana Jezusa ,że jak będą chcieli to Helenka wyjdzie [emoji16]

Ja to nie wierzę dziewczyny ,że to lada moment :D moja królewska łazienka się sprząta , a ja się czuję jak z berłem , z szczotką do kibla [emoji16][emoji16][emoji16] prysznic odkamieniony .
Do jutra dom musi być gotowy na przyjęcie naszej najsłodszej córeczki [emoji16][emoji16][emoji16]
W tyłku mam ból . Dobrze ,że to mój pierwszy raz , bo pewnie bym myślała inaczej [emoji16][emoji16][emoji16] nie czytam opowieści o okropnych porodach. Staram się słuchać mądrych osób. W szpitalu trafiłam na super położną, która była też doradcą laktacyjnym. Rozwiała moje wątpliwości :D

Będę miała pokarm i tyle w temacie . Dużo robi nasza głowa [emoji16][emoji16][emoji16]

Sorry,że się tak rozpisalam. Po prostu hormony.

Od szorowania kibla do karmienia piersią [emoji16][emoji16][emoji16]
Byłeś nie szorowała kibla piersiami [emoji23]

Mądra położna ;) dodalabym, że już od dawna masz pokarm ;)
 
Znajoma urodziła we wtorek.
A w piątek jej wody odeszły, trochę.
Cokolwiek to znaczy.
A ci debile czekali do wtorku żeby donoszona była.... malutki w inkubatorze przez to bo organizm zakwaszony czy coś takiego.
Sondą go karmią. Także ja na żadne rodzenie we wrześniu się nie pisze.
We wtorek będzie wizyta, w środę równo 37tc a więc donoszona i ja chce papierek na CC i nie będą mi tu kadzić naturalnym.
Do tej pory nawet CC nie brałam pod uwagę, dwóch byków urodziłam SN i dałam radę ale teraz sytuacja jest inna więc wypadówa ode mnie ;)
Mnie TO wk..wia najbardziej! Pos...ni lekarze. Zwlekanie z decyzjami o zakończeniu ciąż i potem takie kwiatki. Dobrze że ja już donoszona jestem to nie ma mowy bym godziła się na jakiekolwiek zatrzymywanie. Czekanie. Itp.
 
Coś mi się przypomniało.
Mój chłop.ostatnio mi wyjechał z zarzutem czemu ja swoje mleko nazwałam siara.
Mleko to mleko.
On lubi sobie chlipnąć a ja że siara.
I że mu się źle kojarzy i mu całą radoche zabrałam
:-D
Jak.słowo daje !!!
[emoji23] [emoji23] [emoji23] [emoji23] padłam [emoji23] [emoji23] [emoji23] [emoji23]
 
Hej :)
Dzień dobry po przespanej dobie. W sumie to zaczyna mi się podobać ten odpoczynek. Co dziwne - dalej bym sobie spala, chociaż już nie czuje się jakbym miała się przewrócić na siedząco :) ale pozytywne zaskoczenie - nie boli mnie głowa mimo tego spania :D

Co u Was?

Super.. to robisz zapasy snu:) mogą się przydać..
 
Znajoma urodziła we wtorek.
A w piątek jej wody odeszły, trochę.
Cokolwiek to znaczy.
A ci debile czekali do wtorku żeby donoszona była.... malutki w inkubatorze przez to bo organizm zakwaszony czy coś takiego.
Sondą go karmią. Także ja na żadne rodzenie we wrześniu się nie pisze.
We wtorek będzie wizyta, w środę równo 37tc a więc donoszona i ja chce papierek na CC i nie będą mi tu kadzić naturalnym.
Do tej pory nawet CC nie brałam pod uwagę, dwóch byków urodziłam SN i dałam radę ale teraz sytuacja jest inna więc wypadówa ode mnie ;)
Ja też we wtorek mam gin. Biorę papier na CC i od razu do szpitala bo już nie mam siły .. będzie to już 38 tydzień .. jedną cesarke przeżyłam druga to będzie pikuś w porównaniu z tym co przechodzę przez całą ciążę...
 
Coś mi się przypomniało.
Mój chłop.ostatnio mi wyjechał z zarzutem czemu ja swoje mleko nazwałam siara.
Mleko to mleko.
On lubi sobie chlipnąć a ja że siara.
I że mu się źle kojarzy i mu całą radoche zabrałam
:-D
Jak.słowo daje !!!
Mój się brzydzi mleka. Czy to ludzkiego, czy zwierzęcego. A siary najbardziej, bo taka gęsta i żółta [emoji14]
 
Hejka :) mnie się te skurcze skończyły. Pytanie do tych co rodzą drugi lub kolejny raz: Czy Was też te skurcze przepowiadajace bardziej bolą niż w pierwszej ciąży? Ja nawet mam wrażenie, że ich w ogóle nie czułam w tamtej, a w tej spać przez to nie idzie. Momentami mam wątpliwości czy to przepowiadajace czy te porodowe, bo tak mnie bolą. Jak to w ogóle odróżnić? Bo czasami kilka razy pod rząd są regularne i trwają od 30 do minuty i są co 2-3 min. I pytanie: czy jak wezmę w trakcie nich prysznic to one miną?
Ja nie mam w ogóle skurczy więc nie pomogę
 
reklama
Do góry