reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

No trochę jestem przerażona... Wszystko na raz a i skąd tu kasę brać... I jakoś tak byłam pewna że mam więcej czasu... Ja wiem że wszystko się ułoży... ale no jakiś tam niepokój jest...
No a lodówkę, pralkę Gary itp rzeczy masz? Zabierasz coś od matki? Trochę jest roboty zwłaszcza jak musisz wszystko kupić
 
reklama
Może mały się wierzgał??
W trakcie badania nie szalał jakoś mocno ale tak na co dzień jest mega aktywny. Czasami się zastanawiam czy on w ogóle śpi ;p Myślę, że ja jakoś podświadomie zaczynam się stresować, że to JUŻ tuż tuż i może to się na jego podwyższone tętno przekłada. Zobaczymy jutro... W każdym razie torbę biorę jutro ze sobą. Mam nadzieję, że nie będzie potrzebna bo mi się nie widzi kłaść do szptala :(
 
A propo CC. Męża brata kobieta z terminem jakoś teraz na koniec sierpnia ma mieć CC bo podobno pierwsze tak rodziła i teraz chce(?) też chłopczyk. Także fajne Boże Narodzenie w tym roku może być ;)
 
Ja dzisiaj to CC załatwiałam. Wpisał mnie na 29.08, czyli w środę za tydzień.
Musiałam odwiedzić lekarza rodzinnego i stomatologa, że nie mam przeciwwskazań do zabiegu oraz pobrać posiew z nosa i pachwiny na MRSA.
Teraz tylko pozostała mi konsultacja z anestezjologiem.
Dzięki temu nie muszę iść dzień wcześniej do szpitala, tylko w dzień cięcia o 7 mam być w szpitalu.

To już za tydzień będziesz mamusią [emoji7][emoji7][emoji7]
 
No a lodówkę, pralkę Gary itp rzeczy masz? Zabierasz coś od matki? Trochę jest roboty zwłaszcza jak musisz wszystko kupić
Mam tylko pralkę i ją zabieram bo niby tu wszyscy z niej korzystają i programator powoli szwankuje ale póki co działa. Lodówki swojej nie mam i to będzie zakup pierwszej potrzeby. Mam trochę pościeli i kocy. Trochę szkła. Stół. Dwa krzesła ;) Ale generalnie WSZYSTKO muszę kupić tak naprawdę... trochę mnie to martwi. Na pewno we wrześniu będę brać zasiłek celowy ale to może być 300zł a może być 1000zł tego nie wiadomo. Lepiej bo ja nawet mebli dla dzieci nie mam ani kuchennych a i nasze mogą nie przetrwać przewożenia ;)
 
W trakcie badania nie szalał jakoś mocno ale tak na co dzień jest mega aktywny. Czasami się zastanawiam czy on w ogóle śpi ;p Myślę, że ja jakoś podświadomie zaczynam się stresować, że to JUŻ tuż tuż i może to się na jego podwyższone tętno przekłada. Zobaczymy jutro... W każdym razie torbę biorę jutro ze sobą. Mam nadzieję, że nie będzie potrzebna bo mi się nie widzi kłaść do szptala :(
Może? Mojemu skacze jak kaszlę ;) no i nie lubi bardzo wszelkich głowic ;)
 
reklama
Do góry