To ja tak samo dziś 38 tydzień.
U mnie mentlik w głowie. Na razie jestem jeszcze w Koszalinie, jazda do Szczecina możliwe, że za tydzień w poniedziałek. Basia w brzuszku ma obecnie 2600. Jak czytam to wy macie o wiele większe dzieci. Co ciekawe już mam rozwarcie 1.5 cm i 1.5 cm szyjki i... Lekarz mówi, że tydzień wytrzymam do przyjazdu do Szczecina. Boję się, że nie, po tej sobotniej nocy. Dodatkowo jakoś tak nie zapytałam lekarza czy w takim przypadku uprawiać seks czy lepiej nie. Mąż mnie wczoraj przekonywał, że wolałby, abym rodziła tutaj - jest wiele plusów: mąż prawdopodobnie będzie przy porodzie, mamy bardzo blisko do szpitala, więc będzie mógł mi przynieść szybko wszystko co potrzebuje. Jak będzie przy porodzie to przypilnuje, aby lekarze i położne zrobili wszystko co ja sobie zazycze. Niestety nie wiem jak to będzie w Szczecinie w szpitalu i będę tam sama. Nie dopilnuje wszystkiego. Co wy byście zrobiły na moim miejscu? Kardiolodzy (zarówno w Koszalinie jak i Szczecinie) mówią, że w Koszalinie powinnam bezpiecznie urodzić. Ginekolog tutaj w Koszalinie też powiedział, że tutaj urodzić urodze, ale chyba lepiej ten Szczecin. W poradni patologii ciąży w Szczecinie powiedzieli, że najlepiej Szczecin, że na moim miejscu wybraliby Szczecin. Na plus na Koszalin przemawia to, że serio mogę tu urodzić nawet w przypadku cesarki i to, że mąż na miejscu i że nie będę leżeć do porodu w szpitalu i... Na pewno nie będą mi sztucznie wywoływać porodu naturalnego. Za plus w Szczecinie to, że tam sprawdza mi urządzenie przed porodem i to, że przy porodzie i po nim będą kontrolować moje serce i na pewno lepiej się mną zaopiekują niż w Koszalinie (rodziłam już w Koszalinie i mam do tego porodu wiele zastrzeżeń). Myślałam, że z mężem już podjęliśmy decyzję, a on mi zasial ziarnko niepewności i już sama nie wiem