reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Jejku.. jaki zawód..
A tak liczyłaś na ta wizytę.. A zwykle podawał wagę itp? W sensie wcześniej?
U mnie to norma, że na wizycie mają słabe usg i tylko tętno sprawdza..I tak ogólnie ułożenie..
Słuchaj, a może ona ma jeszcze tyle miejsca żeby się przemieszczać w tą i powrotem? Zresztą, jak on to sprawdził w takim krótkim czasie? Widziałaś ekran? Z tą główką to na pewno?
Nawet jeśli, to moze znak że ma jeszcze miejsce i w druga stronę też do mnie..

Przesyłam Ci kawałek ciacha na osłodę..
Zobacz załącznik 888166
Popłacz ile potrzebujesz i zapisz do jakiegoś lepszego lekarza.. Tak myślę
Dzięki dziewczyny.
@KatarzynaCarmen u mnie 35 tydzień.

Jakoś tak się rozryczałam i przestać nie mogłam.
Już przed wizytą położna nie mogła serduszka znaleźć.
Mówiłam jej trzy razy gdzie tego serduszka szukać A ta mnie uparcie dźgała pod pępkiem. Nawet mi plus sprawdzała na nadgarstku..gdyby nie to że czułam jak.się rusza to jeszcze bym się wystraszyła.
Usg zrobił bo mu zgłaszała położna że nie mogła znaleźć.
@Mama7
Szukał główki na dole ale znalazł pod żebrami, ja jak dokładam rękę to czuje tą główkę przez brzuch.
Tylko myślałam do.tej pory że to pupa.
Już.dwa tygodnie tak jest ułożona.
Nawet wam pisałam że się rozpycha na boki bardzo daleko.
Wiem.Już czemu.
I wiem czemu nie latam siusiu w nocy.
Główka nie uciska na pęcherz.
Ostatnie USG miałam w 29tc.
Trwało długo i dowiedziałam się wszystkiego co powinnam.

Umówiłam się na poniedziałek do innego ginekologa, prywatnie na usg.
Niech on mi po ludzku, na spokojnie wytłumaczy co jest grane.
Kliniki to ja tu nie mam.
Do Łodzi 100km.
A za dwa tygodnie wracam do mojego na kolejną wizytę.
 
reklama
Dzięki dziewczyny.
@KatarzynaCarmen u mnie 35 tydzień.

Jakoś tak się rozryczałam i przestać nie mogłam.
Już przed wizytą położna nie mogła serduszka znaleźć.
Mówiłam jej trzy razy gdzie tego serduszka szukać A ta mnie uparcie dźgała pod pępkiem. Nawet mi plus sprawdzała na nadgarstku..gdyby nie to że czułam jak.się rusza to jeszcze bym się wystraszyła.
Usg zrobił bo mu zgłaszała położna że nie mogła znaleźć.
@Mama7
Szukał główki na dole ale znalazł pod żebrami, ja jak dokładam rękę to czuje tą główkę przez brzuch.
Tylko myślałam do.tej pory że to pupa.
Już.dwa tygodnie tak jest ułożona.
Nawet wam pisałam że się rozpycha na boki bardzo daleko.
Wiem.Już czemu.
I wiem czemu nie latam siusiu w nocy.
Główka nie uciska na pęcherz.
Ostatnie USG miałam w 29tc.
Trwało długo i dowiedziałam się wszystkiego co powinnam.

Umówiłam się na poniedziałek do innego ginekologa, prywatnie na usg.
Niech on mi po ludzku, na spokojnie wytłumaczy co jest grane.
Kliniki to ja tu nie mam.
Do Łodzi 100km.
A za dwa tygodnie wracam do mojego na kolejną wizytę.
A widzisz to dobrze że ja w nocy co 1h wstaję sikać... swoją drogą co za krnąbrne dziecko!
 
Narazie zrobiłam badania. W laboratorium. Faktycznie ze nerki niedomagają przynajmniej tak wynika z badan , usg nerek itd nigdzie na dziś nie znalazłam... dziś nie boli. Bakterii w moczu i stanu zapalnego żadnego nie mam. Morfologia taka jak zwykle Za to żelazo mam sporo niżej normy. Co do rodzenia to narazie nie wiele się dzieje. Jakieś plamienie ale to po badaniu pewnie na IP wczoraj i chyba tyle. Jeżeli będzie mnie nadal bolec to sprawdzę czy jajnik z tamtej strony jest ok bo miałam zmianę jakaś i może ona dawać bóle. Ale na 90% ta druga nerka się sypneła. Niestety bez usg dróg moczowych tego nie potwierdzę w 100%. A to będzie możliwe dopiero po jutrzejszym święcie.

A Ty miałaś przed ciaza problemy z nerkami czy dopiero w ciazy tak Cię wzięło ?
Najważniejsze by Ci już potwierdzili i byś wiedziała co i jak by później moc się tym zając bo taka niepewność to najgorsza :(
 
Dzięki dziewczyny.
@KatarzynaCarmen u mnie 35 tydzień.

Jakoś tak się rozryczałam i przestać nie mogłam.
Już przed wizytą położna nie mogła serduszka znaleźć.
Mówiłam jej trzy razy gdzie tego serduszka szukać A ta mnie uparcie dźgała pod pępkiem. Nawet mi plus sprawdzała na nadgarstku..gdyby nie to że czułam jak.się rusza to jeszcze bym się wystraszyła.
Usg zrobił bo mu zgłaszała położna że nie mogła znaleźć.
@Mama7
Szukał główki na dole ale znalazł pod żebrami, ja jak dokładam rękę to czuje tą główkę przez brzuch.
Tylko myślałam do.tej pory że to pupa.
Już.dwa tygodnie tak jest ułożona.
Nawet wam pisałam że się rozpycha na boki bardzo daleko.
Wiem.Już czemu.
I wiem czemu nie latam siusiu w nocy.
Główka nie uciska na pęcherz.
Ostatnie USG miałam w 29tc.
Trwało długo i dowiedziałam się wszystkiego co powinnam.

Umówiłam się na poniedziałek do innego ginekologa, prywatnie na usg.
Niech on mi po ludzku, na spokojnie wytłumaczy co jest grane.
Kliniki to ja tu nie mam.
Do Łodzi 100km.
A za dwa tygodnie wracam do mojego na kolejną wizytę.

Chodziło mi o gabinet prywatnie taki żeby mieli dobre usg i specjalistę od niego. Tak mi się napisało jakoś klinika;) dobrze ze się umówiłas. Ja szukam po terminach na znany lekarz i jak mam najszybszy to pytam na lokalnej grupie o opinie czy warto iść.
 
Mi wyniki też lecą zwłaszcza płytki krwi ale za huj.... Nie mogę łykac tego żelaza

Poczytałam trochę sierpniowki ja już chcę tak jak one a tutaj jeszcze ponad miesiąc został normalnie muszę czymś głowę zająć i nie myśleć o tym że tak długo
 
A Ty miałaś przed ciaza problemy z nerkami czy dopiero w ciazy tak Cię wzięło ?
Najważniejsze by Ci już potwierdzili i byś wiedziała co i jak by później moc się tym zając bo taka niepewność to najgorsza :(
Większość kłopotów z nerami w ciąży mija w dniu porodu nawet jak się ma skłonności do kamicy.
 
reklama
Do góry