reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Kasia, a jak Twoje nerki i perspektywa porodu? Jak sie czujesz? Co mowia lekarze?

Narazie zrobiłam badania. W laboratorium. Faktycznie ze nerki niedomagają przynajmniej tak wynika z badan , usg nerek itd nigdzie na dziś nie znalazłam... dziś nie boli. Bakterii w moczu i stanu zapalnego żadnego nie mam. Morfologia taka jak zwykle Za to żelazo mam sporo niżej normy. Co do rodzenia to narazie nie wiele się dzieje. Jakieś plamienie ale to po badaniu pewnie na IP wczoraj i chyba tyle. Jeżeli będzie mnie nadal bolec to sprawdzę czy jajnik z tamtej strony jest ok bo miałam zmianę jakaś i może ona dawać bóle. Ale na 90% ta druga nerka się sypneła. Niestety bez usg dróg moczowych tego nie potwierdzę w 100%. A to będzie możliwe dopiero po jutrzejszym święcie.
 
reklama
No i wróciłam od lekarza.
Pół drogi z powrotem sobie płakałam.
Niczego się nie dowiedziałam konkretnego, USG trwało pewnie z 20 sekund :(
Nic nie wiem nt wagi małej ani łożyska.
Nawet nie mówił "córka" tylko "się ułożyło"
Jeszcze wyjdzie na to że płeć też się zmieniła
No.jakby doktorkowi odmieniło osobowość po.urlopie
Najważniejszą rzeczą jest to, że główkę znów ma u góry
:(:(:(:(:(
Z prawej strony, pod żebrami.

Jejku.. jaki zawód..
A tak liczyłaś na ta wizytę.. A zwykle podawał wagę itp? W sensie wcześniej?
U mnie to norma, że na wizycie mają słabe usg i tylko tętno sprawdza..I tak ogólnie ułożenie..
Słuchaj, a może ona ma jeszcze tyle miejsca żeby się przemieszczać w tą i powrotem? Zresztą, jak on to sprawdził w takim krótkim czasie? Widziałaś ekran? Z tą główką to na pewno?
Nawet jeśli, to moze znak że ma jeszcze miejsce i w druga stronę też do mnie..

Przesyłam Ci kawałek ciacha na osłodę..
20180814_155945.jpg

Popłacz ile potrzebujesz i zapisz do jakiegoś lepszego lekarza.. Tak myślę
 

Załączniki

  • 20180814_155945.jpg
    20180814_155945.jpg
    1,2 MB · Wyświetleń: 340
Adell tylko pozazdrościć, ja już dawno się zorientowałam że lekarze na NFZ odwalaja tylko swoją robotę. Usg genetyczne chyba najważniejsze też 1minuta, pytam na kiedy termin porodu, prosZę zapytać prowadzącego lekarza. :/
To naprawdę jakaś tragedia z tymi lekarzami do których trafiasz . Moje pierwsze prenatalne trwało 30 minut, drugie ponsd godzinę bo mały leżał tyłem i lekarz robił wszystko żeby się pokazał przodem albo chociaż z profilu . I to też no na NFZ
 
Narazie zrobiłam badania. W laboratorium. Faktycznie ze nerki niedomagają przynajmniej tak wynika z badan , usg nerek itd nigdzie na dziś nie znalazłam... dziś nie boli. Bakterii w moczu i stanu zapalnego żadnego nie mam. Morfologia taka jak zwykle Za to żelazo mam sporo niżej normy. Co do rodzenia to narazie nie wiele się dzieje. Jakieś plamienie ale to po badaniu pewnie na IP wczoraj i chyba tyle. Jeżeli będzie mnie nadal bolec to sprawdzę czy jajnik z tamtej strony jest ok bo miałam zmianę jakaś i może ona dawać bóle. Ale na 90% ta druga nerka się sypneła. Niestety bez usg dróg moczowych tego nie potwierdzę w 100%. A to będzie możliwe dopiero po jutrzejszym święcie.
Mówiłam że wory pod oczami masz z niedoboru żelaza a nie przez nerki! Mówiłam! Mnie to k..a nikt nie słucha.
 
Ja miałam 3 USG i raczej więcej nie będzie a to ostatnie to pisałam g..no warte było. Jedynie że młody łbem do dołu jakbym nie czuła kiedy się fiknął i że tak jest jak się w kanał wciska... na prywatę szkoda mi kasy szczególnie teraz.
 
reklama
Ja pier... zrobili mi to powtorne ktg, niby sie uspokoilo ale maly calyy czas sie duzo ruszal, na koniec znowu zaczelo mu skakac tetno nawet powyzej 200:/ pigula kazala czekac na lekarza, przyszla jakas siksa i powiedziala ze ona nie ma uprawnien i ze mam czekac na innego.. a tamta pani doktor byla bardzo zajeta i nie miala czasu mnie przyjac, pielegniarka poszla do niej sama i wrocila z podpisanym wydrukiem z tekstem, ze juz moge isc do domu. Swietnie, najpierw mnie nastraszyli a potem z kwitkiem odprawiaja do domu. Z tego wszystkiego zaczal mi sie spinac brzuch i sie zaczynam zastanawiac czy to dobrze, ze dziecko sie ciagle rusza :/ nienawidze nfzu.
 
Do góry