Wrześniowe mamy 2018

[użytkownik 180176]

No i to tłumaczy wszystko. Ale ułoży się z czasem i będzie dobrze. Tak to widzę.

Musi być. Dobrze ,że szybko stawiamy granicę. No cóż. Dzieci są dla świata , nie wychowujemy ich dla siebie

 

[Adell1994]

Mnie dziś pierwszy raz skurcze obudziły. I taka pierwsza myśl nie no niemożliwe. Ale to były 3 skurcze co 20 min plus trochę czopa odpadło. Zobaczymy jak dalej sytuacja się bd rozwijać. Tydzień na pewno w brzuszku jeszcze musi posiedzieć.

Teraz to już chyba wszystko jest możliwe
A który dokładnie u Ciebie tydzień ?

 

[Deleted member 181710]

Ja mam jutro wizytę
A dała bym se rękę uciąć że w środę.
Bo zawsze w środy..... a tu w środę święto.
Ooo. Bym się wybrała dopiero !

 

[kasiaczek89pl]

Musi być. Dobrze ,że szybko stawiamy granicę. No cóż. Dzieci są dla świata , nie wychowujemy ich dla siebie

To samo powtarzamy zawsze z moja teściowa. Bo moja szwagierka ma właśnie z teściowa problem ze jest nadopiekuńczą. Synek całym światem jej. A zła Aska wszystko złe robi , Krzys jest taki biedny ... mamusia najlepiej wie , najlepiej gotuje , najlepiej go ubierze. Nawet po ślubie jeszcze ichwspólne pieniądze trzymała bo Asia nie będzie potrafiła gospodarzyć. Oni granic nie postawili i piąty rok to samo ... i właśnie teściowa mi mówi ze dzieci się nie wychowuje dla siebie. Pewnie dlatego mam taki dość fajny kontakt z nią.

 

[xnightfall94]

@Adell1994 tak na NFZ , prowadzi położna z mojego najbliższego szpitala, ale ja tam rodzic nie chcę broń Boże, chodzi mi o informacje takie ogólne o opiece nad noworodkiem.
@kasiaczek89pl nas tylko dwoje, a duży gar był, po porcji, ostygło, przelałam w mały garnek i do lodówki :-)
Ale już od jutra kombinacje co na obiad :/

 

[Mama7]

Kuźwa gdzie brak miejsc? W całej Warszawie czy tylko tam w twoim szpitalu? Kuźwa 3x mi się poród zbliża i 3x zawalone szpitale co jest do cholery?

Pisze co byli 7 lat temu. Ja trafiłam do fajnej 2 osobowej sali z łazienką.. Ale leżały dziewczyny na korytarzach i na patologii jak miejsca..
Gosia tym się nie stresuj.. to trwa 2 chwilę i do domku

 

[kasiaczek89pl]

Teraz to już chyba wszystko jest możliwe [emoji4]
A który dokładnie u Ciebie tydzień ?

Musi nie musi , maluch zrobi co chciał będzie [emoji6] ale dobrze byłoby [emoji4] takie uroki końcówki @Paulamamula. Ja się męczyłam 18h (sobota /niedziela noc) z bólami krzyżowymi i brzucha i nic. Przeszło. Wiec różnie może być.

 

[kasiaczek89pl]

@Adell1994 tak na NFZ , prowadzi położna z mojego najbliższego szpitala, ale ja tam rodzic nie chcę broń Boże, chodzi mi o informacje takie ogólne o opiece nad noworodkiem.
@kasiaczek89pl nas tylko dwoje, a duży gar był, po porcji, ostygło, przelałam w mały garnek i do lodówki :-)
Ale już od jutra kombinacje co na obiad :/

U mnie tez dwoje do tego rosołu sama bym chętnie z takiego skorzystała. Rzucić cokolwiek i masz całkiem inna zupę.

 

[Mama7]

Mama7 też się tak strasZnie pocilam po porodzie mimo iż zima była. Chyba wtedy za duża dawkę euthyroxu na tarczyce brałam. No i nogi miałam spuchnięte czego w ciąży nie miałam, tylko po. Dziewczyny czy czujecie w nocy głód i coś podjadacie?

Pocenie to norma po porodzie.. wszystkie moje koleżanki potwierdzają.. I uprz3dzaly żeby dużo kuszul mieć bo ciągle się zmienia. Nogi opuchnięte i całą byłam opuchnięte bardzo...
Ja nie jem na noc i tym bardziej w nocy, nie pije też. Tylko siku. Jak się obudzę to na dzień dobry 2szkl wody wypijam

 

[kasiaczek89pl]

Ja mam jutro wizytę
A dała bym se rękę uciąć że w środę.
Bo zawsze w środy..... a tu w środę święto.
Ooo. Bym się wybrała dopiero !

No właśnie. Ja tez se myśle ze jak co to w środę do mojego pójdę. No nie pójdę bo święto