reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Teraz to i w październiku różnie bywa. Może być 26° a może być ledwo 5° wiatr i deszcz... także nie przewidzisz...
Mnie brakuje 4 pór roku... a nawet 6 z przedzimiem i przedwiośniem...

Moja kuzynka z Jeleniej Gory 5 lat temu brała ślub w ostatni weekend października. Było tsk ciepło ze gole nogi i gole ręce spokojnie. A w nocy się siedziało na tarasie bo było tak fajnie. A to późno i do tego góry.

A teraz będą dwie pory roku, zimno i ciepło.
Wiosny już dawno nie było - z kurtek zimowych w krótki rękawek ostatnio tak kilka lat z rzędu
 
reklama
Pomysl ze Np 30 czy 31 sierpnia to sierpień ale bliżej terminu (taka pozytywna myśl by się uczepić )

Z tym odwiedzaniem to Cię rozumiem, że możesz nie chcieć. Zwłaszcza w szpitalu jak to nie wiadomo jak to będzie.

Choć u mnie to nikt by nie pomyślał by pójść do szpitala odwiedzić, sama tez nikogo nie odwiedzałam.

U mnie to jedynie rodzice pow, że przyjadą w pierwszy weekend po moim wyjściu ze szpitala. Ale to z rodziny jedyni ludzi którzy się cieszą na małego to i mi miło, że odwiedzą:)

Bo jak pamiętacie niektórzy mi mówią, że noe wiedzą czy znajdą czas :(
Mnie przy pierwszym dziecku tak zmęczyli odwiedzinami że przy drugim nawet męża nie chciałam widzieć do dnia wypisu a w domu to dopiero po ponad miesiącu tak na 2 dzień świąt zaprosiłam towarzystwo
 
Moja kuzynka z Jeleniej Gory 5 lat temu brała ślub w ostatni weekend października. Było tsk ciepło ze gole nogi i gole ręce spokojnie. A w nocy się siedziało na tarasie bo było tak fajnie. A to późno i do tego góry.

A teraz będą dwie pory roku, zimno i ciepło.
Wiosny już dawno nie było - z kurtek zimowych w krótki rękawek ostatnio tak kilka lat z rzędu
Niestety... a gdzie babie lato. Polska złota jesień. Śnieżne zimy (a nie śnieg w kwietniu czy marcu) Przejściowe ciuchy... ech...
 
Witam się i ja w ten upalny dzień . Ale wczoraj miałam przygody z tą sesją. Umówiłam się z dziewczyną na niedzielę na 19 w takiej wiosce obok bo tam jeziorko i kładki i żeby zdążyć na zachód słońca . To my gotowi, jedziemy odebrać wianek, a ona mi o 18.45 że nie zdąży . No zagotowało się we mnie. Gdyby jeszcze dała znać z godzinę wcześniej ale 15 minut . Myślałam że się rozpłaczę tak mnie wkyrzyła . Chciała się umawiać na środę to już jej pisze że nie dziękuję. Tym bardziej że znajoma która robiła wianek na szybko ogarnęła koleżankę do zdjęć i udało się zrobić tą sesję jeszcze za połowę ceny . Ale nerwów był ogrom . W tygodniu ma mi obrobić to pokaże co z tego wyszło :)
 
Czesc Wszystkim o poranku!
Wiem, wiem, ze prawie poludnie ;) wczoraj pospalam do 10 to potem nie moglam zasnac do 1.30 czy dluzej i dzisiaj znowu spalam do 10. Trudno, korzystam poki moge spac. Zauwazylam w tej kwestii poprawe, bo wczesniej budzily mnie skurcze, wstawalam kilka razy w nocy, a teraz spie w zsadzie bez przerwy. Moze organizm zbiera sily na "potem"?
Ja z kolei troche licze na odwiedziny, ze ktos mi pomoze zajac sie dzieckiem, bo mysle ze po cc moze byc ciezko. W kwestii odwiedzin to licze na meza lub siostre. I wiem, ze oni by mi nie przesadzali, a ja moge im szczerze powiedziec, ze np. juz moga/maja isc ;).
Co do innych osob, np. tesciow to wydaje mi sie, ze sytuacja pokaze. Jesli bym juz byla jako-taka to nie chce im bronic zobaczenia przez chwile pierwszego wnuka. Rozumiem, ze moga bardzo chciec :). O zadnym przesiadywaniu raczej nie ma mowy.
Zobaczymy jak to wszystko wyjdzie w praniu. Musze z moim pogadac o pologu i baby blusie, bo on uwaza, ze juz teraz mam zmienne nastroje...hmmm ;)
 
reklama
Do góry