reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Hej. U nas spokojnie. Miał być obiad z teściami i nie ma. Z mężem już się dogadaliśmy,, choć było trudno. Mąż ske wkurzył wczoraj i pojechał porozmawiać z mama , no i wyszło szydło z worka.

Ponoć ja chce ograniczyć kontakt P z rodziną. Bo P zwrócił jej uwagę ,że dzwoni do niego w pracy , a nie może gadać. Tym bardziej mówiłam jej ,że jak chce dzwonić to po 17. A nie jak jest w pracy , czy jedzie autem.
Drugie moi rodzice o mnie nie dbają i się nie Interesują. Bo w ciąży jestem samodzielna i jeżdżę autem. Nie robię z siebie kaleki jak nie ma potrzeby i nie wykorzystuje ich na każdym kroku [emoji23]. Bo tata odebrał mnie tylko ze szpitala do siebie do pracy , bo nie mógł mnie na wieś wywieźć i czekałam u niego na meza. A dla mnie nie był to problem [emoji16]

Mąż za mało zarabia. To tez bardzo źle. Choć nie ważne ,że starcza nam na życie i nawet w mieszkanie wkładamy duże pieniądze.
Nie dba o siebie. Powiedziała ,że nie chodzi do dentysty [emoji16][emoji16][emoji16][emoji23][emoji23][emoji23]. No nie miała się czego czepić. Uśmiałam się z tego, bo wypytuje lekarzy o niego.
Mówił jej ,że nie szanuje tego co ja mówię , no obraziła się... No nie wytrzymałam po tym szpitalu , traktowała mnie jak dziecko. Zakazała minna dwór wychodzić jak wróciłam do domu. No zła synowa że mnie [emoji16] Trudno.
Zaczekamy do porodu. Wtedy na pewno się odobrazi , ale już uzgodniliśmy ,że o porodzie poinformujemy rodzinę , jak już urodzę i będę w sali z noworodkami. Te pierwsze chwile zostawiamy dla nas :))) a co do mamy będziemy od razu reagować. Już nie pozwolę ,żeby się śmiała z mojego męża z babcią ,że wygląda ochydnie. Bo nie chodzi ubrany w stylowkach mamy , typu dres na codzien i na święta [emoji16]

Dobrego dnia
 
Hej. U nas spokojnie. Miał być obiad z teściami i nie ma. Z mężem już się dogadaliśmy,, choć było trudno. Mąż ske wkurzył wczoraj i pojechał porozmawiać z mama , no i wyszło szydło z worka.

Ponoć ja chce ograniczyć kontakt P z rodziną. Bo P zwrócił jej uwagę ,że dzwoni do niego w pracy , a nie może gadać. Tym bardziej mówiłam jej ,że jak chce dzwonić to po 17. A nie jak jest w pracy , czy jedzie autem.
Drugie moi rodzice o mnie nie dbają i się nie Interesują. Bo w ciąży jestem samodzielna i jeżdżę autem. Nie robię z siebie kaleki jak nie ma potrzeby i nie wykorzystuje ich na każdym kroku [emoji23]. Bo tata odebrał mnie tylko ze szpitala do siebie do pracy , bo nie mógł mnie na wieś wywieźć i czekałam u niego na meza. A dla mnie nie był to problem [emoji16]

Mąż za mało zarabia. To tez bardzo źle. Choć nie ważne ,że starcza nam na życie i nawet w mieszkanie wkładamy duże pieniądze.
Nie dba o siebie. Powiedziała ,że nie chodzi do dentysty [emoji16][emoji16][emoji16][emoji23][emoji23][emoji23]. No nie miała się czego czepić. Uśmiałam się z tego, bo wypytuje lekarzy o niego.
Mówił jej ,że nie szanuje tego co ja mówię , no obraziła się... No nie wytrzymałam po tym szpitalu , traktowała mnie jak dziecko. Zakazała minna dwór wychodzić jak wróciłam do domu. No zła synowa że mnie [emoji16] Trudno.
Zaczekamy do porodu. Wtedy na pewno się odobrazi , ale już uzgodniliśmy ,że o porodzie poinformujemy rodzinę , jak już urodzę i będę w sali z noworodkami. Te pierwsze chwile zostawiamy dla nas :))) a co do mamy będziemy od razu reagować. Już nie pozwolę ,żeby się śmiała z mojego męża z babcią ,że wygląda ochydnie. Bo nie chodzi ubrany w stylowkach mamy , typu dres na codzien i na święta [emoji16]

Dobrego dnia
Marta, czy dobrze pamietam, ze Wy jestescie rok po slubie? Pewnie trzeba czasu, zeby poukladac relacje.
Mama meza jeszcze nie odciela pepowiny... najwyrazniej ;). A ze sie ubiera nie w jej stylu ... czuje, ze traci/stracila kontrole i zle to znosi.
Dobrze, ze Twoj maz mysli samodzielnie i potrafi postawic granice. To on jek jednak powinien powiedziec rodzicom, kiedy nie moze rozmawiac. Mojej rodzinie do glowy nie przyjdzie dzwonic do mnie kiedy jestem w pracy. Wiadomo, ze jestem zajeta i nie mam czasu na rozmowy. Czasami jakis krotki rzeczowy telefon jest nieunikniony. Jak przestanie odbierac to sie nauczy, ze on jest zajety
 
Hej. U nas spokojnie. Miał być obiad z teściami i nie ma. Z mężem już się dogadaliśmy,, choć było trudno. Mąż ske wkurzył wczoraj i pojechał porozmawiać z mama , no i wyszło szydło z worka.

Ponoć ja chce ograniczyć kontakt P z rodziną. Bo P zwrócił jej uwagę ,że dzwoni do niego w pracy , a nie może gadać. Tym bardziej mówiłam jej ,że jak chce dzwonić to po 17. A nie jak jest w pracy , czy jedzie autem.
Drugie moi rodzice o mnie nie dbają i się nie Interesują. Bo w ciąży jestem samodzielna i jeżdżę autem. Nie robię z siebie kaleki jak nie ma potrzeby i nie wykorzystuje ich na każdym kroku [emoji23]. Bo tata odebrał mnie tylko ze szpitala do siebie do pracy , bo nie mógł mnie na wieś wywieźć i czekałam u niego na meza. A dla mnie nie był to problem [emoji16]

Mąż za mało zarabia. To tez bardzo źle. Choć nie ważne ,że starcza nam na życie i nawet w mieszkanie wkładamy duże pieniądze.
Nie dba o siebie. Powiedziała ,że nie chodzi do dentysty [emoji16][emoji16][emoji16][emoji23][emoji23][emoji23]. No nie miała się czego czepić. Uśmiałam się z tego, bo wypytuje lekarzy o niego.
Mówił jej ,że nie szanuje tego co ja mówię , no obraziła się... No nie wytrzymałam po tym szpitalu , traktowała mnie jak dziecko. Zakazała minna dwór wychodzić jak wróciłam do domu. No zła synowa że mnie [emoji16] Trudno.
Zaczekamy do porodu. Wtedy na pewno się odobrazi , ale już uzgodniliśmy ,że o porodzie poinformujemy rodzinę , jak już urodzę i będę w sali z noworodkami. Te pierwsze chwile zostawiamy dla nas :))) a co do mamy będziemy od razu reagować. Już nie pozwolę ,żeby się śmiała z mojego męża z babcią ,że wygląda ochydnie. Bo nie chodzi ubrany w stylowkach mamy , typu dres na codzien i na święta [emoji16]

Dobrego dnia
Szok
 
Kinderbueno super że jedziesz, ja też często z rodzicami do Gdyni jeździliśmy. Bardzo żałuję że w tym roku nie byliśmy nad morzem :( udanego wyjazdu. Mam nadzieję że mój na dZiałkę też będZie udany i bez stresowy ;) ja jutro zaczynam według miesiączki 36 tydzień, według ostatniego usg plus tydzień /dwa do przodu...
 
reklama
Hej. U nas spokojnie. Miał być obiad z teściami i nie ma. Z mężem już się dogadaliśmy,, choć było trudno. Mąż ske wkurzył wczoraj i pojechał porozmawiać z mama , no i wyszło szydło z worka.

Ponoć ja chce ograniczyć kontakt P z rodziną. Bo P zwrócił jej uwagę ,że dzwoni do niego w pracy , a nie może gadać. Tym bardziej mówiłam jej ,że jak chce dzwonić to po 17. A nie jak jest w pracy , czy jedzie autem.
Drugie moi rodzice o mnie nie dbają i się nie Interesują. Bo w ciąży jestem samodzielna i jeżdżę autem. Nie robię z siebie kaleki jak nie ma potrzeby i nie wykorzystuje ich na każdym kroku [emoji23]. Bo tata odebrał mnie tylko ze szpitala do siebie do pracy , bo nie mógł mnie na wieś wywieźć i czekałam u niego na meza. A dla mnie nie był to problem [emoji16]

Mąż za mało zarabia. To tez bardzo źle. Choć nie ważne ,że starcza nam na życie i nawet w mieszkanie wkładamy duże pieniądze.
Nie dba o siebie. Powiedziała ,że nie chodzi do dentysty [emoji16][emoji16][emoji16][emoji23][emoji23][emoji23]. No nie miała się czego czepić. Uśmiałam się z tego, bo wypytuje lekarzy o niego.
Mówił jej ,że nie szanuje tego co ja mówię , no obraziła się... No nie wytrzymałam po tym szpitalu , traktowała mnie jak dziecko. Zakazała minna dwór wychodzić jak wróciłam do domu. No zła synowa że mnie [emoji16] Trudno.
Zaczekamy do porodu. Wtedy na pewno się odobrazi , ale już uzgodniliśmy ,że o porodzie poinformujemy rodzinę , jak już urodzę i będę w sali z noworodkami. Te pierwsze chwile zostawiamy dla nas :))) a co do mamy będziemy od razu reagować. Już nie pozwolę ,żeby się śmiała z mojego męża z babcią ,że wygląda ochydnie. Bo nie chodzi ubrany w stylowkach mamy , typu dres na codzien i na święta [emoji16]

Dobrego dnia

Trzymajcie się ciepło, wszystko się poukłada. Z czasem. Ważne żebyście trzymali wspólny front .
 
Do góry