reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2018

To mnie nastraszyłaś @KINDERBUENOO88 , bo te mdłości mnie martwią , bo puchne nie od dziś , a od kwietnia chyba odkąd te upały się pojawiły , ech...dylematy :/

Sorry nie chce straszyć :)
Ale kiedyś dostałam radę od jednej mamuśki żeby właśnie wsłuchiwać się w swoje ciało bo my wiemy najlepiej kiedy coś jest nie tak. I skoro o tym myślisz, to coś czujesz wiec może warto spróbować. Zwłaszcza w ciąży nie ma głupich pytań
 
reklama
Sorry nie chce straszyć :)
Ale kiedyś dostałam radę od jednej mamuśki żeby właśnie wsłuchiwać się w swoje ciało bo my wiemy najlepiej kiedy coś jest nie tak. I skoro o tym myślisz, to coś czujesz wiec może warto spróbować. Zwłaszcza w ciąży nie ma głupich pytań
Ja w sumie sama myśle, że to normalne i mdłości i puchnięcie :D ale znów mnie mamuśka nastraszyla, żebym do lekarza dzwoniła
 
Martabunia trzymam kciuki i nie daj się..

Ania, a dlaczego chcesz już teraz rodzić, jak 37 skończony u Ciebie za tydzień? Nie zakwalifikują jako wcześniaka?

Ja "bezpieczny" czas mam od 20 sierpnia i nie chciałabym wcześniej. Pomijając fakt, że ogólnie chce później.

Kasia fajnie, że z mamą już lepiej.

Gosia twojej matki nie skomentuję, bo to się w niczym nie mieści.. przykro mi i szkoda Ciebie.. I dzieciaczkow.

Ja mam młodszą siostrę, ale nie mamy zbytnio kontaktu, w sensie bliskiego. Ona z marsa, ja Wenus.. czy odwrotnie.. I chyba w związku z tym, że sobie życia mnie ułożyła to jest zazdrosna o mnie, o rodzinę itp.. ja w sumie długo tego nie widziałam, ale jak m mi uświadomił, to stwierdziłam, że chyba tak jest.
Nie chce rodzić [emoji14] po prostu dostałam info, że mogę i już nie muszę zaciskać nóg ;) przy czym gin stwierdził, że obstawia jeszcze tydzien-dwa. Mi to akurat pasuje, bo ja z kolei chcę już być w domu z mlodym początkiem września, bo 3-go moja córa ma urodziny [emoji14] no i to, że młody już ma takie wymiary jak ona przy porodzie, a ja jestem... Mała i mogą mi potem robić problemy z porodem sn, bo jak mi mierzyli miednicę to jakoś tak na styk była do kwalifikacji do porodu dołem. Także luzik, ja nie z tych co teraz, zaczną się bzykać na umor i biegać po schodach [emoji14] za goraco, no i dam mu jeszcze moment na samodzielną decyzję [emoji14]
 
Ja w sumie sama myśle, że to normalne i mdłości i puchnięcie :D ale znów mnie mamuśka nastraszyla, żebym do lekarza dzwoniła
To zadzwoń :) lepiej raz za dużo, niz raz za mało :)

@GoJ trzymaj się tam. Staremu przez łeb by się przydało :/ widać, że nad tym nie panuje :/

Ja przyszłam do domu i zaleglam. Zaraz ma przyjść Gosia, a ja nie mam siły nawet cytryny do wody pokroić. Młody się ciśnie w dół i uniemożliwia normalne chodzenie.

Martabunia jak tam? Bo nie dam rady Was nadrobić a nie wiem czy było.
 
To zadzwoń :) lepiej raz za dużo, niz raz za mało :)

@GoJ trzymaj się tam. Staremu przez łeb by się przydało :/ widać, że nad tym nie panuje :/

Ja przyszłam do domu i zaleglam. Zaraz ma przyjść Gosia, a ja nie mam siły nawet cytryny do wody pokroić. Młody się ciśnie w dół i uniemożliwia normalne chodzenie.

Martabunia jak tam? Bo nie dam rady Was nadrobić a nie wiem czy było.

Marta w sumie nic jeszcze nie wie bo gadała tylko z położna ale coś ma z drogami moczowymi i oprócz tego jakiś czyrak. Wtrącam się bo cały dzień na forum to kojarzę co pisała :)
 
Mocno mam spuchnięte ? Nie chce tez niepotrzebnie panikować :(
1137AB7B-C1BF-4237-A85C-B7136FD51F6C.jpeg 738D1D18-DA06-44F4-99FA-12155AD556BE.jpeg
 

Załączniki

  • 1137AB7B-C1BF-4237-A85C-B7136FD51F6C.jpeg
    1137AB7B-C1BF-4237-A85C-B7136FD51F6C.jpeg
    1,2 MB · Wyświetleń: 110
  • 738D1D18-DA06-44F4-99FA-12155AD556BE.jpeg
    738D1D18-DA06-44F4-99FA-12155AD556BE.jpeg
    2,2 MB · Wyświetleń: 105
reklama
Uparł się żeby w tej ciąży tak Cię stresować... A jak to było gdy byłaś w ciąży z Bartkiem? Maz byl grzeczny czy odwalał tak jak teraz?Kurde, ilu ludzi tyle różnych relacji dzieci z rodzicami... Aż dziwne że w końcu się dogadałyscie. Ja na moich w żadnym razie nie mogę narzekać, kompletnie nie mam do czego się przyczepić.

Ciekawe jakimi my będziemy rodzicami :)
Jak ma sie dobra rodzine pochodzenia i dobre relacje z rodzicami to latwiej jest odtwarzac dobre wzorce. Nie wymaga to jakiegos szczegolnego wysilku i przychodzi naturalnie. Powinno byc ok.
 
Do góry