reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Witam się w 35 tygodniu. W tym roku trzy znajome urodziły właśnie w 35 tyg... beznadziejna noc, ból krzyża i dołem brzucha od 1 nie dał spać. Potem doszło uczucie zimna, parcie na to i tamto. Brzuch wzdety. Skończyłam na kibelku z śmietnikiem między nogami bo kwas się wracał ,owinięta prześcieradłem trzymając się ściany. (Sory za obrazowość). Było mi słabo i kręciło się w głowie do tego. Plecy bolały srogo i podbrzusze tez nie mało. O 5 obudziłam se męża smsami, po czym sama zasnęłam i wydzwaniał czy żyje i czy zjeżdżać. Kazalam mu iść do roboty i trochę przespałam. Ale gorące poty na przemian z zimnymi. Plecy bolą nadal. Młody się wiercił od 1 do rana strasznie. Niewiem czy to ta zasrana kolka nerkowa czy od tych kamieni na woreczku.... czy kurde coś innego jeszcze. Miałam jechać na mocz i może krew bym zrobiła ...
 
Ja o dziwo zasnęłam z wiatrakiem włączonym. No ale plecy całe mokre i musiałam się wspomóc.
Odwróciłam się.plecami do niego i padłam ze zmęczenia. Dopiero w nocy go wyłączyłam jak się przebudziłam.

Ja nie mam skurczy.
Czasem brzuch stwardnieje, najczęściej z wysiłku lub jak się zdenerwuje. Ale żeby mnie obudziło to nie.
Ale to ponoć bardzo dobrze jak się je ma bo organizm do porodu się przygotowuje.
Tzn takie zwykłe napinanie też jest swego rodzajem ćwiczeniem ale chodzi mi o.takie właśnie mocne skurcze.
Poród krócej wtedy.trwa bo kobieta poprostu w domu je "przepracowuje"
I może być tak że boli dwa dni w domu A jak się zacznie na poważnie to szpital. I w szpitalu parę godzin i voila. A poprostu ten cały cykl trwa tyle samo mniej więcej U każdej kobiety tylko niektóre właśnie połowę czasu potrafią z tymi skurczami przespać. A znów inne dopiero w szpitalu muszą przejść te wszystkie fazy i im się "dłuży" wtedy bo już każda godzina jest skrupulatnie liczona.
Taki artykuł czytałam, położna się wypowiadała na temat właśnie skurczy i ochrony krocza.
Ja z B. bardzo długo miałam skurcze ale ich nie czułam. Zapisywały się na KTG moja ginekolog co KTG była pewna że na następnym już się nie spotkamy z takimi zapisami... a ja nic nawet nie czułam tych napięć brzucha ale tego to teraz też nie czuję tak jak wy to opisujecie.

Mój ojciec ma dziś urodziny... taka ciekawostka ;) no i chciałabym na 17:00 być w centrum ale zobaczymy...
 
Ty za karę do września dziecko nosisz :p
Hehe na razie wszystko ok. Rozwarcie tal jak było na 1,5cm
Szyjka krótka ale dość twarda. Kazali mi odstawić luteinę (w końcu). W piątek następne badanie. Każą mi sie zdeklarować czy chce naturalnie czy cesarke (szok) nie sądziłam za po cc mam wybór a tu niespodzianka :-D
 
Rok temu w Rytlu to była połowa sierpnia... wiecie, te okolice Suszka, gdzie przez burzę zginęły 2 harcerki.
Ta burza to był potwór...

Zdarzają się. Jasne ze tak. Zwłaszcza w połowie sierpnia burza musi być. Ale już jest ich nieco mniej. Tak czy inaczej do takich zjawisk trzeba podejść z odpowiednim rozsądkiem. Wiadomo ze w tv będą mówić na wyrost i straszyć i moim zdaniem dobrze. Bo nadal są ludzie co maja burze gdzieś ... wiec nie zawsze musi być skoro mówią. Lub zdarzy się bez prognozy. Zjawisko mega dynamiczne ... ja bałam się strasznie a po dwóch latach na łowcach burz jestem spokojniejsza. Wiem czego można się spodziewać bo się rzadko myla. Wola postraszyć na wyrost niż żeby ktoś ucierpiał . I ogólnie maja sporo artykułów dzięki którym lepiej zrozumieć to zjawisko.
 
reklama
Dzięki za podrzucenie. Ja liczę na szybki poród , przynajmniej tak lekarz mówił ze ta szyjka raz dwa się otworzy a skoro już są skurcze i to takie mocniejsze to nie powinno być problemu i młody będzie raz dwa na świecie. Zobaczymy.
Życzę Ci i sobie też... bo wszystko wygląda jak przy B. więc jest szansa na szybki poród u nas obu.
 
Do góry