reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Torba wstępnie spakowana.
-dwa ciemne ręczniki
-dwie koszule (czerwona na poród bo większa, niebieska mniejsza więc będzie ''po'')
-dwie butelki wody z izotonikiem 0,7l
-klapki
-kosmetyczka (a w niej podpaski,gacie siatkowe, 4 wkładki do stanika, pasta, szczoteczka, żel antybakteryjny, octanisept, buteleczki z żelem pod prysznic, z żelem do higieny intymnej, z płynem do płukania ust i maścią do pupy)
-stanik do karmienia
-chusteczki nawilżane
-3 sztuki podkładów do przewijania (z myślą żeby podłożyć pod tyłek sobie)
-smoczek i pielucha tetrowa
-15 sztuk pampersów (lidlowskie i pampersa, jedynki)

Muszę dokupić jeszcze sobie szczotkę do włosów i jakiś cieniutki szlafrok satynowy.
Dokumenty to na ostatnią chwilę.
Ładowarka i telefon tak samo.
Nie wiem gdzie wcisnęłam balsam do ust ale jak znajdę to też dorzucę do kosmetyczki.
Na chwilę obecną nie wiem co jeszcze miała bym wziąć.
No oprócz jakiejś paszy dla mnie :tak: muszę kupić jakie gofry albo biszkopty żeby się podratować w razie co hehe
Ja mam większość w większych ilościach. Podkładow 10, podpasek 20, cała paczka wkładek laktacyjnych, 6 sztuk majtek siateczkowych, 4 reczniki. Ile Ty w szpitalu będziesz?
Z takich rzeczy do dodania, to dostałabym skarpetki. No i ja biorę ciuszki dla dziecka.
 
Ja mam większość w większych ilościach. Podkładow 10, podpasek 20, cała paczka wkładek laktacyjnych, 6 sztuk majtek siateczkowych, 4 reczniki. Ile Ty w szpitalu będziesz?
Z takich rzeczy do dodania, to dostałabym skarpetki. No i ja biorę ciuszki dla dziecka.
O widzisz, mam odłożone ciepłe białe skarpety w szafce.
Z drugim synem byłam tylko jeden dzień w szpitalu.
Pojechałam w poniedziałek, nic się nie działo, założyli balonik.
Z balonikiem pochodziłam 18h, o godz 3:00 wody odeszły a przed 11:00 we wtorek syn był już po drugiej stronie.
W środę po 13:00 do domu

I ilościowo też tak brałam niedużo.
W razie żółtaczki czy coś to mi dowiozą najwyżej.
A ciuszków nie biorę
 
Torba wstępnie spakowana.
-dwa ciemne ręczniki
-dwie koszule (czerwona na poród bo większa, niebieska mniejsza więc będzie ''po'')
-dwie butelki wody z izotonikiem 0,7l
-klapki
-kosmetyczka (a w niej podpaski,gacie siatkowe, 4 wkładki do stanika, pasta, szczoteczka, żel antybakteryjny, octanisept, buteleczki z żelem pod prysznic, z żelem do higieny intymnej, z płynem do płukania ust i maścią do pupy)
-stanik do karmienia
-chusteczki nawilżane
-3 sztuki podkładów do przewijania (z myślą żeby podłożyć pod tyłek sobie)
-smoczek i pielucha tetrowa
-15 sztuk pampersów (lidlowskie i pampersa, jedynki)

Muszę dokupić jeszcze sobie szczotkę do włosów i jakiś cieniutki szlafrok satynowy.
Dokumenty to na ostatnią chwilę.
Ładowarka i telefon tak samo.
Nie wiem gdzie wcisnęłam balsam do ust ale jak znajdę to też dorzucę do kosmetyczki.
Na chwilę obecną nie wiem co jeszcze miała bym wziąć.
No oprócz jakiejś paszy dla mnie :tak: muszę kupić jakie gofry albo biszkopty żeby się podratować w razie co hehe

Jak ładnie spakowane :)
I te koszule fajne:)

Ja kupiłam te jednorazową co Kasia wrzucała ale tak nawet nie wiem kiedy będę się w nią miała przebrać. W ogóle czy dwie normalne wystarczą bo jak będę się tak pocić jak dziś to chyba bym wolała na golasa siedzieć :)
 
Czuję się zniedołężniała...

Ja mam wrażenie, że te 2,5 tyg temu jechałam na urlop sprawna, z małym brzuszkiem bez żadnych lęków i dolegliwości a wróciłam wielka, ociężała, z jakimś refleksem, hemoroidami i nie mogąca sobie miejsca znaleźć. Do tego po piątkowych przejściach bardziej w strachu.
 
Ja mam wrażenie, że te 2,5 tyg temu jechałam na urlop sprawna, z małym brzuszkiem bez żadnych lęków i dolegliwości a wróciłam wielka, ociężała, z jakimś refleksem, hemoroidami i nie mogąca sobie miejsca znaleźć. Do tego po piątkowych przejściach bardziej w strachu.
No mnie boli wszystko i wszystko mam takie ciężkie jakby to nie było moje ciało.
 
Jak ładnie spakowane :)
I te koszule fajne:)

Ja kupiłam te jednorazową co Kasia wrzucała ale tak nawet nie wiem kiedy będę się w nią miała przebrać. W ogóle czy dwie normalne wystarczą bo jak będę się tak pocić jak dziś to chyba bym wolała na golasa siedzieć :)
Koszule mam z działu ''normalnego'' nie są typowo dla matek ani karmiących. Zwykłe na ramiączka bo w szpitalu ciepło jest.
Nie chce się obładowywać zbytnio. I tak chłop przyjedzie zobaczyć małą jak się urodzi więc może mi podrzucić w razie co dodatkową piżamę czy czego tam braknie.
Pierwszy syn zużył tylko 5-7 pampersów na 4 dni pobytu, w domu nadrobił :rolleyes2:
Drugi był tam tylko pełną dobę ale poszło 10 sztuk.
Teraz zabieram 15 sztuk plus te z tego pudełeczka co się dostaje na porodówce (chyba 5 sztuk tam jest) więc jeśli będzie podobnie to za świat starczy.
A podpaski są ogólnodostępne te szpitalne. Wzięłam swoich paczkę więc chyba styknie
 
Ogólnie szykuje się podług moich własnych doświadczeń więc nie ma co się sugerować zbytnio ;-) ;)
Dla mnie wypicie 1,5l wody w upał to jest tak z musu więc dwie butelki po 0,7l myślę że mi starczą spokojnie na poród.
Ale jeśli któraś pije dużo to i zgrzewka braknie pewnie :sorry: o ile pozwolą pić tyle bo to różnie jest niestety.
 
reklama
Do góry