Wrześniowe mamy 2018

[Mama7]

Termin mam na 10 września więc może się obroci. Jak nie no to trudno. Poród SN przeszłam nie za ciekawie tzn sam poród ok ale po porodzie była sepsa więc może i to cc nie będzie takie straszne.
Szczerze mówiąc to tym razem nie wiem ile już waży bo dał radę zmierzyć tylko głowę. I głowa wyprzedziła 1.5 tygodnia termin tak jak ostatnio. A 3 tygodnie temu czyli 31tc wazyla 1800g.
Mama7 ja też od kilku godzin już na nogach. Wstałam o 3.50 dostałam zjebke od m że łaze i nie daje spać więc poszłam na dół i wietrze chałupe ażeby jakoś dzisiaj przetrwać te 32 stopnie co zapowiadają. Towarzystwo śpi a ja już ziemniaki na sałatkę ugotowane, kompot bedzie gotowy za 5 min. Śliwki do ciasta wypestkowane. Kwiatki w skrzynkach popodlewane więc może jakoś dam radę ogarnąć tego grilla dla znajomych na 17. Dobra jade po chleb bo ino patrzeć jak zaczną wstawać.
Ps byłam wczoraj w smyku i faktycznie promocje są mega aż żal nie skorzystać. Mojemu 7 latkowi kupiłam kurtkę na jesień za aż 37zl. Przeceniona z 129zl. Gacie na rozpoczęcie szkoły za 22zl. Normalnie nic ino kupować. A i w sklepie stacjonarnym był większy wybór niż na necie co już w ogóle mnie zdziwiło. Trzeba tylko wziąć 3 rzeczy z tych przecen żeby faktycznie dostać te dodatkowe 25% zniżki i mieć kartęci że smyka.

Hihi mój też śpioch. Wstaje cichutko, zasłaniam mu rolety i wychodzę z sypialni.. my w bloku to trochę mniej miejsca ale my z m zawsze tak funkconowalismy, że on miał swoje wieczory, a ja poranki młody funkcjonuje moim trybem.. czyli rzadko mam SWOJE poranki.. bo zaraz jeść, przytul itp.. A m spi . Śmiejemy się, że dla równowagi może córcia będzie jak tata.

A wogole jak tylko napisałam, że mam chwilę na książkę młody wszedł do pokoju i już poczytałam

 

[xnightfall94]

 

[xnightfall94]

 

[xnightfall94]

 

[xnightfall94]

 

[Mama7]

Tez sie witam!
Poprzednia noc byla wspaniala, prawie sie nie budzilam, a dzisiejsza to koszmar...ciagle bole i napiecia brzucha. Wstawalam kilka razy, nie moglam znalezc pozycji i mialam wrazenie, ze pol nocy nie spalam...ech...nad ranem w koncu wzielam nospe i jakby troche lepiej z brzuchem.
Mialam jeden dzien super samopoczucia i jedna pieknie przespana noc, a teraz nastapila powtorka z rozrywki, czyli kiepskie samopoczucie ciezarnej.
A propos randek. Wczoraj mnie wytrzeslo w samochodzie- jak mnie boli brzuch to nie lubie jezdzic. Ksiezyc byl swietnie widoczny, Mars tez. Zrobilismy ognisko, upieklismy kielbaski, pilismy Warke 0,0%. Strasznie to slodkie i potem sie cala noc meczylam nie mogac spac...
@StarAnia - wspolczuje goraczki, zdrowka!
@KINDERBUENOO88 jak zakonczyla sie sprawa bolu brzucha? Lepiej sie juz czujesz?
@Mama7 powodzenia na wizycie, zawsze jestwm pod wrazeniem Rwojej energii i pracowitosci
Milego i spokojnego dnia wszystkim!

Dziękuję. To miłe co napisałaś.

 

[RooibosGirl]

Zobacz załącznik 882298 Zobacz załącznik 882299 Zobacz załącznik 882300 Zobacz załącznik 882301 Zobacz załącznik 882302

Ta, która nie może ubrać butów i ta która płacze oglądając filmy o porodzie to jak najbardziej ja.

W nocy miala być burza... Kłamali, bo nie było. Jestem zawiedziona.

 

[KINDERBUENOO88]

Dzień dobry w sobotę
Ja już jakoś lepiej choć nie do końca, nospa mi pomogła ale czułam się tak jak nigdy w tej ciazy. Dobrze, że we wtorek mam usg a w czwartek lekarza i zobaczymy. Jutro wieczorem będę już w Wawie byle do tego czasu było wszystko znośnie a zwłaszcza jutro w pkp.

Teraz jedziemy do Trzebiatowa, bo tam mamy dom i rodzice tam zostają a ja z nimi jeszcze dwa dni. To 10 km do morza, ale ja już dziś odpuszczam.

Z tym woodstockiem to wiem... jeśli będę się tak czuć lub lekarz choć da cień wątpliwości to zostanę. Trochę rozsądku mam( chyba )

Mam tylko nadzieje, że to nie skurcze przepowiadające bo wtedy aż boje się tych normalnych

 

[Adell1994]

Dzień dobry wszystkim u mnie też ciężka noc , chyba z 4 pobudki na siku, a o 5 obudziłam się taka głodna, że żeby zasnąć musiałam coś zjeść .
Ale brat wrócił nad ranem z Belgii to może dzisiaj mnie tutaj być malutko, bo rzadko wraca to muszę spędzić z nim trochę czasu wczoraj też robiłam i galaretki z owocami i takie biszkoptowe roladki z bitą śmietaną i owocami dzisiaj Full wypas
@StarAnia dużo zdrówka życzę, oby jak najszybciej przeszło
@Mama7 i @Efka19840 ale wy pracowite dziewczyny jesteście od samego rana , podziwiam
@dareczka1994 ha ha ha, się uśmiałam z tych obrazków , takie prawdziwe
@KINDERBUENOO88 daj znać jak się dzisiaj sprawy mają

 

[Adell1994]

Dzień dobry w sobotę
Ja już jakoś lepiej choć nie do końca, nospa mi pomogła ale czułam się tak jak nigdy w tej ciazy. Dobrze, że we wtorek mam usg a w czwartek lekarza i zobaczymy. Jutro wieczorem będę już w Wawie byle do tego czasu było wszystko znośnie a zwłaszcza jutro w pkp.

Teraz jedziemy do Trzebiatowa, bo tam mamy dom i rodzice tam zostają a ja z nimi jeszcze dwa dni. To 10 km do morza, ale ja już dziś odpuszczam.

Z tym woodstockiem to wiem... jeśli będę się tak czuć lub lekarz choć da cień wątpliwości to zostanę. Trochę rozsądku mam( chyba )

Mam tylko nadzieje, że to nie skurcze przepowiadające bo wtedy aż boje się tych normalnych

Całe szczęście że już dzisiaj lepiej i pomimo tego że pewnie żal Ci będzie wracać to może lepiej że będziesz w Warszawie, a nie w jakimś domku w środku lasu