reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2018

No coś Ty, jasne, że wszystko dobrze ;) to u mnie jest patologia przez te zepsute powłoki brzuszne, ale zwyczajnie zamiast marudzić, wolę znaleźć pozytywy wyjątkowego brzuszka ;) widocznie u Ciebie mięśnie ładnie trzymają, ciężko dzieciakowi się przebić przez pancerz, a u mnie mięśnie gdzieś po bokach, w kresie białej dziura, to łatwo girke wystawić [emoji14]

Ale mi źle. Musiałam starego zawołać, żeby po mnie zszedł po schodach i asekurował na te nasze 3 piętro, bo bałam sie, że runę. Sąsiadka mnie zatrzymała i mówi, że na jej oko dzidziuś na dniach i na pewno nie donoszę - miodzio [emoji14]
Ciśnienie 80/60, a puls 115, w klatce piersiowej ucisk straszny, chyba czas umierać ;p albo przynajmniej się położyć. Dobrze, ze zrobiłam wczoraj sos do spaghetti, to mój samiec domowy z głodu nie padnie [emoji14]

Odpoczywaj. Samiec da rady :)
 
reklama
U mnie we wszystkich pokojach pootwierane po 1 oknie, plus kuchnia i balkon i firanki tańczą, a drzwi popodpierane, zeby nie trzaskały;) wiatr hula..
Młodemu powyciągałam pudła że starymi zapomnianymi zabawkami i mam trochę spokoju. Po śniadaniu, zupa z wczoraj. Jeszcze tylko do naleśników będę musiała przysiąść, ale to później. Teraz książeczki.. czyli to co lubię najbardziej.
Od rana młoda się może nie poruszyła i zaczynałam mieć stresa. Ale wypiłam kawkę z bułeczką z dżemem, położyłem się i na spokojnie porozmawialam z córeczka. I powiem zadziałało. Teraz mam za swoje;) ale to ta miła część ciazy:)

Miłego dnia dziewczyny i brzuszki:)))
 
Ola a jakie masz cukry rano? Wczoraj moja koleżanka była u Diabetologa bo miała w granicach 100 to jej powiedziała że to spoko i że powyżej 110 ma się zacząć martwić, że ważniejsze cukry po posiłkach. Także w tej kwestii to też co lekarz to inne zdanie.

A u mnie dziś dla odmiany lepiej :) wczoraj padlam wyczerpana nawet nie wiem kiedy. Dziś rano byłam na pobraniu krwi. Mała w miarę aktywna więc mogę być chwilę spokojniejsza :)

Ktoś wczoraj pisał że ruchy dziecka czuję jako takie kulki. Ja właśnie też tak mam, nie było kopniakow ani boksów, tylko delikatne falowania i te kuleczki, jakby usg mi od środka chciała robić :D taka delikatniusia mi się wydaje ta moja biedojka.

no to u mojej chyba na odwrót, cukrami po posilkach kazala sie az tak nie przejmować, oczywiście starać się nie przekraczać normy, ale jak skoczy powyżej 140 w granicach rozsądku to bez paniki. A na czczo nie przekroczyły mi 100 a już mi dała insulinę, bo stwierdziła że nie ma na co czekać. Dzisiejszy wynik 98 ;/ ale muszę chyba bardziej się przykładać do diety, bo ostatnio miałam za dobre wyniki i trochę wyluzowałam, teraz mi skaczą. No i mam wrażenie, że po insulinie nie dość że nic nie zmienia się na czczo to w ciągu dnia są nawet gorsze niż wcześniej, wykończe się z tym.

a ruchy to już też raczej takie spokojne wyciągania, czuć, że młody już spory i ma mało miejsca. Chociaż czasem jak mu się zdarzy jeszcze zasadzić kopniaka to aż się prostuję :)
 
no to u mojej chyba na odwrót, cukrami po posilkach kazala sie az tak nie przejmować, oczywiście starać się nie przekraczać normy, ale jak skoczy powyżej 140 w granicach rozsądku to bez paniki. A na czczo nie przekroczyły mi 100 a już mi dała insulinę, bo stwierdziła że nie ma na co czekać. Dzisiejszy wynik 98 ;/ ale muszę chyba bardziej się przykładać do diety, bo ostatnio miałam za dobre wyniki i trochę wyluzowałam, teraz mi skaczą. No i mam wrażenie, że po insulinie nie dość że nic nie zmienia się na czczo to w ciągu dnia są nawet gorsze niż wcześniej, wykończe się z tym.

a ruchy to już też raczej takie spokojne wyciągania, czuć, że młody już spory i ma mało miejsca. Chociaż czasem jak mu się zdarzy jeszcze zasadzić kopniaka to aż się prostuję :)
A może musisz zwiększyć dawkę insuliny?
Ania a mam pytanie :)
Sama robisz masaż szyjki? Ja oglądałam filmik co i jak ale za Chiny ludowe nie wsadze sama kciukow żeby tam coś porozciągać.
Nie szyjki, tylko krocza [emoji14]
 
Aj, co lekarz to swoja opinia:) ja mojemu nie ufam za bardzo taki lekkoduch trochę i dlatego się cieszę że mam w normie te cukry bo nie chciałabym żeby o czymś miał decydować.

A ja bym tak zjadła lody :( a tu pozostaje tylko kakao.

A może możesz jakieś robione samemu? Na bazie zamrożonych bananów? Są pyszne.
 
IMG_7024.JPG

Wstepnie posegregowane, mozna rozpoczynac akcje pranie niech na cos sie przydaje ten ukrop
 

Załączniki

  • IMG_7024.JPG
    IMG_7024.JPG
    376,6 KB · Wyświetleń: 230
reklama
Witam dziewczyny właśnie dzisiaj już zakończyłam pracę . Od dzisiaj zaczynam urlop macierzyński .
Nie mogę w to uwierzyć że coraz bliżej porodu i tego że będę miała dziecko jest to dla mnie nowy etap w życiu i bardzo to przeżywam [emoji5] ostatnie moje 6 tygodni bez dziecka normalnie nie do wiary ... jak te 34 tygodnie zleciały [emoji33] [emoji33] [emoji33] miłego dnia [emoji9]
 
Do góry